Hetalia Academy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Zajebisty pokój 307~

4 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Pon Mar 19, 2012 12:02 pm

Prusy rozglądał się po korytarzu, szukając odpowiedniego pokoju. Dźwigał za sobą sporych rozmiarów walizkę, trzymając w drugim ręku mały srebrny kluczyk z wisiorkiem z numerem pokoju - 307, a na plecach miał gitarę elektryczną w pokrowcu. Gilbert miał zamiar zrobić dyrekcji awanturę... niby z jakiego powodu on sam musiał nosić tą walizkę aż na trzecie piętro!? Chociaż mogliby pomyśleć o windzie... W końcu znalazł właściwe drzwi, przez chwilę gapił się na ten mały złoty napis z numerem pokoju, który pasował do wisiorka dołączonego do kluczyka, który teraz został wepchnięty do zamka. Gilbert przekręcił kluczyk i popchnął drzwi. Które się nie ruszyły.
-No ja pierdolę...
Popchnął je mocniej, jednak to nic nie dało. Przeklął i wyrwał klucz z zamku i znowu spojrzał na numerek, potem na drzwi. Przecież to była ta sama liczba! Powtórzył wcześniejszą czynność, a kiedy to znowu nic nie dało, usiadł wściekły na ziemi przed drzwiami, dalej z gitarą na plecach.
-Pojebana szkoła, pojebany pokój, pojebany świat.
Siedział taki naburmuszony przez dobre dziesięć minut, mając w poważaniu czy inni go widzą czy nie. Ktoś mu schrzanił drzwi. Lub kluczyk. Albo to i to. Ale oczywiście zamiast pójść to załatwić jak człowiek u sekretarza szkolnego siedział jak obrażony pięciolatek. Przyglądał się metalowemu przedmiotowi, który miał mu dać dostęp do swojego pokoju. Przecież.. co mogło być nie tak? Prusak przez chwilę próbował myśleć logicznie jak swój brat Niemcy, który zawsze potrafił znaleźć rozwiązanie. A może on coś robił źle? Nie.. niemożliwe. Przecież nie da się popełniać błędu w otwieraniu drzwi. Ale można zawsze spróbować. Albinos wstał, zsunął z pleców pokrowiec i znowu włożył kluczyk do zamka. Przekręcił raz i popchnął, jednak można było się domyślić, że to nie zadziała. Teraz.. zastanowił się przez chwilę i pociągnął. Też nic. Ostatnie rozwiązanie. Przekręcił kluczyk jeszcze raz.
-Kurwa, w końcu!
Drzwi się otworzyły, w końcu Prusy mógł zobaczyć jak wygląda pokój, w którym będzie mieszkał przez jakiś czas. Kolory nawet nie były takie złe, prawie, że "pruskie". Dominowały czerń, biel i czerwień. Cztery łóżka... Albinos podszedł do tego najbliżej okna, walizkę wepchnął pod łóżko a gitarę postawił przy ścianie. Przyglądał się napisom na ścianie przez moment, ale dał sobie spokój po chwili, bo nie rozumiał tego, co było napisane. Niby kiedyś tam znał łacinę, ale dawno niczego nie czytał w tym języku, ani nie używał. Klucze wsunął do tylnej kieszeni czarnych jeansów, usiadł na łóżku i wyciągnął na chwilę walizkę. Otworzył ją i wydobył z niej parę rzeczy, które zaczął wieszać na ścianie. Po pierwsze - wielka flaga Prus, która zawisła nad jego łóżkiem, zakrywając część ściany z łacińskimi słowami. Przykleił również duży plakat Rammsteina do przeciwległej ściany, a dookoła inne z różnymi niemieckimi zespołami. Na końcu wyjął mały piecyk do gitary elektrycznej i postawił obok instrumentu. Resztę rzeczy wyciągnie kiedyś tam, w tej chwili nie czuł potrzeby. Wyjął delikatnie małego pisklaka z kieszeni bluzy i położył na parapecie, po czym położył się na łóżku, czekając na swoich współlokatorów.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Pon Mar 19, 2012 3:58 pm

Szedł właśnie od sekretariatu, gdzie dowiedział się do jakiego pokoju został przydzielony, na trzecie piętro, gdzie też znajdowało się jego nowe mieszkano, jeżeli mieszkaniem można było to nazwać. Zastanawiał się kto jest jego współlokatorem bo wiedział już, że jakiegoś ma. W końcu kluczyki się same nie zabrały. Był pewien, że będzie to ktoś mu bliski, no bo w końcu nie daliby go do pokoju z takim Rosją, czyż nie tak? Kiedy zawitał już pod drzwi z numerkiem 307, zapukał bo tak jest kulturalnie po czym wszedł do środka, ciągnąc za sobą walizki. Już chciał się przywitać ale kiedy ujrzał znajomą mu sylwetkę zaniemówił. Oczywiście kochał swojego brata, ale miał nadzieję, że chociaż w szkole odpocznie od niego i jego bałaganu. Przejechał dłonią po twarzy i westchnął cicho po czym zabrał walizki i położył je obok jednego z trzech pozostałych łóżek. Kiedy już to zrobił, otrzepał ręce i podszedł do swojego brata.
-Po pierwsze jestem znowu na Ciebie skazany, dlatego wymagam od Ciebie utrzymania porządku. Po drugie oczekuję, że będę miał w tym pokoju chociaż trochę ciszy i spokoju. Lekcje się same nie zrobią, tak samo jak inne ważne dokumenty- Mówił tak bez przerwy, jakby wszystko miał już gdzieś zapisane i wyuczone na pamięć. Do tego wszystkiego nie pozwolił Gilbertowi za nic dojść do słowa, najpierw on musiał skończyć mówić.- Po trzecie, jak widzisz zostały tu jeszcze dwa łóżka, więc nieważne kogo nam przydzielą, masz się w stosunku do współlokatorów zachowywać dobrze. No i po czwarte, daj kluczyk- Wystawił w jego kierunku dłoń oczekująco. Nie ma mowy żeby ktoś taki jak Prusy przetrzymywał kluczyki od pokoju. Ludwig na to nie pozwoli. Według niego Prusak jest zbyt mało odpowiedzialny, a w szkole kręci się wielu złodziei. I nie. Wcale nie ma na myśli Polski...wcale.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sro Mar 21, 2012 3:13 pm

Już ktoś przyszedł? Gilbert miał nadzieję, że to będzie ktoś serio ciekawy. Może Feliciano? Ale nie miał zamiaru wstawać, drzwi przecież były otwarte. Przeciągnął się i czekał, aż tamta osoba wejdzie. Jeśli to będzie ktoś głupi - wyrzuci go zanim nawet zdąży się rozpakować. Drzwi się otworzyły i.. Gilbert zobaczył swojego brata. No cieszył się, bo przynajmniej to nie był nikt głupi ale.. no teraz nie będzie miał spokoju. Wagary.. nie ma mowy, jego brat mu nie pozwoli. Chyba, że będzie spał u Hiszpanii czy kogoś. O właśnie, dobry pomysł! Reakcja Ludwiga była jeszcze mniej entuzjastyczna niż reakcja Prus. Albinos cały czas patrzył na swojego braciszka, nic nie mówiąc. Ale gdy ten podszedł do niego, chciał coś powiedzieć, ale blondyn był szybszy, a jeszcze gadał bzdury, nie pozwalając mu dojść do słowa!
-Dobra dobra, wystarczyłoby powiedzieć zwykłe "dzień dobry"- mruknął. Niby słuchał tego, co mówił jego brat, ale w sumie i tak od początku wiedział, co powie. A jeszcze chciał, żeby Prusy oddał kluczyka! Chyba zwariował!
-Ja tu byłem pierwszy, kluczyk jest mój.
Pokazał mu język i wyszczerzył się. Przecież Gilbert nie zgubiłby kluczyka! A gdyby zgubił... od czego niby jest okno?
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Mar 21, 2012 5:11 pm

W sumie to Gilbert miał rację, wypadałoby się przywitać, nawet jeżeli osoba, z którą mamy to zrobić(bez skojarzeń proszę) jest osobą nam bardzo bliską.
-Guten Tag. -westchnął cierpiętniczo i już chciał coś jeszcze dodać ale Gilbert oznajmił mu, że nie ma zamiaru oddawać kluczyka. Niemcy co prawda spodziewał się, że taka będzie odpowiedź Prusaka ale i tak go to lekko zdenerwowało. Ludwig był zawzięty i tak łatwo nie odpuści, jeżeli Gilbert nie da mu tego kluczyka, to Niemcy weźmie go sobie sam.
-Gdzie go masz? I wcale nie interesuje mnie to, że byłeś tu pierwszy. Ja jestem bardziej odpowiedzialny więc łaskawie mi go oddaj.
Nie chodziło tylko o nieodpowiedzialność i roztrzepanie Prusaka. Chodziło również o to, że nie chciałby spotkać się z taką sytuacją, że wyszedł sobie na przykład do biblioteki w momencie kiedy Prusy miał zostać w pokoju, a kiedy wrócił nie zastał w nim nikogo i nie mógł się dostać do środka, a w tym samym czasie Prusy imprezowałby gdzieś na mieście i wrócił późną nocą. To naprawdę nie byłoby fajne przeżycie i Niemcy za wszelką cenę chciał tego uniknąć.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sro Mar 21, 2012 6:09 pm

Podniósł się do pozycji siedzącej. Spojrzał na widok za oknem, potem znowu na brata. Jednak nie patrzył się normalnie na niego, raczej.. przyglądał mu się. Bardzo dokładnie. Miał zmrużone oczy i ten słynny uśmieszek. I w dodatku wyglądało na to, że w ogóle go nie słucha. Bo po co, skoro gada bzdury. Niby Prusy często miał okazję popatrzeć na Ludwiga, ale teraz West wyjątkowo zajebiście wyglądał. Nie to, że Gilbert jest kazirodem... Bo nie jest! Przynajmniej tak twierdził. Bo to nie grzech patrzeć na niego, nie? I myśleć, jaki on jest ładny, nie? Zastanawiał się, czy West zabrałby mu piwo, które chował pod łóżkiem. Skoro regulamin dla niego był najważniejszy, a w regulaminie było, że alkohol jest nielegalny, to pewnie by mu zabrał i jeszcze oddał dyrektorowi... Cholera. A co gdyby tak... wyrzucić brata i zamknąć drzwi na klucz? Wtedy to nie wiedziałby czy pije czy nie... W sumie to chyba zły pomysł. I tak gdy Prusy myślał o tym, co zrobić z alkoholem, wciąż patrzył na brata zamyślony.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Mar 21, 2012 6:36 pm

Wcale nie zaniepokoiło go spojrzenie Gilberta a raczej zdenerwowało i na dodatek mu nie odpowiedział! Przestąpił z nogi na nogę po czym odchrząknął i się zaczęło. Zaczął mu robić niemały wykład na różne tematy. Między innymi przypominał mu ile to razy zgubił jakieś rzeczy przez swoją głupotę. Pamiętał każdy szczegół. No bo zawsze tak jest, że te złe rzeczy się długo pamięta, a tego jak ktoś zrobił coś dobrze to już nie za bardzo. Kiedy tak mówił i mówił zorientował się, że Prusak go chyba nie słucha dlatego też westchnął po czym bez słowa zaczął przeszukiwać pokój. Najpierw zaczął szukać pod poduszkami i pod kołdrą. No ogólnie całe łóżko. Źle będzie dla Gilberta jeżeli zajrzy pod to łóżko. Prusak już wtedy będzie mógł się pożegnać z piwem.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sro Mar 21, 2012 7:09 pm

Dopiero gdy Ludwig skończył swoją przemowę Prusy oprzytomniał. Nie podobało mu się to, że West przeszukuje pokój. Co, bawi się w gestapo? Wstał i odciągnął brata od łóżka, pod którym znajdowało się piwo. Właśnie tego się bał... ale klucza też nie zamierzał oddawać!
-Przestań.. dopiero co przyszedłeś, a już przeszukujesz mi rzeczy!
Trzymał brata koło jego łóżka, tak dla bezpieczeństwa. Bo kurna... nie chciał stracić piwa! Tyle kasy na to poszło!
-Klucza ci nie dam i koniec! Ja jestem starszy no! Więc mam prawo go mieć.
Objął brata w pasie. Nie ma mowy, nie puści go!
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Mar 21, 2012 7:30 pm

- Przeszukuję ponieważ po dobroci nie chcesz oddać mi tego o co Cię proszę.
Przeszukiwał spokojnie dalej jego rzeczy i już miał zaglądać pod łóżko kiedy nagle został od niego ociągnięty. Nie opierał się bo za bardzo nie wiedział co się właśnie dzieje. Jednak kiedy zorientował się, że nie znajduje się tam gdzie powinien i do tego czyjeś ręce obejmują go w pasie od razu oprzytomniał. Zarumienił się lekko kiedy zdał sobie sprawę z tego, że te "czyjeś ręce" należą do Prus, dobrze, że tego nie widział. Kiedy już skarcił się za to w myślach i uspokoił, odwrócił lekko głowę w bok i spojrzał na niego kątem oka.
-Puść mnie i daj mu szukać dalej. No chyba, że mi ten kluczyk oddasz. Czemu zależy Ci tak na tym kluczu co? Mnie jest bardziej potrzebny w dodatku u mnie będzie bezpieczny.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sro Mar 21, 2012 8:02 pm

Był zadowolony, że udało mu się przerwać przeszukiwania łóżka. Ale wkurzało go to, że Lud cały czas chciał znaleźć tego głupiego kluczyka. Piwo... czy kluczyk? Które ważniejsze? Cholera, za trudne to. Cały czas trzymając brata, zastanawiał się co zrobić.
- Kluczyka nie znajdziesz, bo mam go przy sobie. -mruknął. Niemcy musiałby zmacać Gilberta, żeby go znaleźć, a Prusy wiedział, że blondyn raczej tego nie zrobi. Za to mógłby mu nie uwierzyć... Więc odnowiłby poszukiwania, i zajrzałby pod łóżkiem... No i koniec z piwem. Choleeeraaa.. Dlaczego musiał mieć takiego upartego brata!?
-Nie oddam ci i koniec! Jak tak bardzo chcesz mieć własnego kluczyka, wymień zamek czy coś!
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Mar 21, 2012 8:20 pm

Odsunął się od niego po czym przyjrzał się mu badawczo. Ma go przy sobie? Czyli będzie go trzeba przeszukać... ale przeszukiwanie jest trochę jak macanie..a Gilbert to mój brat...ale z drugiej strony..Ludwig ogarnij się! Potrząsnął lekko głową próbując wygonić wszystkie myśli. Wahał się trochę czy to zrobić czy nie ale chciał mieć ten głupi kluczyk! Nie ustąpi. Podszedł do niego po czym zaczął go obszukiwać, zaczynając od dołu co wiązało się z tym, że musiał ukucnąć... i jakby nie patrzeć trochę dziwnie to wyglądało. Przeszukał dół a jako iż nic nie znalazł bo logiczne, bo przecież Prusy w nogawkach kulczyka by nie schował...chyba, wstał po czym włożył ręce do przednich kieszeni spodni Gilberta, pogrzebał w nich trochę ale nic nie znalazł. Mruknął coś pod nosem po czym przeniósł ręce na jego...ekhm tyłek i tam sięgnął do kieszeni. Było to dla niego trochę krępujący, tym bardziej, że go tym momencie jakby nie patrzeć przytulał. Przeszukując tyle kieszenie natknął się na coś i to wyjął. Osunął się od Gilberta i wtedy zobaczył, że wyciągnął kluczyk. Uśmiechnął się sam do siebie po czym wsadził go do kiszeni.
-Mówiłem, że sam go sobie wezmę. - kącik jego ust uniósł się lekko złośliwie do góry. Mimo tego, że Prusy i Niemcy byli dobrym rodzeństwem to i tak lubili sobie dogryzać i dokuczać. Nawet Ludwig.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sro Mar 21, 2012 8:32 pm

Prusy był prawie pewny, że Niemcy tego nie zrobi. Bo przecież Ludwig był taki... no. Sztywny. Ale zrobił to. Najpierw ukucnął, przez co Gilbert od razu miał skojarzenia i nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Chociaż... Dobra, nie myśl o tym! Ale dlaczego sprawdzał nogawki to Prusak nie wiedział... Przecież co za idiota ukrywałby kluczyka w nogawkach!? Z triumfalnym uśmiechem przyglądał mu się. Dalej był pewny siebie. Jednak gdy brat szukał coraz wyżej powoli tracił pewność siebie, i zanim mógł zabrać kluczyk z kieszeni Ludwig już tam włożył rękę. To było... dziwne. Ale fajne. Ale no dziwne! W dodatku jego brat go obejmował... Tak dziwnie. Szybko jednak wyciągnął kluczyka, o którym Prusy zapomniał przez chwilę. Spojrzał na błyszczący metal i zmarszczył brwi. Nie musiał się martwić co z piwem, ale kluczyk... W sumie kiedyś tam odzyska go. Mruknął coś niezadowolony, wkurzył go złośliwy uśmiech - o ile można było to nazwać uśmiechem - Ludwiga. Wrócił do swojego łóżka i padł na nim, twarz chowając w poduszce.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Mar 21, 2012 8:45 pm

Teraz kiedy miał już kluczyk mógł spać spokojnie i nie martwić się o to, że ktoś się im do pokoju włamie. Odprowadził brata spojrzeniem bardzo z siebie dumny po czym usiadł na swoim łóżko i zaczął wypakowywać rzeczy. Oczywiście wszystko w walizce było ładnie ułożone i poskładane. Kiedy wyjął to wszystko, zaczął układać na szafki, do szafek itd. oczywiście zostawiając miejsce dla współlokatorów. Kręcił się tak dobre parę minut aż w końcu skończył i zmęczony usiadł na łóżku. Teraz kiedy Prusy milczał mógł to wykorzystać i trochę się zrelaksować. Wyjął jakąś książkę, która okładkę miała zaklejoną. Ułożył się wygodniej na łóżku i zaczął czytać. Nie był to oczywiście żaden pornos...jednakże sceny w tej książce były pikantne, a on właśnie taką czytał dlatego też miał nadzieję, że jego brat się nie zorientuje.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Czw Mar 22, 2012 12:08 pm

Prusy przez ten cały czas gdy Niemcy rozpakowywał się leżał z twarzą w poduszce. Trochę niewygodnie się oddychało, ale trudno, przecież nie umrze. Zastanawiał się, jak odzyskać klucz. Moment.. przecież to było proste! Trzeba po prostu poczekać, aż ten zaśnie. Tylko trzeba będzie uważać, bo jeszcze okaże się, że Prusak sam zaśnie z nudów. Bo takie czekanie... było nudne. W końcu Gilbert odwrócił się na plecy i spojrzał na brata. Znowu czytał.
-Ej, nudzi mi się!
Patrzył na brata ze zirytowaną miną. Książka w ogóle była jakaś podejrzana... Zaklejona okładka? Białowłosy od razu domyślił się, że to pewnie coś zboczonego.
-No West... Ładnie czytać takie rzeczy w środku dnia przy innych osobach?
Wyszczerzył się. Co z tego, że te "inne osoby" to tylko Gilbert? Który był bardziej zboczony od Ludwiga?
-Co to w ogóle jest?
Wstał z łóżka i podszedł do niego, usiadł za nim i spojrzał na tekst.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Czw Mar 22, 2012 2:52 pm

Czytał w spokoju dalej, z wielkim zainteresowaniem nawet nie zwracając uwagi na to co mówi Gilbert, ale kiedy słyszał, że to według Prusaka było to coś zboczonego no i poniekąd miał rację, przerwał czytanie i spojrzał na brata.
- Nie czytam TAKICH rzeczy bruder. To jest normalna książka.
Nie do końca było to prawdą ale niby skąd Gilbert miał wiedzieć? Wrócił do czytania i wtedy kątem oka dostrzegł, że Prusak ruszył swoje leniwe dupsko i wstał z łóżka, a następnie podszedł do niego. Niemcy nawet nie zdążył się zorientować, a jego brat już był za nim i czytał to samo co on. Serce mu szybciej zabiło, a na jego polikach pojawił się delikatny rumieniec. Zamknął szybko książkę po czym odchrząknął.
-To coś o ekhm, przyrodzie....nie zainteresuje Cię.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Czw Mar 22, 2012 3:20 pm

Oparł się o plecy brata, a na jego twarzy znowu pojawił się uśmiech.
-Nie, w ogóle nie czytasz...
Nawet zaciekawiło go to, co tam było napisane, ale blondyn szybko zamknął książkę. Zaśmiał się, słysząc słowa brata.
-Dobra dobra, oczywiście, przyroda. Daj spokój, przecież wiem, że wcale taki niewinny nie jesteś. Ale dalej zastanawiam się, czemu nie masz dziewczyny.. a może wolisz chłopców?
Dziugnął brata w policzek, wiedział, że Niemcy się wkurzy ale co tam! Musiał się zemścić za ten kluczyk. Rozczochrał jego włosy i szybko skoczył na własne łóżko, patrząc na brata niby z uśmiechem, ale nie chciał dostać od niego w twarz czy coś.

[brak weny |: ]
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Czw Mar 22, 2012 3:46 pm

Kiedy brat się o niego oparł nie przeszkadzało mu to. Przyzwyczaił się tym bardziej, że Włochy zawsze robił podobnie. No tak nic mu nie przeszkadzało... do czasu kiedy Gilbert zadał dziwne pytanie. Zagotowało się w nim natychmiastowo ponieważ.... nie on wcale nie woli chłopców! Przecież...nie może! Poczerwieniał ze złości, albo z zawstydzenia, po czym gwałtownie wstał i rzucił na łóżko książkę i zacisnął pięści.
-Skąd Ci w ogóle do głowy przyszły takie pytania?! Nie masz nic ciekawszego do roboty?! Zajmij się czymś ciekawym a nie!
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Czw Mar 22, 2012 6:28 pm

Nie spodziewał się aż tak gwałtownej reakcji ze strony brata. Siedział wciąż na łóżku, ale gotowy był do ucieczki gdyby to było konieczne, nie chciało mu się bić z bratem, bo pewnie i tak by przegrał, choć słaby to Gilbert nie jest! Mimo tego, że mógł oberwać, nie potrafił powstrzymać się od śmiechu widząc rumieńce Ludwiga. No tak, teraz to pewnie umrze nie? A tam, zagilbiste osoby nigdy nie umierają!
-Uważaj, bo książkę zniszczysz... - mruknął i zaśmiał się pod nosem. -Przecież zajmuję się czymś, a raczej kimś, ciekawym no! Daj spokój, wygłupiam się tylko! Wyluzuj!
Chyba jednak lepiej uspokoić go zanim on mu coś zrobi. Ale.. no taką zabawę ma no!
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Nie Mar 25, 2012 7:04 pm

Książki nie zniszczy! Poza tym co go to w ogóle obchodzi. Zdenerwował się ale po chwili uspokoił bo zdał sobie sprawę z tego, że przecież to jasne, że skoro zareagował aż tak gwałtownie to coś w tej książce musiało być.
- Przecież ja jestem "wyluzowany" chociaż poprawnie byłby spokojny.
Odłożył książkę pod poduszkę po czym wyciągnął z szafki piżamę oraz ręcznik i inne potrzebne rzeczy pod prysznic. Było już późno a jego zmęczyła podróż.
-Idę wziąć prysznic, więc z łaski swojej nie zapraszaj tu nikogo.
Po tych słowach wyszedł z pokoju i skierował się do łazienek. Drażniło go nieco to, że były one wspólne z innymi państwami ale przynajmniej nikogo tam nie było.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Pon Mar 26, 2012 5:53 pm

-E tam poprawnie...- mruknął. Zobaczył, że już jest bezpiecznie - West sam uspokoił się, więc białowłosy położył się wygodnie na łóżku, ziewając. Patrzył co robi jego brat, i zauważył, że chyba niedługo będzie miał szansę odzyskać kluczyk. Uśmiechnął się do siebie, już powtarzając sobie swoje plany w myślach. Kiwnął głową na słowa brata, nawet go nie słuchając, ale i tak nie miał zamiaru nikogo teraz zapraszać. Ludwig wyszedł z pokoju, jednak z kluczem, którego on teraz trzymał w kieszeni spodni. Wkurzało Gilberta to, że tak szybko stracił kluczyk, ale najważniejsze jest to, że niedługo odzyska. A w międzyczasie... czemu nie spojrzeć na książkę, którą Niemcy czytał? Prusak wstał już kolejny raz i podszedł do łóżka brata, usiadł i wyciągnął książkę. Zaczął przeglądać kartki z zaciekawieniem, ale nie potrafił przypomnieć sobie na której stronie Niemcy był jak Gilbert go wkurzył.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Wto Mar 27, 2012 7:19 pm

Prysznic zajął mu około godziny, w końcu to Niemcy. Teraz kiedy przebrał się już w spodenki i czarną bluzkę na ramiączka, mógł wrócić do pokoju. Bał się tylko, że skoro zostawił tam Gilberta samego, to tego pokoju już nie ma. Albo jest spalony, albo zalany nie wiadomo czym. Z Prusakiem nigdy nie wiadomo. Kluczyk od pokoju oczywiście wyjął z kieszeni spodni i teraz trzymając go w dłoni, wracał do pokoju. Kiedy do niego wszedł, zastał Gilberta leżącego na jego łóżku i coś czytającego...ale chwila..czy to jest jego książka? Nagle oprzytomniał i zarumienił się lekko...no bo co jeżeli jego brat przeczytał jeden z tych..ekhm nieodpowiednich fragmentów?
-Mogę wiedzieć co Ty do cholery jasnej robisz?!
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Mar 31, 2012 4:38 pm

Spojrzał spokojnie na brata, jednak nie mógł ukryć głupiego uśmiechu. Właśnie znalazł tą stronę, na którym był Ludwig, i już od paru minut czytał.
-No co? Zawsze mówisz, żebym czytał więcej książek!
Pomachał książką i wrócił do czytania.
-W ogóle to co tak długo tam byłeś? Podejrzane to trochę..
Zaśmiał się pod nosem, nie odrywając oczu od kartek. Nie do końca wiedział co to jest za książka, ale ta scena była dość ciekawa. Niestety West chyba się zdenerwował.. znowu.
-A czekaj, może chodzi o to, że leżę na twoim łóżku? Zaraz wstanę, tylko skończę tą stronę~
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Mar 31, 2012 4:50 pm

Zanim zaczął działać, dokładnie wysłuchał brata i wtedy zagotowało się w nim jeszcze bardziej. Podejrzane?! Jakie podejrzane! Przecież poszedł wziąć tylko prysznic. Nic nadzwyczajnego tam nie robił. Wziął parę głębokich wdechów. Nie mógł niestety się wydzierać, bo było już po ciszy nocnej, dlatego też musiał się jakoś uspokoić.
-Po pierwsze...brałem tylko prysznic- mówił cicho jednakże jego ton był surowy-...po drugie możesz czytać książki, popieram to, ale niech to nie będą moje książki!- uniósł się trochę ale zaraz skarcił się sam w myślach. Nie chciał nikogo obudzić.- No i w końcu po trzecie, nie skończysz tej strony.
Podszedł do łóżka, nachylił się przez ramię brata i zabrał mu to co ewidentnie należało do niego, a nie Gilberta.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Pon Kwi 02, 2012 7:07 pm

Cieszył się, widząc jak Niemcy się denerwuje i próbuje się opanować. Nie krzyczał, pewnie znowu coś głupiego wymyślił, jak ta cała cisza nocna, która pewnie i tak tu nie panuje. Przecież to jest szkoła pełna idiotów.
-Tylko prysznic..- zaśmiał się. -Niech ci będzie. A czemu nie twoje książki? I tak każdy wie, jakie ty czytasz. Więc nie przeżywaj tego tak! I nie drzyj się, bo jeszcze kogoś obudzisz.- znowu się zaśmiał, wiedział, że nikt jeszcze nie śpi. A przynajmniej tak mu się wydawało. Już zamierzał wrócić do czytania, ale znowu West mu przerwał.
-Ej no...
I stracił książkę. Spojrzał na brata z niezbyt zadowoloną miną.
-No ta, i zaraz znowu będzie, że za mało czytam.
Ale nie zamierzał zejść z jego łóżka, było mu za wygodnie.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sro Kwi 04, 2012 2:56 pm

Szkoła pełna idiotów to bardzo trafne stwierdzenie jednakże on i tak wolał nikogo nie obudzić. Tym bardziej takiego Feliciano na przykład, który zaraz przyszedłby z płaczem i wpakowałby się mu do łóżka. A tego nie chciał.
-Niby jakie książki czytam?-schylił się i schował lekturę do torby- Nie obudzę nikogo...Poza tym ja się nie drę tylko podnoszę odrobinę głos.
Wyprostował się, skrzyżował ręce i spojrzał na swojego leniwego braciszka, który to rozwalił się na JEGO łóżku i chyba nie miał zamiaru z niego wstawać.
- Powiedziałem raz. Czytaj, ale nie moje książki bo one Cię nie zainteresują. Zrozumiano?-przyglądał się mu dalej i po chwili pokręcił głową- Steht auf.
On nie odpuści i jeżeli Prusy nie wstanie to sam go ściągnie z tego łóżka.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Wto Kwi 10, 2012 9:09 am

Spojrzał najpierw na torbę, w której znajdowała się teraz książka, potem na brata z obrażoną miną.
-Nie, nie zrozumiano- mruknął i ziewnął. -i nie wstanę.
Przykrył się kołdrą, znowu chcąc zrobić bratu na złość. Zastanawiał się co jeszcze powiedzieć, żeby go wkurzyć czy coś. Może zadzwonić po Hiszpanię, za którym przyszedłby Romano i Feliciano? Ale telefon zostawił na swoim łóżku... A nie chciało mu się wstawać. Przypomniało mu się, że kluczyka jeszcze potrzebuje, a dopóki Ludwig nie pójdzie spać to nie ma szans na odzyskanie go, więc wstał gwałtownie i spojrzał na Niemca.
-Dobra wiesz co, nieważne to wszystko, nie potrzebuję tej książki. Jest późno, idź spać~
Skoczył znowu na własne łóżko, zrzucając kołdrę Niemiec na podłogę przy okazji, jednak nie zrobił tego specjalnie. Przeszło mu przez myśl, że może powinien ją podnieść, żeby ten szybciej położył się spać i zasnął, ale pomyślał, że przecież nie jest jego służącym ani nic. Usiadł więc na swoim łóżku, patrząc na blondyna uważnie. Ciekawe gdzie teraz schował klucz...
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Pią Kwi 13, 2012 4:31 pm

Mimo jego sprzeciwów dalej cierpliwie czekał, aż ten zejdzie z tego łóżka, choć wyglądało na to, że Gilbert wcale nie miał zamiaru tego robić. W głowie opracował już plan jak ma go z tego łóżka ściągnąć i już miał zabierać się za działanie jednakże Prusak nagle gwałtownie wstał. Ludwig spojrzał na niego z nieukrywanym zaskoczeniem i niezrozumieniem. Wysłuchał go do końca i zdziwił się jeszcze bardziej jednakże nic, a nic nie powiedział. Spojrzał na niego przez ramię, po czym schylił się i podniósł swoją kołdrę, którą to też jego kochany braciszek zrzucił. Usiadł na łóżko, a następnie się położył i przykrył.
-Gute nacht bruder.
Zasłonił usta dłonią, ponieważ ziewnął po czym ułożył się wygodniej na plecach i zamknął oczy. Prusy kluczyka raczej nie odzyska ponieważ ten cały czas trzyma go przy sobie. Mianowicie ma go w kieszeni spodni od spania.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 5:12 pm

Przez ten czas, gdy Ludwig kładł się i zamknął oczy, Gilbert cały czas go uważnie obserwował. Próbował wzrokiem znaleźć klucz, bo blondyn mógł przecież mieć go gdzieś na widoku, albo np. wsunąć pod poduszkę. Jednak tak nie było, więc Prusy musiał pomyśleć, gdzie ten mógł trzymać ten cholerny kluczyk. Wiedział, że przecież w sekretariacie mieliby zapasowy klucz, ale nie chciało mu się schodzić. Mruknął coś w stylu dobranoc i poczekał chwilę. Niestety szybko znudził się takim czekaniem, pomyślał więc, że zacznie odliczać sekundy. W myślach doszedł do 40, ale coś odwróciło jego uwagę za oknem, i pogubił się. Zaczął od początku, doliczył do 20, po czym to też mu się znudziło. A cały czas nie był pewien, czy jego brat śpi czy nie. Nie mógł jednak już dłużej czekać, więc cicho wstał i podszedł do łóżka Niemiec. Najpierw przeszukał kieszenie spodni brata, te które on miał na sobie wcześniej, ale niczego ciekawego nie znalazł. Rozejrzał się, ale ciemno było i niczego małego i srebrnego nie zauważył. Przeklął w myślach, zawahał się ale ostrożnie zdjął z Ludwiga pościel. Zmarszczył brwi, skupiając się, by nie obudzić go. Wsunął delikatnie dłoń pod poduszkę brata, uważając, żeby nie wykonać żadnych gwałtownych ruchów. Niczego tam jednak nie było. Wstrzymując oddech, musiał wejść na łóżko brata i pochylić się nad nim, aby mógł spojrzeć, czy nie ma klucza nigdzie za nim. Niezbyt mu się podobał myśl, że jeszcze będzie musiał sprawdzić ubranie brata, bo teoretycznie ten mógł się obudzić i pomyśleć, że ma brata zboka, pedała, kaziroda... Co w sumie może wcale nie odbiegało tak bardzo od prawdy. Może.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 6:18 pm

Był naprawdę zmęczony całą tą przeprowadzką z kochanego, czystego, przytulnego domu do pokoju tego jakże...specyficznego akademika, dlatego też po odświeżającym prysznicu w sen zapadł naprawdę szybko. Mimo tego iż sny miał on zawsze niespokojnie i budził go najcichszy szmer, tym razem tak nie było. Może dlatego, że wiedział, że skoro jego brat tu jest i nie kładzie się jeszcze spać to nic złego się nie stanie? Znaczy na pewno nikt się nie wkradnie bo Prusak by na to nie pozwolił. Spał więc spokojnie, nie przejmując się niczym. Nawet to, że Gilbert chodził po pokoju go nie obudziło, jednakże kiedy Prusy zajrzał pod poduszkę, a potem nachylił się nad nim, mruknął coś niespokojnie i przekręcił lekko głowę w bok, marszcząc przy tym delikatnie brwi.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 6:32 pm

Spojrzał zaniepokojony na brata, gdy ten zareagował. Gilbert zupełnie znieruchomiał, ale na szczęście Ludwig nie obudził się. Mimo tego wiedział, że będzie musiał bardziej uważać. Poza tym.. musiał teraz wymyślić sposób, jakim będzie sprawdzał ubranie, które miał na sobie. Wciąż pochylając się nad nim patrzył na miejsca, gdzie mógł trzymać kluczyk. Był prawie 100% pewien, że West nie trzymałby go pod ubraniem, tylko w jakiejś kieszeni. Nie wiedział czy drzwi były zamknięte na klucz czy nie, wiedział jednak, że gdyby ktoś ich zobaczył, to trudno byłoby to wytłumaczyć. W sumie to nie było ważne w tej chwili. Prusy lekko, jak najdelikatniej jak mógł przejechał palcami po ubraniu brata. Zaczął od koszuli, choć domyślał się, że małe szanse że cokolwiek tam znajdzie. Wstrzymując znowu oddech przeniósł palce niżej, do spodni Ludwiga. Nie mógł powstrzymać sprośnych myśli, które mu przeszkadzały. Przez nie zarumienił się dość mocno i nie mógł się skupić na tym co robił.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 6:53 pm

Na całe szczęście Gilberta, Ludwig czując nawet ten delikatny dotyk, był święcie przekonany, że to tylko sen. Mruczał tylko coś cicho i w pewnym momencie zarumienił się lekko. Wiadomo...sny potrafiły być naprawdę dziwne i nieprzewidywalne. Czując dotyk Prusaka gdzieś w okolicach spodni, aczkolwiek będąc przekonanym, że to sen, nie wiedział kto go dotyka, przebudził się trochę. Był to taki półsen, więc Niemcy nie orientował jeszcze co się właściwie dzieje. W sumie to nawet nie otworzył oczu. Po prostu docierały do niego jakieś szmery.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 7:18 pm

Przegryzając dolną wargę Prusy nie potrafił już się skupić na tym co robił, tak bardzo, że nie sprawdzał już, czy jego brat śpi czy nie. Właściwie, to zupełnie zapomniał o sytuacji, w której jest. Zdecydowanie goręcej mu się zrobiło, pomyślał, że chyba okno będzie musiał otworzyć. Ale to za chwilę.. moment, co on robił? Coś miał znaleźć.. Ale West, on śpi.. Taki uroczy. MOMENT. Albinos aż zamknął oczy, starając się ogarnąć swoje myśli, jednak to nic nie dało, wręcz przeciwnie, tracił panowanie nad nimi. A cały czas pochylał się nad nim, palce trzymając na spodniach brata, na kieszeni, ale chwilowo nie pamiętając po co one tam są. Czuł się, jakby trochę za dużo wypił, a przecież dzisiaj nic nie pił, a przynajmniej nie pamiętał, żeby cokolwiek pił oprócz tej coli wcześniej.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 7:34 pm

Cały czas się przebudzał aż w końcu gdzieś tam zaczęło do niego docierać, że czuje nad sobą jakiś ciężar i to na pewno nie był sen. Po chwili kiedy już kompletnie to sobie uzmysłowił, otworzył oczy lekko wystraszony i starał się rozszyfrować kto też się nad nim pochyla. Po chwili rozpoznał tą charakterystyczną, białą czuprynę...no i dotarło do niego również, że Gilbert trzyma swoją rękę...w trochę dziwnym miejscu. Spłonął jeszcze większym rumieńcem i spojrzał na niego trochę niepewnie. Nie był jeszcze do końca przytomny i może to był dale tylko sen? Postanowił to sprawdzić.
-Bruder...co..co Ty robisz?
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 7:50 pm

Dalej miał oczy zamknięte, a jego oddech nieznacznie przyspieszył. Nie obchodziło już go to, co może być potem, bo przecież nieczęsto zdarza się, że może być tak blisko Ludwiga. Nie wiedział do końca jakim uczuciem obdarzał brata, jednak w tej chwili myślał, że prawie to odkrył. Zanim mógł się powstrzymać jęknął cicho. Oprzytomniał dopiero gdy usłyszał głos Niemiec. Spojrzał zaskoczony na niego, nie do końca wiedział, co robi. Zrobiło mu się jeszcze goręcej, o ile to w ogóle było możliwe, nie wiadomo jednak, czy to ze wstydu, czy to było coś innego. Próbował wymyślić coś, co mógłby powiedzieć bratu, jednocześnie chciał zejść z łóżka, a zakłopotany Gilbert nie myślał jeszcze do końca logicznie. To wszystko skończyło się tym, że noga mu się zaplątała w pościeli, stracił równowagę i upadł na blondyna. Teraz zamiast wstać znowu, przytulił się mocno do Ludwiga. Dopiero teraz przypomniał sobie o kluczyku..
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 8:02 pm

Kiedy Prusy na niego upadł to już był święcie przekonany, że to na pewno nie był sen. Nawet nie ukrywał tego, że był w niemałym szoku. Przez to wszystko przestał na chwilę myśleć. Po prostu nie potrafił. Czuł się cholernie niezręcznie i dziwnie... Starał się znaleźć na to wszystko jakieś wytłumaczenie. Może...może Gilbert lunatykował? Tak! Na pewno lunatykował. Niemcy wbił sobie tak to do głowy przez co poczuł się troszeczkę lepiej jednak dalej nie wiedział co miał zrobić. Nie był na niego wściekły ale to wszystko było naprawdę dziwne.
-Bruder...wytłumacz mi tylko co Ty robiłeś...?
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 8:13 pm

Gilbert po prostu schował twarz w koszuli Ludwiga. Nie chciał nic powiedzieć, nie chciał nic zrobić. Miał nadzieję, że może to jednak zły sen. I tak przez chwilę wmawiał sobie, że to tylko sen. A skoro to sen, to przecież może zrobić to co chce, nie? Wciąż było mu okropnie gorąco, słysząc głos brata to tylko pogorszyło jego uczucie. Podniósł głowę, patrząc mu prosto w oczy. Przysunął się troszkę bliżej, jakby zahipnotyzowany.
-West..- mruknął, dalej pewny, że to jest sen. -Ale nie będziesz zły?
Patrzył lekko nieobecnym wzrokiem, uśmiechając się dziwnie.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 8:26 pm

Kiedy Prusy spojrzał mu nagle prosto w oczy i do tego wszystkiego przysunął się trochę bliżej, serce zabiło mu znacznie szybciej. Nie wiedział co ma teraz o tym wszystkim myśleć, nie ukrywał, że był lekko przerażony. Słysząc jego pytanie już chciał odpowiedzieć ale nagle zobaczył ten jego uśmiech i zaniepokoił się jeszcze bardziej, jednakże nie chciał dać tego po sobie poznać.
-..Nein, nie będę. - mruknął i lekkim chuchnięciem odgarnął parę kosmyków włosów, które wpadały mu do oczu.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 8:42 pm

Mimo wszystko zawahał się. Wsunął palce w jego włosy, zwlekając z odpowiedzią. Jakaś malutka jego cząstka wciąż nie była do końca pewna, że to sen. Prusy jednak zignorował to. Żyje się raz! Przybliżył się tak, że stykali się nosami.
-W sumie szkoda, że jesteśmy braćmi... bo tak to jest.. nielegalne? Czy coś takiego...- mruknął, wciąż patrząc mu w oczy. Jak na razie starał się unikać bezpośredniej odpowiedzi. Było mu duszno, ale niezbyt mu to przeszkadzało. Ważne było, że był blisko brata. Bliżej niż kiedykolwiek, nawet jeśli to sen. Kto wie, może kiedyś tak będzie w rzeczywistości... Niby niechcący otarł się o czuły punkt Niemiec, odgarniając mu te kosmyki, które leciały mu do oczu. Uśmiech nie znikał z twarzy albinosa.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 8:58 pm

Powiódł wzrokiem za jego dłonią, naprawdę zmieszany ale kiedy Gilbert przysunął się jeszcze bliżej, tak, że stykali się nosami, ponownie spojrzał mu w oczy. Teraz to znowu zdawało mu się, że to był naprawdę dziwny sen, bo przecież w rzeczywistości nigdy by się tak nie stało. Cały czas, rumieniąc się niczym dziewica, wsłuchał się w jego głos i w to co ten ma mu do powiedzenia. Nielegalne? Cholernie nielegalne! Nie był jednak w stanie mu nic odpowiedzieć. Ciągle rozmyślał nad tym czy to był sen czy może nie, kiedy nagle Gilbert się o niego otarł, a następnie odgarnął kosmyki jego włosów. Sparaliżowało go to naprawdę mocno, tak, że nawet nie był w stanie poruszyć palcem. Jedyne co udało mu się zrobić to przekręcić głowę w bok.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 9:08 pm

Mruknął coś, zadowolony jego reakcją. Jakie to było urocze... A zarazem takie pociągające! Prusy starał się nie tracić kontrolę nad sobą, ale to było prawie niemożliwe. Przegryzając znowu wargę odsunął się minimalnie, przyglądając mu się.
-Co ty taki...nieśmiały?- zaśmiał się cicho. -Może się boisz..?
Mówił dość cicho, nieco zachrypniętym głosem. Nie dziwiło go zachowanie Niemiec, w końcu on wiedział, że nie był przyzwyczajony do takiego typu zachowania innych ludzi, a już na pewno nie Gilberta. Być może było to pierwszy jego tak bliski kontakt z inną osobą.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 9:24 pm

Starał się opanować bicie serca i przyspieszony oddech. Zamknął na jakiś czas oczy i w myślach zaczął liczyć do dziesięciu, chcąc się trochę uspokoić i obudzić się z tego...jeżeli to był w ogóle sen. Po chwili otworzył oczy i teraz był pewien, że to już jest rzeczywistość i wszystko co się działo również nią było. Spojrzał na niego hardo, chociaż nie wyglądał zbyt groźnie z tymi rumieńcami i rozczochranymi włosami. Podniósł się trochę i podparł na łokciach.
-Gilbercie Beilschmidt, rozkazuję Ci natychmiast się uspokoić i ja wcale nie jestem nieśmiały i na pewno się nie boję! - nie do końca było to prawdą, no ale cóż.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 9:33 pm

Z rozbawieniem patrzył, jak Niemcy próbuje się uspokoić. Czekał, wiedząc już, co on powie. Ludwig nie wyglądał groźnie, wręcz przeciwnie. A Prusowi się to bardzo podobało. Przeszedł go miły dreszcz, słysząc rozkaz brata. Głos miał bardzo ładny...
-Mam się uspokoić? To ty mnie uspokój.
Patrzył na niego oczekująco. Wciąż mocno się go trzymał, nie miałby jak zrzucić z siebie albinosa. Znowu specjalnie, choć pozornie niechcący otarł się o czułe miejsce Ludwiga, mrucząc coś przy tym. Czuł swój puls, nieco przyspieszony oddech. Nie myślał o niczym, oprócz o tym, że potrzebuje być bliżej Niemiec.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 9:42 pm

Jak niby miał go uspokoić?! Gdyby miał taką możliwość to strzeliłby go w twarz, jednakże jej nie miał. Wziął głęboki wdech chcąc się uspokoić jeszcze raz. Ale nie uspokoić zdenerwowanie, tylko..tak, można to powiedzieć, podniecenie. Już prawie się mu udało ale Gilbert ponownie się o niego otarł przez co ten mimowolnie cicho westchnął. Padł z powrotem na łóżko, czując, że jest już kompletnie na przegranej pozycji. Było to naprawdę dziwne...ale przyjemne, aczkolwiek Niemcy nie chciał dopuścić do siebie tej myśli dlatego też za wszelką cenę starał się panować nad swoim ciałem.
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Sob Kwi 21, 2012 9:51 pm

Patrzył na brata niby zawiedzionym wzrokiem. Oczywiście wiedział, że Niemcy nie zrobiłby nic. Nie potrafiłby. Poza tym Prusy potrafiłby go unieruchomić bez problemu. On tu był górą. Podniecało go zachowanie blondyna, który niby się opierał, a wcale tego nie robił.
-Jaki ty uległy jesteś...- Prusy mruknął mu prosto do ucha. Ponownie otarł się o niego, sam ledwie powstrzymując się od jęku. Chciał natomiast usłyszeć jęk Ludwiga, choć obawiał się, że wtedy straciłby kontrolę nad sobą. Może jednak nie byłoby tak źle... Potrzebował przecież tego.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Sob Kwi 21, 2012 10:03 pm

Wzdrygnął się lekko czując jego ciepły oddech na uchu i szyi. Przymknął oczy i starając się wytłumaczyć sobie to wszystko w głowie jednakże miał w niej kompletną pustkę. Nie myślał w ogóle co w jego przypadku było dziwne.
-Nie jestem ule...-nie dane było mu skończyć ponieważ z jego ust wydał się cichy jęk. Skarcił sam siebie za to w myślach, no ale przecież jęki było naprawdę ciężko powstrzymywać. Nie dało się ich również ciągle tłumić, tym bardziej jeżeli jęk został wydobyty z gardła w najmniej nieoczekiwanej chwili.


Ostatnio zmieniony przez Niemcy dnia Nie Kwi 22, 2012 7:15 pm, w całości zmieniany 1 raz
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Nie Kwi 22, 2012 5:26 pm

-Nie, wcale...- mruknął, mrużąc oczy zadowolony. O to właśnie mu chodziło. Czuł, jak napięcie w jego ciele wzrasta, ale chciał jeszcze się trochę "pobawić" z braciszkiem. Chciał w tej chwili znowu posłuchać jak jęczy. Jedną rękę wsunął pod jego koszulę, wędrując zimnymi palcami po jego brzuchu i torsie, cały czas przyglądając mu się. Miał już wszystko poukładane w głowie, co zrobi i w jakiej kolejności, aczkolwiek możliwe było, że w dowolnej chwili straciłby kontrolę nad własnym ciałem, porzucając cały plan. Westchnął cicho, prosto do ucha blondyna.
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Nie Kwi 22, 2012 5:50 pm

W pewnym sensie sprawiało mu to przyjemność. Właściwie to dopiero pierwszy raz doznawał czegoś takiego. To było zupełnie nowe, aczkolwiek sporo o tym wiedział...nieważne skąd. Wszystko byłoby fajnie no ale...Gilbert to był jego brat! No i w dodatku mężczyzna! Sam parędziesiąt lat temu za to mordował, chociaż nie za specjalnie lubił o tym sobie przypominać. Jego rozmyślanie przerwała chłodna dłoń wodząca po jego ciele. Już dawno chciał się odsunąć, wyrwać jakoś ale Prusy naprawdę skutecznie mu to uniemożliwił. Najgorsze było to, że Niemcy faktycznie zaczął powoli ulegać. Kiedy Gilbert westchnął prosto przy jego uchu, ten zarumienił się lekko, naprawdę zażenowany.
-Preussen...
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Nie Kwi 22, 2012 6:09 pm

-Mmh?- podniósł się lekko, żeby spojrzeć na niego znowu pytającym wzrokiem. Zaśmiał się cicho, widząc jego rumieńce. Widział, że Niemcy znowu chyba będzie się opierać, ale czerwonooki nie zamierzał dać mu szansę na to. Szybko wyciągnął z kieszeni kajdanki, niedawno je tam włożył - wiedział, że do czegoś na pewno się przydadzą. Następnie przykuł brata do łóżka, aby sam mógł mieć trochę swobody. Usiadł mu na nogach, kładąc dłoń na jego spodniach. Prusy miał nadzieję, że mimo tego, że Ludwig nie miał nigdy takich przygód z nikim innym wcześniej, to przynajmniej sam to sobie robił ręką.. czy nieważne czym. Bo Gilbert nie chciał, żeby to wszystko za wcześnie się skończyło.

[chyba trzeba zacząć to spoilerem oznaczać.. |D]
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Nie Kwi 22, 2012 6:35 pm

Spoiler:
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Prusy Nie Kwi 22, 2012 6:58 pm

Spoiler:
Prusy
Prusy
Admin

Imię i nazwisko : Gilbert Beilschmidt
Wiek : 22
Urodziny : 18 stycznia
Pokój : 307
Liczba postów : 337
Join date : 12/11/2011

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Niemcy Nie Kwi 22, 2012 7:06 pm

Spoiler:
Niemcy
Niemcy

Imię i nazwisko : Ludwig Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 3 październik.
Pokój : 307
Liczba postów : 39
Join date : 19/03/2012

Powrót do góry Go down

Zajebisty pokój 307~ Empty Re: Zajebisty pokój 307~

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach