Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
4 posters
Hetalia Academy :: Pokoje :: Pokój 301
Strona 2 z 4
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- Mia Kirkland Evans! - dziewczynka w samej koszuli w kratkę i majteczkach stanęła szybko przed Łotwą. Patrzyła na niego z uśmiechem. Cóż, przynajmniej już nie musiała słuchać opowieści o duchach, a nowy towarzysz oznacza więcej zabawy!
- To jest Daniel, a to Mareczek! chodź! Właśnie się bawiliśmy! To znaczy...trafiłeś w porę, bo zaczynamy właśnie zabawę! - dziewczynka zaciągnęła go do środka. - Będziesz dziś z nami spał? Ojej...jak my się pomieścimy.... - zmartwiła się
- To jest Daniel, a to Mareczek! chodź! Właśnie się bawiliśmy! To znaczy...trafiłeś w porę, bo zaczynamy właśnie zabawę! - dziewczynka zaciągnęła go do środka. - Będziesz dziś z nami spał? Ojej...jak my się pomieścimy.... - zmartwiła się
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Daniel usłyszał pukanie, po chwili do pokoju wszedł chłopak, którego nie znał. Jak się po chwili okazało, był to Łotwa.
- Cześć! - przywitał się, kiedy Wy go przedstawiła. Mia chciała żeby oni we czwórkę spali w jednym łóżku? No dobra, na trzech zsuniętych, ale mimo wszystko... To zaczynało być dziwne i w sumie zabawne.
- Cześć! - przywitał się, kiedy Wy go przedstawiła. Mia chciała żeby oni we czwórkę spali w jednym łóżku? No dobra, na trzech zsuniętych, ale mimo wszystko... To zaczynało być dziwne i w sumie zabawne.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Właściwie przychodząc do tego pokoju wcale nie myślał o tym, aby tu nocować. Ot, chciał tylko trochę poprzebywać w gronie trochę spokojniejszych osób. Tylko właśnie teraz doszło do niego, że raczej nie prędko będzie mógł wrócić do siebie. Niestety okazało się, ze nawet tu będzie musiał spać obok dziewczyny... To było bardzo krępujące. Nawet patrzenie na dziewczynkę, która stała przed nim w bieliźnie było krępujące, a co dopiero...
-Nie... Chyba nie będę tu spał... - powiedział, choć z dużą dozą niepewności. Najwyżej zaśnie na podłodze po tym jak zmęczy się zabawą z nimi.
-Nie... Chyba nie będę tu spał... - powiedział, choć z dużą dozą niepewności. Najwyżej zaśnie na podłodze po tym jak zmęczy się zabawą z nimi.
Łotwa- Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- hm? -zdziwila sie Wy - wstydzisz sie nas? Oj...a moze Kiwiego sie boisz? Nie martw sie! On nie ma zebow,nie ugryzie! Prawda,Danielku? a jak nawet bedzie chcial sie rzucoc,to go Dzielny Mareczek powstrzyma! -zachichotala - Bawimy sie w prawda albo zadanie! Chodz! Fajnie bedzie! Na pewno! - usiadla na lozku podekscytowana - um...chwila... znam cie chyba skads...-spojrzala jeszcze raz na Lotwe i splonela w jednej chwili rumiencem. To byl ten chlopaczyna,ktorego poznala na poczatku...wraz z Sealandem... ten,ktoremu dala buziaka! Fakt faktem ,dla zabawy...ale mala Wy i tak to niezle krepowalo.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- No... tak... - potwierdził słowa Wy. No cóż, Kiwi i tak nic by nie zrobił, bo aktualnie był zajęty... spaniem. Po chwili zauważył, że jego siostra się zmieszała. - Coś się stało, Mia? - zapytał. Trochę dziwne mu się wydało, że tak nagle się zarumieniła.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Prawda... albo zadanie? - powtórzył lekko zaniepokojonym głosem. Znał tą zabawę, ale nie kojarzyła mu się zbyt dobrze. Nigdy sam się w to nie bawił, ale wiedział na czym to polega. Bał się - co naturalne - że dostanie bardzo głupie zadanie, albo bardzo intymne pytanie.
-Znamy? No... tak. Z-znamy... - zgodził się z przypuszczeniami Mii. On także ją poznał, choć nie od razu. Bynajmniej nie krępowało go jakoś wspomnienie tamtego pocałunku w policzek. Na pewno nie tak bardzo jak to, że teraz widzi ją nie do końca ubraną.
-Znamy? No... tak. Z-znamy... - zgodził się z przypuszczeniami Mii. On także ją poznał, choć nie od razu. Bynajmniej nie krępowało go jakoś wspomnienie tamtego pocałunku w policzek. Na pewno nie tak bardzo jak to, że teraz widzi ją nie do końca ubraną.
Łotwa- Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- Nie no..ni..nic sie nie stalo..-wydukala. Byla swiecie przekonana,ze Lotwa jej nie lubi...ba! Nienawidzi jej za ten maly ,niewinny zarcik. Stracila cala pewnosc siebie i przytulila sie do braciszka.
- oj... To juz dawno bylo...-wysilila sie na wymuszony usmiech. - daniel! Ty zaczniesz zabawe! Wybierz kogos! Oj... Ja nie chce zadan robic,od razu mowie..! Raz to mialam,zeby pocalowac sciane - zachochotala. Powoli wracala normalna,otwarta na ludzi Wy z ADHD....
- oj... To juz dawno bylo...-wysilila sie na wymuszony usmiech. - daniel! Ty zaczniesz zabawe! Wybierz kogos! Oj... Ja nie chce zadan robic,od razu mowie..! Raz to mialam,zeby pocalowac sciane - zachochotala. Powoli wracala normalna,otwarta na ludzi Wy z ADHD....
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- Ach... no to dobrze. - Uśmiechnął się i też przytulił Wy.
- Mam zacząć? No dobrze. Więc skoro nie chcesz zadania, to odpowiedz na pytanie. Dlaczego się tak nagle speszyłaś? - tak, Daniel był aż za ciekawski, ale chciał wiedzieć o co chodzi. To chyba normalne, że troszczy się o siostrę, prawda?
- Mam zacząć? No dobrze. Więc skoro nie chcesz zadania, to odpowiedz na pytanie. Dlaczego się tak nagle speszyłaś? - tak, Daniel był aż za ciekawski, ale chciał wiedzieć o co chodzi. To chyba normalne, że troszczy się o siostrę, prawda?
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- ooooj! Musiales takie pytanie zadac? No bo...kiedys,czyli dawno temu...to ja tak..tylko dla zabawy i niewinnie...- znow cala sie zaczerwienila- ... Lotwie tak o zrobilam....- ucalowala brata w policzek - a potem ucieklam...oj...ale on ...chyba nie jest zly...-spuscila glowke. bala sie,ze jest...
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Teraz kiedy Wy o tym wspomniała, poczuł się zawstydzony i machinalnie dotknął dłonią swojego policzka. Cóż, to było dość dawno temu, jak już wspomniała Wy... ale kiedy ktoś o tym wspomina to wydawało mu się, że to było dopiero co. Pomacał się chwilę po licu po czym nagle mruknął (chyba specjalnie po to, aby być nie usłyszanym):
-Nie jestem zły... To było miłe...
-Nie jestem zły... To było miłe...
Łotwa- Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Zaraz po tym jak Daniel zapalił światło Tuvalu usłyszał pukanie do drzwi. Stanął w nich jakiś chłopiec.. Nie wiedział czy go znał. Może kiedyś zobaczył, ale dokładnie tego nie pamiętał. -Em.. Witaj.- Powiedział po chwili. Zanim się obejrzał już zaczęli zabawę. Popatrzył na Wy która miała odpowiedzieć na pytanie, a później na Łotwę.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Daniel roześmiał się i pogłaskał Mię po głowie.
- To nie jest coś, o co ktokolwiek by się gniewał. - powiedział. - Nie przejmuj się tym tak. No, ale skoro odpowiedziałaś, to teraz ty zadajesz. - dodał po chwili. Miał dziwne przeczucie, że dziewczynka wybierze jego.
- To nie jest coś, o co ktokolwiek by się gniewał. - powiedział. - Nie przejmuj się tym tak. No, ale skoro odpowiedziałaś, to teraz ty zadajesz. - dodał po chwili. Miał dziwne przeczucie, że dziewczynka wybierze jego.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Och, zdaje sie, że przeczucie Daniela jest nieomylne...
- Daniel! Pytanie, czy zadanie? - wyszczerzyła się. Och, Mareczek nareszcie włączył się do zabawy! Nareszcie! W sumie Wy zaczęła się zastanawiać, czy Tuvalu nie jest jej bratem... jak już to kuzynem, nie...? Tylko Łotwa nie był z jej rodziny?
- Daniel! Pytanie, czy zadanie? - wyszczerzyła się. Och, Mareczek nareszcie włączył się do zabawy! Nareszcie! W sumie Wy zaczęła się zastanawiać, czy Tuvalu nie jest jej bratem... jak już to kuzynem, nie...? Tylko Łotwa nie był z jej rodziny?
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
... A jednak... nie mylił się. W sumie łatwo to było przewidzieć. Taki mały akt zemsty ze strony siostry.
- Niech będzie zadanie. - powiedział, zastanawiając się co Mia każe mu zrobić. Znając jej pomysły, będzie ciekawie.
- Niech będzie zadanie. - powiedział, zastanawiając się co Mia każe mu zrobić. Znając jej pomysły, będzie ciekawie.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Wy udawała, ze się zastanawia. W sumie liczyła na to, że Daniel wybierze zadanie... oj tak, zemsta będzie słodka...
- Aj... masz pocałować Mareczka! W usta! - zachichotała - ale tak ładnie! Jakbyś dziewczynę swoją całował! O !
- Aj... masz pocałować Mareczka! W usta! - zachichotała - ale tak ładnie! Jakbyś dziewczynę swoją całował! O !
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Zastanawiał się nad tym jakie zadanie wymyśli dziewczyna. Usłyszawszy to co powiedziała zaczerwienił się i doznał szoku. -C-co?- Chciał się upewnić czy przypadkiem się nie przesłyszał. Spojrzał na Zelandię. Miał nadzieję, że on tego nie zrobi.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Przez chwilę miał wrażenie, że się przesłyszał, ale po chwili dotarło do niego, że Mia naprawdę to powiedziała. Zarumienił się i spojrzał na Marka, który jak się okazało też był cały czerwony.
- Je-jesteś pewna...? - zapytał Wy, po czym zwrócił się do Marka - Nie masz nic przeciwko...? - miał szczerą nadzieję, że Tuvalu zaprotestuje, niech zaprotestuje...
- Je-jesteś pewna...? - zapytał Wy, po czym zwrócił się do Marka - Nie masz nic przeciwko...? - miał szczerą nadzieję, że Tuvalu zaprotestuje, niech zaprotestuje...
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- Pewna! Oj, dajcie spokój, jesteście rodziną! Daleką! Ale jesteście! - podskakiwała w miejscu czekając na pocałunek. - Zadanie to zadanie! niektóre są trudne, niektóre łatwe! Ja dałam średnie! Z resztą... spójrz na Mareczka... jest całkiem uroczy, prawda? - zarumieniła się i znów zachichotała.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Poczerwieniał bardziej na słowa Mii. -Ale ja się nigdy wcześniej nie całowałem.- Przyznał mając nadzieję, że to coś zmieni. Jednak to co powiedział było prawdą. Gdyby ktoś go pocałował byłby to na pewno jego pierwszy pocałunek. Którego z resztą nie chciał.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Spojrzał na Marka, więc on też... nigdy się nie całował? Kurczę... ta sytuacja była krępująca. Zarumienił się jeszcze bardziej. Właśnie chodziło o to, że on i Tuvalu byli znacznie bliższą rodziną, niż się Mii wydawało.
- Mia, przykro mi, ale nie mogę tego zrobić... - powiedział cicho. Tak, wiedział, że małej będzie przykro, ale co innego mógł zrobić?
- Mia, przykro mi, ale nie mogę tego zrobić... - powiedział cicho. Tak, wiedział, że małej będzie przykro, ale co innego mógł zrobić?
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Mia posmutniała.
-Ooooj... nawet w policzek? Całusa nooo.... proooszę! - rumiana wciąż miała nadzieję, że jej braciszek i kuzynek się pocałują... to w końcu takie słodkie...rodzinna miłość... taaak...Cóż, jak nie w usta, to w policzek..to przecież nic złego, no nie?
-Ooooj... nawet w policzek? Całusa nooo.... proooszę! - rumiana wciąż miała nadzieję, że jej braciszek i kuzynek się pocałują... to w końcu takie słodkie...rodzinna miłość... taaak...Cóż, jak nie w usta, to w policzek..to przecież nic złego, no nie?
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Pomyślał chwilę. Całus w policzek to chyba nic złego, prawda? Na takie coś mógł się zgodzić. Westchnął i kiwnął głową na to, że się zgadza. Wciąż był czerwony z zażenowania. Wpatrzył się w podłogę.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Łotysz siedząc wśród nich, zastanawiał się, czy chłopcy jednak się pocałują... choćby i w policzek. Zastanawiał się też jak on zareagowałby, gdyby dostał takie zadanie. O dziwo, doszedł do wniosku, że ono by mu nie przeszkadzało. To w końcu nic takiego. Ze sto razy lepiej pocałować chłopca w swoim wieku niż pijanego Rosję...
Przygryzł wargę i pochylił lekko głowę, gdy uświadomił sobie o czym właśnie myśli. Zawstydziły go własne przemyślenia...
Przygryzł wargę i pochylił lekko głowę, gdy uświadomił sobie o czym właśnie myśli. Zawstydziły go własne przemyślenia...
Łotwa- Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Odetchnął z ulgą. Na szczęście Mia odpuściła, a całus w policzek to nic wielkiego przecież. Podszedł do Marka, nachylił się i cmoknął go lekko w policzek. To było dziwne i śmieszne, i czuł się jak małe dziecko, ale cóż... Sam wziął zadanie.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Wy zaczęła się śmiać cichutko cała rumiana, aż nakryła się kołderką.
- To było śliczne! - zachichotała - A potem Łotwę pocałujesz ! A na końcu mnie! Bo jestem dziewczyną! - zadecydowała - Teraz ty, Daniel! Weź Mareczka albo Łotka ! - liczyła na coś... jeszcze fajniejszego....
- To było śliczne! - zachichotała - A potem Łotwę pocałujesz ! A na końcu mnie! Bo jestem dziewczyną! - zadecydowała - Teraz ty, Daniel! Weź Mareczka albo Łotka ! - liczyła na coś... jeszcze fajniejszego....
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Podniósł wzrok. Nie poczuł nic specjalnego. Uśmiechnął się więc i czekał na to kogo wybierze Nowa Zelandia. Ta zabawa była ciekawa i fajna. No przynajmniej fajniejsza od opowiadania strasznych historii.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Nawet się cieszył, ze udało mu się wypełnić zadanie. Ciekawe dlaczego Wy wpadła akurat na pomysł z pocałunkiem? Teraz musiał tylko wybrać następną "ofiarę". Zastanowił się, a po chwili powiedział
- Mark, pytanie czy zadanie?
- Mark, pytanie czy zadanie?
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Pytanie.- Powiedział bez namysłu. Przy najmniej nie będzie musiał robić nic dziwnego ani ryzykownego. Po prostu musi szczerze odpowiedzieć. Czekał z niecierpliwością na pytanie Daniela. Ciekawiło go co chłopak może wymyślić.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- W takim razie... Jaka jest najgorsza rzecz, która przydarzyła ci się w życiu? - zapytał z uśmiechem. Wolał nie pytać o rzeczy w stylu "kto ci się podoba?". W sumie to zapytał o pierwsze co mu do głowy przyszło.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
...a Wy by zapytała! Tylko czekała na pytanie w stylu "kto ci się podoba z osób w tym pokoju" albo "z kim chciałbyś się przespać z osób w tym pokoju" Albo " jaka osoba wg ciebie jest najatrakcyjniejsza, można wybierać tylko osoby o takiej samej płci co odpowiadający" ... Miała w głowie tyle niebezpiecznych pytań, że tylko czekała na swoją kolej...
- Zapytałeś tak smutno ,nooo... - rozczarowała się
- Zapytałeś tak smutno ,nooo... - rozczarowała się
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Hm.. Najgorsza? Dowiedzenie się że za 40 lat zniknę pod wodą.- Odpowiedział. To z całą pewnością była najgorsza rzecz jak mu się przydarzyła, a raczej przydarzy. -To jest takie niefajne..- Mruknął nieco cicho. Mimo wszystko wciąż uśmiechał się lekko.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
No i zrobiło mu się głupio. Zamilkł na chwilę opuściwszy głowę. Czemu zawsze przychodziły mu do głowy takie głupoty? Już lepiej byłoby pytać o to z kim Mark by się przespał, czy coś.
- Twoja kolej. - powiedział po chwili.
- Twoja kolej. - powiedział po chwili.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Dobrze. Więc.. Mia. Pytanie czy zadanie?- Spytał już w lepszym humorze. Szybko zapominał o rzeczach przykrych. Albo inaczej.. Nie chciał pamiętać. Spojrzał na Wy. Miał nadzieję że nie wybierze zadania bo kompletnie nie miał na nic pomysłu.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Och! Pytanie zadaj! Pytanie! - zaśmiała się głośno gotowa odpowiadać. Nie lubiła zadań...nie po tym jak całowała ścianę... Z resztą...zrobiło jej się żal Tuvalu... - I wiesz, nie martw się, jak cię zatopi, to możesz mieszkać u nas!
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
[Jeśli Tuvalu zaleje woda, to znaczy że Sealand się wkurzył na Łotysza i postanowił kogoś zatopić. *trollface* Sea panuje nad wodą, lol. XDDD *stalkuje*]
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-To może.. Czego się najbardziej boisz?- Zapytał. To nie było jakieś niezwykłe pytanie. Nie chciał pytać o coś dziwnego. Na przykład o kolor bielizny. Chociaż to by było ciekawe. Rozejrzał się po pokoju i zatrzymał wzrok na dziewczynie. Czekał na odpowiedź.
(Zły Sealand Xd)
(Zły Sealand Xd)
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
( Wy rozszerzyłaby nóżki, bo w majteczkach siedziała i powiedziała "popatrz!" XD
Sealand to Zło naćpane >w> )
- Um... - dziewczynka zastanowiła się chwilę. Trudne pytanie, ale ona wiedziała, czego się boi..oj, aż za dobrze... - Boję się...że pewnego dnia będę sama... samiutka... bez nikogo przy mnie... i wszyscy zapomną, że istnieję...I nikogo już nie będę obchodzić...i... - popłakała się aż... ale teraz bez dramy - cichutko załkała.
Sealand to Zło naćpane >w> )
- Um... - dziewczynka zastanowiła się chwilę. Trudne pytanie, ale ona wiedziała, czego się boi..oj, aż za dobrze... - Boję się...że pewnego dnia będę sama... samiutka... bez nikogo przy mnie... i wszyscy zapomną, że istnieję...I nikogo już nie będę obchodzić...i... - popłakała się aż... ale teraz bez dramy - cichutko załkała.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
[Sea wcale nie jest zły ;w; to Łotwa go atakuje stokrotkami! D: on się tylko broni.. |D Zło naćpane? O_o on to nie ty Wy xDD, swoją drogą.. Wyy.. Sea cię nie opuści, mimo że cię nie kocha XDD. Za to Ty masz ochotę na Tuvalu i NZ. Pfahahah.]
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
( może i mam, a co ? >3 Zazdrosna? >3 STALKERZE~! )
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
(Ach.. No tak xd Ale to był przykład. xd Tuvalu nie jest zboczeńcem)
-Przepraszam. Nie chciałem cię zmartwić.- Rzekł po czym pogłaskał ją po głowie. Naprawdę nie chciał zamartwiać dziewczynki. Po prostu nie miał pomysłu na pytanie. -Na pewno nie będziesz sama. Na przykład ja bym nie zapomniał.- Uśmiechnął się szerzej. Poklepał ją jeszcze po główce i zabrał rękę.
-Przepraszam. Nie chciałem cię zmartwić.- Rzekł po czym pogłaskał ją po głowie. Naprawdę nie chciał zamartwiać dziewczynki. Po prostu nie miał pomysłu na pytanie. -Na pewno nie będziesz sama. Na przykład ja bym nie zapomniał.- Uśmiechnął się szerzej. Poklepał ją jeszcze po główce i zabrał rękę.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
[O co mam być zazdrosna? xDD Stalkerzy for teh win! Um..KAŻDY Kirkland to zboczeniec.. nie ma wyjątków 8D]
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
(Cichaj! XD)
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
(Ja tego nie skomentuję, oke?)
- Mia, przecież nikt o tobie nie zapomni. - Daniel przytulił dziewczynkę - Poza tym jak na razie nikt z nas się nigdzie się nie wybiera, więc sama też nie będziesz.
- Mia, przecież nikt o tobie nie zapomni. - Daniel przytulił dziewczynkę - Poza tym jak na razie nikt z nas się nigdzie się nie wybiera, więc sama też nie będziesz.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Do..dobrze... - dziewczynka pociągnęła nosem i przestała płakać, teraz jej było głupio... - No...no to ja teraz wybieram, nie? No...to skoro Daniel już był, to Proszę, Mareczku... Pytanie czy zadanie...? - uśmiechnęła się ponownie. Miała strasznie nagłe przeskoki nastrojów.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Hm..To wybiorę pytanie.- Wiedział już jakie dziewczynka może wymyślić zadania tak więc wolał być ostrożny. Jednak.. Może mieć pytania które go zwyczajnie zawstydzą. Nie chciał nawet myśleć o tym jakie to pytanie będzie.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- Ok...hmm... - zastanawiała się chwilę - Dałbyś mi kiedyś narysować ciebie...ale bez ubrań? - zachichotała na samą myśl... w sumie..nigdy jeszcze nie widziała ciałka chłopca... Była ciekawa...ale przecież nie zajrzy do majteczek Mareczkowi...
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Nauru nie miała zbyt dobrej orientacji w terenie, jednak wystarczyło znaleźć mapkę i popytać kilku osób. No ale gdy mieszka się na wyspie, którą można by całą obejść w jeden dzień? Możliwe jest zgubienie się, prawda? Rozglądała się po korytarzu, aż w końcu znalazła drzwi z numerem 301. Zapukała kilka razy do drzwi, po czym otworzyła je i weszła do pokoju.
-Proszę proszę...-mruknęła, przyglądając się im. Ale czy któreś z nich ją rozpozna?
-Proszę proszę...-mruknęła, przyglądając się im. Ale czy któreś z nich ją rozpozna?
Nauru- Imię i nazwisko : Rinyalushin Seathorn
Wiek : 18
Urodziny : 26 października
Pokój : 210
User : Nuka; hotachan; Nauru
Liczba postów : 168
Join date : 29/01/2012
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
-Bez ubrań? Em.. Wybacz, ale..- I w tej chwili ktoś go uratował od tego pytania pukając do drzwi. Spojrzał w tamtą stronę jak na zbawienie którym okazała się być dziewczyna. Hm.. Było ich tu coraz więcej. Rozpoznał ją po dłuższej chwili.
-Rin.- Stwierdził pokazując w uśmiechu ząbki. -Witaaaj.
-Rin.- Stwierdził pokazując w uśmiechu ząbki. -Witaaaj.
Tuvalu- Imię i nazwisko : Mark Kirkland
Wiek : 16
Urodziny : 01.10
Pokój : 301
Liczba postów : 233
Join date : 11/12/2011
Skąd : Bydgoszcz
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
Daniel przysłuchiwał się, jak Mia zadaje Markowi pytanie, kiedy rozległo się pukanie do drzwi i do pokoju weszła dziewczyna. Wydała mu się znajoma, ale nie był pewien skąd ją znał. Dopiero kiedy Tuvalu nazwał dziewczynę "Rin", przypomniał sobie, no tak, Nauru!
- Cześć! - przywitał ją w końcu.
- Cześć! - przywitał ją w końcu.
Go??- Gość
Re: Pokój Nowej Zelandii, Hutt Rivera i Tuvalu
- N'bry... - przywitała się Wy już całkiem zapominając o pytaniu. - Och... bawimy się właśnie... - schowała się pod kołdrę ściskając Kiwiego, którego obudziła, biedny ptaszek...
Go??- Gość
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Hetalia Academy :: Pokoje :: Pokój 301
Strona 2 z 4
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|