Hetalia Academy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój

2 posters

Go down

Pokój  Empty Pokój

Pisanie by Anglia Wto Lut 07, 2012 1:51 am

Artur już wcześniej zahaczył o swój pokój przejmując kluczyki, nie był zbytnio wtedy pocieszony, bo spodziewał się mieć albo sam albo ewentualnie z jedną osobą pokój... Trafił mu się przeklęty trzyosobowy i nie był pewny kogo mu przydzielą.. Niestety dosiedział się, że szafę będzie dzielił z bratem Irlandią, piękniej nie mogło mu się trafić.. Zaraz wróć, zawsze istniał jeszcze dzielenie się z Francją i Hiszpanią... Wparowując do pokoju od razu zaznaczył sobie jedno z łóżek swoimi walizkami, jako, że był pierwszy, a przynajmniej tak mu się zdawało, mógł sobie wybierać i spokojnie wypakować. Czas mijał a wszystko zostało uporządkowane na swoje miejsca. Zajął dość sporą cześć szafy wkładając przeróżne rzeczy, tak teraz był pewny, że ktoś zobaczy jego pankowe rzeczy.. Z resztą.. Sam szedł z gitarą na plecach, więc coś jednak musiało być.. Wcale nie był ciągle głupim kujonkiem, co nie umiał się w ogóle zabawić, psia krew.. Jego skarb wylądował obok łóżka.. A na szafeczce nocnej wylądowało zdjęcie jego ukochanej królowej.. Tak miał fioła na tym punkcie... Ogólny porządek powstawał na przestrzeni około godziny albo dwóch. Ciągle kwasił się na te jakieś znaczki na ścianach, jednak nie miał pomysłu co z tym zrobić, by nie było ich widać...
Tak było jeszcze parę godzin temu czy ileż tam czasu minęło od felernego upicia się przez Artura, które nastąpiło mało oczekiwanie po pobiciu się z Hiszpanią... Cóż najlepiej zawsze uciekać się do trunków by załagodzić swój stres i się rozweselić, ba nawet przymilić się do starszego brata, co było dość dziwne... Pomińmy te fakty... Teraz był na rękach wprowadzany przez Willa.. Procenty dalej buzowały mu we krwi, jednak oprócz zawirowań, doszedł ten ogromy ból głowy... Spanie w łazience tylko przez pięć godzin nie było dobrym skutkiem.. Przynajmniej nikt go tam nie znalazł...
- To łóżko... - wskazuje na te pod ścianą.
Serio czuł się jak kobitka w potrzebie, ale skoro jego latorośl chciała go nieść i doprowadzić do pokoju... Sam pewnie zasnąłby na schodach niż doczłapał się tak wysoko...
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Wto Lut 07, 2012 2:06 am

- Ładny pokój -mruknął tylko i podszedł z nim do łózka położył go delikatnie.
- pomóc ci się rozebrać albo przebrać czy coś? Czy mam już spadać i znikac ci z oczu? -Nie to żeby czekał na jakieś podziękowanie, wiedział że nic poza suchym ,,Thx'' nie dostanie. Przysiadł sobie na brzegu łóżka i odsapnął. Być może i Anglia ważył tyle co nic ale Will był dziś lekko zmęczony i jakoś tak odpoczynek mu się chyba należał po niesieniu tego klocka. Wpatrywał się w niego zastanawiając się czy Anglia był by bardzo zły gdyby ten legnął mu się do łóżka tak po prostu jak siedzi. Pewnie jutro wyrzekł by się go bez zająknięcia ale dziś może by nawet go przytulił... Will rozwiązał mu sznurówki i pomógł zdjąć buty.
- eee ... mogę ci jakoś pomóc czy serio mam sobie iść? Nie chcę zostawać sam w moim pokoju nudno tam jest samemu - Sam nie wiedział czemu mu to mówi. Anglia i tak go wypierdzieli wiec po co się produkować. Wstał więc i westchnął

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Wto Lut 07, 2012 2:17 am

Uśmiechnął się lekko słysząc komplement na temat jego, a raczej całego pokoju.. Chociaż każdy przecież wyglądał tak samo... Zerknął na niego leżąc na łóżku i klnąc w myślach na swoje buty... Kto normalny kładzie się w tenisówkach do łóżka...
- Chyba jeszcze umiem się przebrać... - starał się na niego nie patrzeć. - I THX, chociaż nie musiałeś sobie zadawać tyle trudu. - zrobiło mu się głupio, co jego mina mogla przedstawiać.
Nie maił zamiaru dokładniej mówi ac wykorzystywać go, ale skoro tak ochoczo się zgodził... Na dodatek przysiadł na jego łóżku, co na razie nie wtórowało atakiem wściekłej wiewiórki... A potem zaczął ściągać mu buty jakby czytał mu w tych cholernych myślach...
- Skoro nie chcesz zostawać sam, to ... - zawahał się - Mamy trzecie wolne łóżko, możesz w nim dziś spać, jeśli chcesz... - ponowna głupia mina w stylu Artura..
Było mu głupio proponować coś takiego, ale przecież Irlandia chyba się za coś takiego nie obrazi. Sam zaczął ściągać swoją bluzkę, już lepiej się ciut czując będąc we własnym pokoju...
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Wto Lut 07, 2012 7:19 pm

- W sumie mógł bym tu spać... W nocy jak byś się źle czuł mógł bym być na zawołanie i rato...pomóc ci z czymś- Wiedział, że głupio robi pakując się w paszczę lwa w końcu Anglia rano będzie mu robił piekło za to, że chodzi po ziemi, oddycha, żyje... Krótko mówiąc dostanie kurwicy bo dał się sprowokować. Australia mógł dać sobie głowę obciąć że własnie tak będzie. Ale przecież jego przyrodnim braciszkiem był zidiociały Ameryka! Wiec Will jak ta owca idąca na rzeź zgodził się zostać, ba! On się sam o to nieomal upominał. Samobójca! Zdawanie się na łaskę skacowanego Anglii jest bardziej niebezpieczne niż włażenie nago go studni pełnej jadowitych żmij. Ale jak przystało na zidiociałego do reszty Willa nie wycofał się kiedy był na to czas, i już po chwili pakował się do wolnego wyrka.
- Dobranoc Arthur... Budź mnie jak byś się źle poczuł ok?- jeszcze będzie zgrywać matkę Teresę. Will ma definitywne skłonności samobójcze.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Sro Lut 08, 2012 2:27 am

- Psia krew, nie będę się źle czuł... - wcale go teraz głowa nie bolała i wcale nie tak dawno na to narzekał - Rozgość się...
Po tych słowach Anglia wrócił do męczenia się z rozebranie m bluzki, co poszło mu dość szybko, to samo ze spodniami, w których jak na złość zaciął się rozporek. Wiązanka niemiłych słów była słyszalna, chyba nawet w najszczelniejszym zakamarku pokoju, o ile jakiś taki był. Dając sobie w końcu rade z nimi, nie przejmując się niczym zwalił odzienie na podłogę, sam powoli lądując w skarpetach i samych gaciach pod kołderką.
- Will podaj mi wodę stoi obok biurka. - postanowił go jeszcze na chwilę wykorzystać skoro już się tak daje.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 6:54 pm

- Może chociaż proszę... kto tu jest nie wychowany ja się pytam... - burczał pod nosem bo Anglik hipokryta jeden nawet nie prosił tylko tak wszystko DAJ MI jak by mu się to należało. Mimo to Will podał mu wodę siadając na jego łóżku
-Usiądź bo się zachłyśniesz -Czując się jak ojciec z chorym dzieckiem Will opiekował się Anglią z coraz to głupszą miną.
-Chcesz coś jeszcze? Mów nim się położę-mruknął siedząc sobie na jego łóżku

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Sob Lut 11, 2012 3:13 pm

Leżał i wcale mu się nie chciało pochylać by się napić. Ba, olał to, że właśnie przed chwilą to Will zaczął go pouczać, skrzywił siwię tylko i mimo wszystko powstał do siadu otwierając wodę i wypijając parę łyków. Chwilowa cisza zapanowała w pokoju, może to właśnie Artur myślał nad nowym zadaniem, a może po prostu mu już się nic nie chciało, oprócz zazgonowania tego dnia.
- Możesz się położyć, pozwalam ci psiakrew i thank you... - dodał trochę ciszej czując się zażenowany wszystkim.
Cicha nadzieja w środku jego mu podpowiadała, że być może nic nie będzie pamiętał z tego dnia... No dobra pamięta i to dobrze przynajmniej od momentu kiedy jakiś cudem obudził się w kiblu... Teraz jednak jest w swoim nowym łożu i zdrzemniecie jest jak najbardziej wskazane, zwłaszcza mając picie obok i pomocnika, znaczy się Australa na drugim łóżko...
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 12:28 am

-Ale ... Och no dobra!- Wstał z łózka i nagle lekko poirytowany poszedł do tego jednego wolnego łózka uwalając się na nie i zakopując pod kołdrą. Milcząc nie mógł zasnąć, zastanawiał się czy Anglia już śpi. Minęło już trochę czasu odkąd się położyli. Australowi nagle zachciało się do toalety wiec podniósł się i poczłapał za potrzebą. Kiedy wrócił po jakimś krótkim czasie zainteresowany podszedł do łózka Anglii sprawdzić czy śpi, ale w ciemności ciężko mu to było stwierdzić wiec się lekko pochylił tak by wpatrzyć się w jego twarz w całkowitej ciemności.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Lut 12, 2012 2:55 am

Noc mijała mu nawet przyjemnie, co mu się śniło, cóż wróżki, jednorożce a nawet ten przeklęty Tony Ameryki. Brrr... I on go nie widzi, zrozumiano...? Przekręcił się w drugą stronę, odwracając się dupą do świata i całując praktycznie ścianę, gdy Austral pewnie wyszedł do tego magicznego miejsca jakim jest kibellos. Nawet nie miał pojęcia, że ten nad nim się schyla, po prostu spał w najlepsze co jakiś czas zmieniając wyraz twarzy. Tak mimo wszystko spał spokojnie, a czasem zdarzało mu się coś niewyraźnego wymruczeć i to tyle.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 3:03 am

Kuszony sobie nieznanym czymś pochylił się nad nim mocno wsłuchując się w spokojny oddech śpiącego Anglika, a skoro śpi to chyba nie będzie mieć nic przeciwko... Na pewno nie będzie mieć... Nie może mieć! Australia mocno się zaczerwienił i przez pościel ścisnął Anglika za tyłek a potem czerwony jak burak dał nogę pod kołdrę w swoim tymczasowym łóżku. pod kołdrą natomiast przyglądał się w ciemnościach swej dłoni która miała okazje pomacać kształtną dupessę Angola. Will nie wiedział co go podkusiło ale czuł się usatysfakcjonowany faktem, że odważył się pomacać Artuśka.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Lut 12, 2012 3:15 am

Tak jego piękne senki, musiało coś przerwać. Niewinny niczym aniołek Arturek poczuł coś na swoim tyłku, momentalnie otworzył oczy i zaczął bluzgać pod nosem chcąc się odwrócić.
- Francis wiem, że to tylko cholera... Już w nowym pokoju nawet mnie napastujesz. - pomacał miejsce obok ale nikogo nie znalazł - !@#$% - przeklną i spalił buraka.
W tym momencie, kiedy otrzeźwiał zupełnie nawet przez chwile ból głowy mu się nie udzielał... Prędzej zastanawiało go czy zrobiła to specjalnie jakaś wróżka... Chrząknął dalej lekko zaczerwieniony, bardzo możliwe, że z irytacji i okrył eis szczelniej kołdrą, przytulając się do poduszki poirytowany... Próbował zasnąć.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 3:28 am

- coś się stało? - Powedzał sennym głosem jak by dopiero co się obudził i usiadł na łóżku. Udawał zdezoriętowanego i dopiero po chwili popatrzył w stronę Anglii.
- Dlaczego krzyczałeś?- Ziewnął potężnie i się przeciągnął.
- Ktoś wlazł do pokoju? Mam sprawdzić?-Dalej rżnie śpiącego i nieświadomego.
- a może coś ci się po prostu śniło... -Ziewnął i przykrył się kołdrą
- w każdym razie ja idę spać...- Mruknął, dobrze że było bardzo ciemno bo jego twarz była tak czerwona, że bardzej już być chyba nie mogła

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Lut 12, 2012 3:36 am

Poczuł się głupio słysząc, że obudził Willa, przecież to taki niewinny trochę głupi i głośny chłopak... Nawet na myśl mu nie przyszło, że to mógłby być on...
- Nie nic, mi się nie stało, cholera... Idź spać!...
Wtulił się mocniej w poduszkę czując się jak idiota, przecież był pewny, ze ktoś go zmacał.. Nagada kiedyś Francji jak go spotka, a może lepiej nie... Jeszcze ludzie sobie o nim coś pomyślą i znów skończy się na tym jaki on jest zły i niedobry dla wszystkich... Cóż przemilczenie tego będzie najlepszym wyjściem. Zamknął oczy i wsłuchiwał się w szmery w pokoju.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 3:44 am

- No nie zostawię tak tego- mruknął i wstał podchodząc do jego łóżka i pochylając się nad nim lekko.
- Mów co się stało? Miałeś koszmar, czy coś? Obiecałem przecież się tobą zająć w końcu chyba nie najlepiej się czujesz - Zatroskanym tonem przysiadł na brzegu łózka.
- Jak śniło ci się coś złego mogę tu posiedzieć- Ziewnął głośno tym razem nawet tego nie udawał. Serio musiało być późno w nocy skoro odczuwał takie zmęczenie.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Lut 12, 2012 3:52 am

Miał cichą nadzieję, ze Will sobie odpuścić troskanie nad nim.. Cóż jednak stało się oczywiście nie po jego myśli, bo po co miałby być świat taki różowy i taki jaki on chciałby widzieć. Czując jak usiadł mu na łóżku z powrotem, znów coś pomruczał do siebie.
- Nie jesteś moją niańką bym musiał ci się zwierzać. - skwasił się - Jestem cholera dorosły i to ja powinienem się wami opiekować psiakrew... - dobrze, że nie było widać jego głupich min w tej chwili.
Słysząc głośne ziewniecie, zaczął być zły na siebie, naprawdę nie miał zamiaru go budzić...
- Połóż się spać. Nie chciałem cię cholera obudzić. - zagryzł wargi.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Nie Lut 12, 2012 3:58 am

- Jesteś pewien? No dobra... Ale obudź mnie jak coś się stanie albo koszmary cię będą dalej męczyć -Tym razem mu się udało, szybko poszedł do swojego łóżka i po niedługim czasie zasnął zmęczony, śniły mu się dziwne, rzeczy oczywiście nie próbował ich rozumieć, jak to sny były głupie, ale wciąż we śnie prześladował go miękki tyłek Anglii który uraczył dziś dotykiem, strasznie go widać ten fakt nakręcił, bo dupczak Anglola zakradł się w jego odmęty senne. Will spał spokojnie aż do rana i o dziwo wyspał się nawet z Anglielskim tyłkiem w myslach.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Lut 12, 2012 4:07 am

Artur nie mógł zasnąć przez około półgodziny.. Ale co się dziwić, kiedy widmo łapie cię za tyłek a ty nie wiesz co się stało... Głupi duch Francji już nawet tutaj z anim przyłazi. Kiedy w końcu udało mu się zamknąć oczy i odlecieć w krainę baśni i fikcji, poczuł miły komfort.. W końcu nie było tego przeklętego Tonyego, lecz piękny senek o balu, w którym tańczył z Seszelką i było mu tak przyjemnie i w ogóle. Obudził się gdzieś około 8 z wielkim kacem i chęcią umarcia... Upił wody i poszedł się załatwić do łazienki po czym wrócił z powrotem... Miała nadzieje, ze nikt nie widział go w tym seksownym wdzianku jakim były bokserki i skarpetki, bo nawet nie chciało mu się szukać kapci by w nich iść... Wróciwszy usiadł na skraju łóżka i wpatrzył się w Willa. Nie mógł uwierzyć, że jednak został z nim całą noc... Chwile potem z powrotem położył się zgonować.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 10:59 am

Hą hą hą~. Francis zawsze miał świeże informacje, a przynajmniej z tych dziedzin, które go interesowały. A bardzo interesowało go to gdzie nasz kochany Arthur ma pokój. Więc oczywiście poszperał, popytał i znalazł to czego chciał. Pokój numer 321 był obowiązkowym punktem do zaliczenia. Uchylił lekko drzwi spoglądając tu i tam. Arthur i... jaki chłopak? Na proszę- co tu się działo? Z szatańskim uśmiechem podszedł cichutko do łóżka Anglii. Usiadł za jego głową, a różą którą miał w ręce zaczął go smyrać po szyi. Jego ręka zawędrowała do podbrzusza chłopaka. Trzeba przyznać, że choć Arti był denerwujący to ciałko miał ładne. Całkiem ładniutkie...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Anglia Nie Mar 18, 2012 12:35 am

Spał sobie w najlepsze, kac się prześpi i będzie jak nowo narodzony. Jednak nim zdarzył zasnąć ponownie, coś przyklapnęło na jego łóżku.
- Will, cholera nie budź mnie. - wymamrotał kwasząc się lekko.
Ale zaraz potem do tego wszystkiego doszło coś, czego mógł się spodziewać, ale nie w tej chwili, gdzie był przekonany o swoich racjach spania z Australem w pokoju. Zaczął odganiać niczym muchę to coś co napastowało jego dziewiczą szyję. A potem doszła jeszcze ta ręką pod kołdrę i jego piżamkę...
- CHOLERA?! - otworzył oczy szeroko - FRANCIS !@#$% - i więcej bluzgów szło w jego stronę.
Szybko wstał i z czerwonym ryjcem patrzał na niego. Tak miał ochotę go zabić, więc w nocy to musiał być on!
- Nie masz swojego pokoju psiamać, że przychodzisz do mnie i mnie macasz! Wynoś się stąd, nie wydaje mi się bym cię zapraszał. - buzował ze złości, jednak starał się mówić trochę spokojniejszym tonem, przecież Will chyba tu jeszcze był.
Anglia
Anglia

Imię i nazwisko : Artur Kirkland
Wiek : 23
Urodziny : 23 Kwiecień
Pokój : 321
Liczba postów : 36
Join date : 01/02/2012

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Szkocja Wto Mar 27, 2012 10:14 pm

Miał się wprowadzić. Byłby z tego wszystkiego bardzo zadowolony, gdyby nie to, że pierwsze co rzuciło mu się po wejść do pokoju to... siano blond włosów, brwi na pół pyska i ta wiecznie wykrzywiona twarz. Chciał być miły, na prawdę się starał. Postanowił sobie w duchu, że dziś zrobi DZIEŃ DOBROCI DLA BĘKARTÓW. Ian chrząknął głośno dając mu do zrozumienia, że właśnie tu przyszedł i lepiej, żeby nie wchodził mu w paradę bo wyląduje gdzieś za oknem.
- Failte.
Burknął na wejściu. I nic więcej, bo co miał mu powiedzieć. Kopnął swoją torbę w stronę okna i zajął łóżko tuż obok niego. Naturalnie był odziany w kilt. Nie mając nic ciekawszego do roboty walnął się na łóżko i tylko kątem oka zerknął do torby, której zamek właśnie się zaczął otwierać, a z niej wychyliła się mała zielona główka należąca do największego Ianowego skarbu... Nessie.
- M' eudail...
Powiedział do niej, o wiele łagodniejszym tonem niż ten którym przywitał Anglika.
Szkocja
Szkocja

Imię i nazwisko : Ian MacKirkland
Wiek : 25
Urodziny : 11 wrzesień 1297
Pokój : 321
User : Irka .3.
Liczba postów : 10
Join date : 26/03/2012
Skąd : Edinburgh

Powrót do góry Go down

Pokój  Empty Re: Pokój

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach