Hetalia Academy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój 319

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Pokój 319 Empty Pokój 319

Pisanie by Go?? Wto Sty 31, 2012 4:52 pm

Rosjanin pierwszy się wprowadził i to jakiś czas temu,więc cały pokój zdążył już się zmienić.Na jego środku leżała sterta wódek i zresztą całe pomieszczenie zdążyło nasiąknąć zapachem tego alkoholu.Panował tu ogółem syf przyozdobiony tylko wazonami ze słonecznikami,jak i obrazami z nimi i wszystkim innym co dotyczy tych kwiatów.Wszędzie chodziło jakieś robactwo a wśród tego całego bajzlu siedział sobie z niewinną miną rusek.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Wto Sty 31, 2012 7:05 pm

Do pokoju wszedł w końcu rozcapierzony blondasek z szerokim uśmiechem. Zamarł na widok bałaganu.
- ... Wow... mam nadzieję, ze ktoś to posprząta... - położył się na łóżku ówcześnie odgarniając z niego stertę butelek.
- Ivan, weź się ogarnij, nie czujesz? - otworzył okno. - Niech się przewietrzy... - wyziębiał pokój.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Wto Sty 31, 2012 10:04 pm

To było zwyczajnie wredne, że dyrekcja przydzieliła mu akurat taki pokój. Kiedy dowiedział się z kim ma dzielić pokój, nie omieszkał w myślach zwyzywać odpowiedzialnych za tę decyzję. Nieprawdopodobne, jakie ten mały i niewinny chłopiec znał słówka... Chyba sam tego nie wiedział i dopiero, gdy zrobiono mu taki wstrętny numer, na jaw wyszły wszystkie słowa, które usłyszał od innych przeklinających nacji. Jednakowoż nie ośmielił się wypowiedzieć ich na głos, to byłoby zbyt śmiałe... Wolał dusić wszystko w sobie.
Musiał się jednak kiedyś w tym pokoju pojawić, choćby po to, aby rozejrzeć się i zostawić rzeczy, które nie będą mu zbyt potrzebne. Resztę może nosić ze sobą, albo przechować w szafie jakiejś innej, życzliwej nacji. A sen? A na co komu potrzebny sen!
Tak więc z takimi właśnie planami na resztę roku, Raivis pojawił się przed drzwiami do pokoju 319, ze swoją walizeczką. Wszedł do środka i... Nie, mimo tego jak dobrze znał Iwana, to czegoś takiego się nie spodziewał. Tak przybił go wygląd tego pokoju, że aż zapomniał się przywitać z wrażenia.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 01, 2012 10:00 pm

Popatrzył rozbawiony na Antarktydę a potem na drzwi ,w których pojawił sie Ravis.-O!-powiedział do James'a-masz kogoś kto posprząta...-podszedł do Łotwy i wziął go na ręce-Witaj towarzyszu!Cieszę się ,że będziemy razem mieszkać!-postawił go, poklepał po głowie i usiadł z powrotem na swoim łóżku wpatrując się w łotysza z dziwną miną.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 01, 2012 10:13 pm

Antarktyda patrzył na Łotwę zdziwiony.
-Och... ty będziesz mieszkać z nami, nie? - brudny, wyziębiony pokój to idealne miejsce dla Raivisika, czyż nie?
- Super, moze zaczniemy od ogarnięcia? Nie lubię za bardzo małych żyjątek włóczących sie pod nogami...a jak tak to zostanie, to w końcu coś się pojawi... - zaczął nieco ogarniać przestrzeń wokół siebie. Po kilku chwilach usiadł na łóżku.
-Dobra, zmęczyłem sie, koniec na dziś...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sro Lut 01, 2012 10:35 pm

"Moja ręka!" - jęknął w myślach. Ani myślał wypuścić z ręki walizkę, nawet gdy Iwan uniósł go do góry, toteż nadwyrężył ją sobie. Już go torturował, a najgorsze, że pewnie nawet nie zdawał sobie z tego sprawy. A nawet gdyby zdawał sobie sprawę, to i tak byłby zadowolony.
Gdy został odstawiony na miejsce rozejrzał się po pokoju jeszcze raz i nie mógł się powstrzymać od rozpaczliwego jęku. Co za... chaos. Wykończyć się tu przyjdzie...
I co teraz zrobić? Chwytać się za robienie porządku, który jutro pewnie znów zostanie zniszczony przez Rosję? Nie...
Masując rękę zbliżył się do wolnego łóżka i bez słowa położył na nim swoją walizkę, nie zważając na leżące tam butelki. Wtem jakby coś sobie przypomniał...
-W-witam... w-was - wreszcie odezwał się swoim łamiącym się głosem. To nic, że powinien to powiedzieć już jakiś czas temu. Lepiej późno niż wcale.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 02, 2012 5:38 pm

Dopiero teraz zauważył walizkę Łotwy. W podskokach zbliżył się do niego-oooo!a co to tam maasz? a mogę ci pomóc się rozpakować towarzyszu? -nie czekając na odpowiedź wywalił mu wszystko z walizki na brudną, zarobaczoną podłogę. Zaczął przeglądać kolejno jego rzeczy ,ale gdy poczuł na sobie wzrok Antarktydy(no bo chyba musiał się na to popatrzeć)stwierdził , że i jemu musi pomóc ,bo będzie mu przykro. Zostawił biednego Ravisa i jego rzeczy i podbiegł do James'a. - A tobie też pomóc?-wyszczerzył się przyjaźnie.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Czw Lut 02, 2012 7:54 pm

Doprawdy, nie było słów jakimi Raivis mógłby opisać swoją wdzięczność względem Iwana za jego pomoc w rozpakowywaniu. Tak, dzięki niemu ubrania rzeczywiście zostały wypakowano dużo szybciej. Szkoda tylko, że teraz będzie je trzeba jeszcze wpakować do szafy, plus wyłuskiwać z nich "urocze" stawonogi. Ponieważ jednak było to zadanie nudne, to raczej w tej sprawie nie miał co liczyć na pomoc "przodownika pracy".
Nie odezwał się ani słowem, mimo tego, że każdy normalny kraj co najmniej wyraził by słownie swoją dezaprobatę względem zachowania współlokatora, o ile nie zwyzywałby go. Cóż, tak przynajmniej zrobiłby NORMALNY kraj.
Potarł dłońmi swoje przedramiona, aby trochę się rozgrzać i zabrał się do pracy. Zbierał rzeczy z ziemi i układał je z rękach. Trochę i tak się pogną... ale trudno. Kiedy więcej ubrań nie mógł już udźwignąć, poszedł odstawić swą odzież do szafy i wrócił po resztę.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Wto Lut 07, 2012 2:20 pm

Rosjanin podszedł do Antarktydy, ale.... zwyczajnie zapomniał co chciał zrobić. Stanął na chwilę z zamiarem pomyślenia co miał do roboty, ale że myślenie nie za bardzo mu wychodziło, zaprzestał tej jakże trudnej dla niego czynności i poszedł do swojej walizki. Otworzył ją ukazując reszcie współlokatorów tak zwany super-syf. Poszperał w niej chwilę i zaczął wyciągać i rozmieszczać po pokoju swoje rzeczy. Pierwsza była oczywiście skrzynka wódek, którą zaniósł do lodówki. Potem wyciągnął listę obwieszczającą z kim jej właściciel stał się jednością i powiesił ją nie wiadomo dlaczego nad łóżkiem Ravisa. Na wszelki wypad powiesił jeszcze kilka obrazów ze słonecznikami, następnie wyjął jeszcze tylko jedną parę bokserek na zmianę(i tak większość czasu spędzi zapewne bez nich), kilka ciastek ryżowych i... to był cały jego bagaż. Stanął z dumą po środku pokoju obserwując swe dzieło. -I jak wam się podoba? - wyszczerzył się w wielkim uśmiechu.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Wto Lut 07, 2012 8:17 pm

Łotysz układał w szafie ubrania, starając się za wszelką cenę nie wpadać pod nogi Iwanowi, który w tym czasie krzątał się po pokoju i urządzał pokój po swojemu, choć trudno powiedzieć, aby słowo "urządzał" było odpowiednim w stosunku do tego co wyczyniał Rosjanin. W pewnym momencie o mało co nie został przez niego przydepnięty, gdy pochylał się, aby wziąć z podłogi kolejną partię swoich ubrań. Na szczęście w porę zdążył się uchylić, a potem szybko zabrać to co miał wziąć i ponownie skierować się w stronę szafy. W tej partii Raivis niósł także swoje mundury, wszystkie które kiedyś nosił, a wydały mu się w jakiś sposób ważne. Nie miał pojęcia po co właściwie zabierał coś takiego do szkoły, gdzie raczej wkładać ich nie będzie. Chyba po prostu miał do nich sentyment, nawet mimo tego, że czasy w których je nosił raczej nie były dla niego miłe.
Kiedy zawrócił po resztę rzeczy (wśród których ubrań już nie było, a wyłącznie książki, notatniki i różne "przywoływacze wspomnień" jak choćby zdjęcie jego, wraz z Torisem i Eduardem...) usłyszał rosyjskie pytanie i w tym samym momencie ujrzał listę "zdobyczy" Rosji. Centralnie nad swoim łóżkiem.
Myśl, o tym że codziennie przed snem będzie musiał patrzeć na coś takiego wydała mu się tak przerażająca, że Łotysz zupełnie przeoczył fakt, że właśnie o coś go zapytano, tylko stał jak wryty, drżał i starał się jakoś przetrawić ten fakt. Zacisnął swoje piąstki i szybko pokręcił głową ze zgrozą.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Wto Lut 07, 2012 9:49 pm

Zobaczył dziwne zachowanie " towarzysza" i przekrzywił głowę - Coś nie tak? - zapytał szczerze zdziwiony i poszedł za wzrokiem Łotwy, który jak się okazało spoczywał na jego liście. O co mu może chodzić? Przecież jest doskonała... ahaaaa! Na pewno mu przykro ,że jego tam nie ma. Wyciągnął jakiś pisak i wielkimi literami dopisał słowa "TOWAŻYRZ ŁOTFA" i stanął dumny obok swojej kartki. - Nie ma za co - poklepał go jak zwykle po głowie i poszedł do lodówki.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sro Lut 08, 2012 10:47 am

Kiedy ręka Rosji wylądowała na jego głowie, Łotysz odruchowo zamknął oczy i skulił się. To zawsze było takie nieprzyjemne i źle się kojarzyło... W dodatku jeszcze ten dopisek...
Westchnął i starając się nie patrzeć na ową listę zebrał z podłogi resztę swoich rzeczy. Zdjęcie bałtyckiej trójki, oprawione w ramkę, które miał położyć na szafce nocnej, wolał na razie schować pod poduszkę przy swoim łóżku. Nie chciał, aby wpadło w ręce Iwana. Jeszcze mogłoby mu się za bardzo spodobać i postanowiłby je znacjonalizować.
Gdy cały bagaż Raivisa znalazł się na swoim miejscu, Łotwa wsunął pustą już walizkę pod łóżko, a potem usiadł na nim i westchnął patrząc dość ponuro w podłogę.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 5:12 pm

Szła spokojnie korytarzem, choć w głębi czuła się dość.. zirytowana? Nie wiedziała sama czemu.. w sumie wiedziała gdzie jest brat, szkoda by mówić po czym go znajdzie.. a od Antka wyciągnęła gdzie ma pokój i z kim. Rozejrzała się po korytarzu, zauważyła drzwi z numerem 319, nie zapukała, nie miała najmniejszego zamiaru.. zwyczajnie otworzyła drzwi i rzuciła ogólne - Privet Vsem~! - spojrzała przelotnie na Rosję, on pewnie nie wie i nawet się tym nie interesuje, ale ona jest na niego zwyczajnie obrażona. Podeszła do Łotysza i pochyliła się do niego - Privet, Latvii.. - uśmiechnęła się miło do chłopaka i pogłaskała go po głowie - Kak pozhivaesh? - przytuliła go do siebie i spojrzała na kartkę nad jego łóżkiem.. - Te, brat.. na czole sobie byś nakleił tą kartkę. - warknęła zła i zerwała ją od razu.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 6:00 pm

Wrócił z kuchni z wódką w ręce- Hej! po czyjej ty jesteś stronie siostra,he?...Poza tym..mój drogi towarzysz sam domagał się by tu wisiała ta lista i błagał bym dopisał tam jego nazwisko, PRAWDA TOWARZYSZU?! - popatrzył się na Łotysza "miłym", ale ostrzegawczym spojrzeniem ,który następnie przeniósł na swoją siostrę- A ty moja droga powinnaś podrywać mnie a nie jego!-prychnął niby obrażony, ale tak naprawdę chciał ukryć fakt ,że podoba mu się jego własna siostra. Ale cóż...facet nie umie ukryć 2 rzeczy...gdy jest pijany i zakochany, tym bardziej taki z inteligencją Ivana. Teraz chciał cofnąć to co powiedział, ale nie za bardzo wiedział jak więc tylko z bezsilności napił się z butelki.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 6:20 pm

Spojrzała na Ivana - Po jego, do póki nie dasz mu spokoju. - pomyślała chwilę - Ivan, nie kłam.. on by nigdy tego nie chciał. - skrzywiła się nieco - Nie mam zamiaru, przez ciebie nadal siedzę w niewoli u tego szwabskiego dzieciaka. - warknęła, mimo tego w jaki sposób kochała brata.. nie oszczędzi mu nic - Miałeś mi pomóc się uwolnić, i nie zrobiłeś tego nadal. Po za tym.. Masz to zrobić bez gwałtu. - powiedziała stanowczo - To co Ty robisz.. wszyscy sądzą że i ja to robię. - burknęła, ma ocenę której nawet nie zbudowała sama.. od jakiegoś czasu ją to irytuje..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sro Lut 08, 2012 8:01 pm

Łotysz, gdy w pokoju zjawiła się Anya, zrozumiał dokładnie co znaczą "mieszane uczucia". Bo z jednej strony był zadowolony, że nie będzie całkowicie zdany na pastwę Rosji, ale z drugiej strony bał się, że niebawem stanie się obiektem kłótni między rosyjskim rodzeństwem, ich kartą przetargową, terenem spornym...
-Haraszo, s-spasibo... - odpowiedział na pytanie zadane przez fem!Rosję. Po rosyjsku, bo skoro pytanie zostało zadane po rosyjsku, to i odpowiedź powinna być w tym samym języku. A że akurat Raivis znał ten język...
Gdy trwała wymiana zdań między Iwanem a jego siostrą, Łotwa, tulony przez czułe ramiona "siostrzyczki Rosji", jedynie mógł ich słuchać, jedynie co jakiś czas kiwając głową, potwierdzając czyjeś słowa. Kiwał nawet jeśli oba zdania zaprzeczały sobie wzajemnie.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 8:36 pm

- No ej.. - mruknęła niezadowolona - Czego się boisz Raivisie? Zignoruj tamtego.. głąba.. - westchnęła - Nie dam mu ciebie ruszyć. - szepnęła to Łotyszowi tak by jej brat tego nie słyszał.. w sumie jeżeli zajdzie taka potrzeba to będzie tu z nimi spała.. Antarktyda nie odmówi na pewno.. - Yesli on pytaet sya sdelat chto to ne tak.. Rasskazhi mne ob etom.. - siadła na jego łóżku i posadziła go sobie zadowolona na kolanach.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sro Lut 08, 2012 9:01 pm

Raivis z pewnym oporem próbował przystosować się do nowej... ehem... pozycji. Na kolankach u Anyi, jak dzieciaczek. W ten sposób poczuł się jeszcze bardziej bezbronny, jeszcze bardziej od niej zależny. Ale cóż - pomyślał sobie zapewne - zawsze lepiej być zależnym od kogokolwiek innego niż Iwana. Poza tym kobiece kolana zawsze były mu milsze niż męskie.~ Prawie jak matczyne (choć "prawie" czynie wielką różnicę jak wszyscy wiemy).
-Da.To z-znaczy... Dobrze, powiem... - odpowiedział jej szeptem, żeby tylko jej brat nic z tego nie usłyszał! Wolał go nie prowokować jeszcze bardziej.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 10:04 pm

Całe szczęście , że Antarktyda spał jak zabity, bo pewnie nie byłby zadowolony z odwiedzin Anki... w takim momencie... dookoła syf i jakiś burdel... a tu wpada... no cóż.. ktoś niezwykle ważny dla Jamesa... Z głową przykrytą poduszką zwinął się w kłębek i lulał jak dziecko. Cóż, przynajmniej może ominie go wizyta siostrzyczki Rosji... na dodatek nie bardzo podobało mu się, że od dziś będzie żył w takim syfie... lepiej na niego nie patrzeć po prostu. Lepiej spać i udawać, ze się nie istnieje.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 10:20 pm

Przez kilka minut siedziała z Łotyszem na kolanach.. jednak jej uwagę przykuła "zwinięta kulka" na łóżku.. wiedziała że to Antarktyda, a może by go tak pomęczyć trochę? Posadzila Raivisa na łożku, a sama podeszła do tego na którym spokojnie spał James.. - Janek.. obudź się kochany. - wyszczerzyła się, odsłoniła jego twarz, pochyliła się nad nim i cmokneła przyjaciela w usta, dłonią pogłaskała go po włosach.. pomęczy go nieco, niby niewinnie...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 10:45 pm

Jęknął przez sen. Nie wiadomo było czy to jęk bólu czy rozkoszy... W każdym razie lepiej myśleć, że mu się podobało...Otworzył oczęta i spojrzał na Rosję.
- O..Anka... jak...miło cię widzieć... - zbladł. Był rozcapirzony i ubrany jak fleja...mniej-więcej tak jak każdy facet, gdy ubierać jakoś ładnie się nie musi.
- Co ty tutaj robisz? - uśmiechnął się, choć w głębi serce przepraszał Germanię, ze nie zdążył wykorzystać jego broszurki. Odsunął się nieco od niej, aż do ściany.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 10:55 pm

- Anoo.. przyszłam do was, bo u mnie w pokoju jest straaaasznie nudno.. - burknęła i siadła obok Antka, od razu się przytuliła do niego, jego strój jej jakoś specjalnie nie przeszkadzał - Jak tam u pedagoga? Pomógł Ci tam z tym Twoim problemem? - spojrzała na niego pytająco - Bo jeśli nie, to już ja tam z nim pogadam.. - warkneła nieco nieprzyjemnie.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 11:05 pm

Stanął oburzony- Sama mu się dałaś!Czemu ja cię muszę uwalniać z twojej winy...ale dobrze..zrobię to, jak mi powiesz jak, jak nie gwałtem, hmn?- zaczął jak zwykle kłócić się z siostrą, ale zobaczył , że zajęła się Antarktydą, więc uznał ten moment za doskonały do poznęcania się nad Łotwą. Najpierw powiesił z powrotem swoją listę a potem usiadł obok Ravisa- Wiesz ,że ona nie będzie tu zawsze, prawda?- powiedział półgłosem i uśmiechnął się wrednie. Pogłaskał go po włosach - nikt cię nie obroni...-szepnął mu do ucha namiętnym głosem, o tak...on już miał swoje plany co do tego chłopaka...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Czw Lut 09, 2012 9:33 am

Włos zjeżył mu się na karku, gdy poczuł oddech Rosji na swojej twarzy. Dodatkowo, tak jak wiatr wstrząsa drzewami i wprawia w drgania ich gałęzie, tak oddech ten wywołał wprawił w drżenie Raivisowie ciało. Skulił się, położył dłonie na kolanach i spojrzał gdzieś na bok (byle tylko nie na Rosję).
-Wiem... - odpowiedział smutnym głosem. Tak, wiedział, że choćby Anya miała najszczersze intencje, to przecież nie będzie mogła być przy nim nonstop. Kiedyś się oddali... i Ivan to wykorzysta, dlatego lepiej go nie prowokować, nie drażnić, a w ogóle to jeśli to możliwe, trzymać się od niego z daleka.
Ukradkiem zerkał tylko na Rosjankę, zastanawiając się na jak długo jeszcze wystarczy jej cierpliwości, aby chronić chłopca wpadającego w tarapaty, średnio dwa razy dziennie.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 12:31 pm

-Pomógł mi, nawet bardzo...eem... - zakłopotany przeniósł wzrok z piersi Rosji... (taki odruch) na Łotwę, biedaka. Westchnął głośno. Myślał o nim i o tym, co będzie robił Rosja z tym ... chłopaczkiem... W jego głowie pojawiła się myśl, czy to aby nie jest dziewczynka... ale porzucił ją stwierdzając, że w męskim pokoju mogą być tylko mężczyźni.
- Ankaa.....emm... bo słuchaj, ja mam pytanie... - zaczął nieśmiało

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 2:37 pm

Ponieważ jego uparta siostrzyczka byłą odwrócona tyłem Ivan nie zawahał się tego wykorzystać i przysunął się bliżej chłopaka z zamiarem z molestowania go psychicznie..i nie tylko....Objął go ręką i przycisnął go do siebie.- Widzisz..? Nawet teraz nie jest w stanie ci pomóc - Prychnął i drugą rękę wsunął mu powoli pod koszulkę.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 4:52 pm

- Hmm? A da, jasne.. pytaj.. - odwróciła się do brata z iście morderczym wzrokiem - Odejdź od niego. Już. - powiedziała stanowczo - Nie każ mi tam do was podchodzić. - co z tego że jest słabsza? Będzie Łotysza broniła i tak - Ivan, bo poczujesz na sobie ciężar James'a. - ma dziwny zwyczaj rzucania przyjacielem na innych.. zresztą, nigdy na to specjalnie nie narzekał..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 6:42 pm

-...a...a..w zasadzie to nie mam o co pytać... - westchnął i patrzył na Rosję. - Anka, wyluzuj, przecież on mu nic nie robi, ba! Zobacz jak się kochają! - wyszczerzył się głupio przekonany, że to tylko tak po przyjacielsku...Rosja gnębi Łotwę...
-Z resztą... Proszę, daruj sobie rzucanie ...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 7:00 pm

Spojrzała na Antka dziwnie - Jak to nie masz? - humor jej znikł po prostu.. - Nie wyluzuję. - burknęła - Że co?! Nic mu nie robi? ...chto? - spojrzała w stronę brata - W życiu na to nie pozwolę. - mruknęła cicho - Nie, nie daruję.. na pewno już nie..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 7:46 pm

Nie zmienił swej pozycji ani nie wyjął ręki chodzącej po brzuchu i torsie Łotwy -ależ wiadomo ,że my się tylko tak droczymy z towariszem, tak naprawdę bardzo się lubimy - Na te słowa pocałował "przyjaciela" w policzek.Może teraz jego siostra pozwoli im pobyć sam na sam jak uwierzy ,że on Ivan nie chce nic złego zrobić chłopakowi, no...przynajmniej udaje , że nic nie chce zrobić..a jak już zostaną sami..wtedy będzie baaaardzo przyjemnie..no, w każdym razie dla Rosjanina...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Czw Lut 09, 2012 8:36 pm

Raivis zamknął oczy, gdy zimna ręka Rosjanina znalazła się na jego brzuchu. Westchnął głęboko zaczerwieniając i uchylił lekko usta. Jego ciało reagowało w sposób jednoznacznie sugerujący, że dla Łotysza ten dotyk był... był taki... obrzydliwy!
Lecz nawet jego umysł nie spodziewał się, że ciało w odruchu obronnym postanowi zrobić coś, o czym żaden sprawnie działający mózg nawet by nie pomyślał. Uchyliwszy lekko oczy, zobaczy, że kiedy miał je zamknięte, jego ciało samo poruszyło ręką i zacisnęło ją pięść. Zaskakujące, ale wszystko wskazywało na to, że w tym momencie Łotwa nie panował nad swoją kończyną. Syndrom obcej ręki?
Bardzo powoli prześledził wzrokiem drogę od swojego łokcia, po nadgarstek i ze sporym zaskoczeniem odkrył, że jego pięść wbija się w rosyjski podbródek. Jego spojrzenie nie zatrzymało się na długo przy podbródku tylko poszło wyżej aż dotarło do jego oczu... Raivis pobladł na twarzy, ale zachował na tyle dużo zimnej krwi, że zdołał szybko zabrać swoją dłoń.
-Ja... J-ja... - wyjąkał nie wiedząc co odpowiedzieć. Cała historia wydawała mu się jak ze złego koszmaru. Właśnie przylał Rosji w twarz. Może i tamten nawet nie poczuł bólu, ale i tak pewnie będzie chciał ukarać Łotysza.
-Ła... A... P-prze... Przeprzeprzeprzeprzeprzeprzepraszam! - wydarł się nagle i w ciągu jednej sekundy zalał się łzami. W dziedzinie szybkiego rozpłakiwania się był prawdziwym mistrzem.
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 11:01 pm

Ivan poczuł jakby dotknięcie w twarz, nie bolało ale Ivan zrozumiał, że to miało być uderzenie. Wyciągnął rękę z pod koszulki chłopaka i błyskawicznie przycisnął go do łóżka z wściekłą miną. Gdy już zamierzał zrobić coś bolesnego Łotwie usłyszał jego pseudoprzeprosiny. Rosjanin lubił błaganie o litość więc nic nie zrobił Łotyszowi tylko przymknął oczy i słuchał tego jakże przyjemnego dźwięku. Złość w sumie przeszła..nawet nie zdążył się porządnie wkurzyć, lubił w sumie Łotwę, nie chciał go zabijać - Oj towarzyszu, chyba będziesz mi to musiał wynagrodzić - szepnął a ,że leżeli na łóżku czynności nasunęły się same. Rosja ściągnął chłopakowi koszulkę, zniżył głowę i zaczął powoli całować go po torsie zjeżdżając coraz niżej. Niech zobaczy ,że tak robić nie wolno a przy okazji Ivan się pobawi. (Łotwa jest za słodki żeby go bić xD)

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 9:05 am

Tego już było za wiele.. - Ivan, przegiąłeś już cholera. - zignorowała Antarktydę i podeszła do brata - Innego wyboru mi niestety nie pozostawiasz. - uśmiechnęła się niewinnie i.. zabrała mu szalik - A jeżeli go natychmiast nie zostawisz, po twoim szaliczku również nic nie zostanie.. - mruknęła i wyciągnęła zapalniczkę z kieszeni..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 5:44 pm

Poczuł się spaczony widokiem Łotwy i Rosji. Jak on ma mieć z nimi razem pokój, to on podziękuje chyba... Mniejsza... skorzystał z okazji, że nikt się nim nie interesuje i wymknął się z pokoju.
- To na razie... - rzucił tylko i wybiegł ile miał sił w nogach...Tak...byle dalej ...od tych oszołomów... taaa...

[z/t]

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 5:53 pm

Popatrzył się na kolejną osobę z talentem ściągnięcia jego długiego zawiniętego szalika mu przez głowę w ciągu sekundy i ze zwinnością lisa.No jak oni to robią, że on nawet nie zdąży zareagować..?!Chyba sobie go przyklei czymś do szyi, ale jakby nie patrzeć szalika aktualnie na sobie nie miał a co gorsza znalazł się on w rękach, które trzymały też zapalniczkę. W mgnieniu oka zostawił ryczącego wniebogłosy Łotwę i zabrał siostrze swój szalik. Nie odezwał się ani słowem tylko usiadł na swoim łóżku patrząc na nią nienawistnie.Chciał ją o coś poprosić, ale to dopiero jak mu złość przejdzie. Póki co zajął się szukaniem jakiegoś mocnego kleju, nad Łotyszem zdąży się jeszcze poznęcać...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 8:11 pm

Uśmiechnęła się triumfalnie do brata, tą rundę wygrała.. choć mogło się to inaczej skończyć - Następnym razem go spalę, zobaczysz. - zaśmiała się cicho i siadła obok Łotysza - Więcej cię nie zostawiam. - burknęła i pogłaskała go po głowie - Właściwie, to w moim pokoju jest tak pusto, że chyba nielegalnie będę spała z wami. - wyszczerzyła się na samą myśl - Co Ty na to Ravisie? - spojrzała na chłopaka pytająco.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Pią Lut 10, 2012 8:38 pm

W chwili gdy Rosjanka zadawała to pytanie, Raivis leżał na swoim łóżku, goły od pasa w górę i odczuwał właśnie nieludzki dyskomfort po tym jak skóra na jego torsie zaliczyła bliskie spotkanie ze słowiańskimi, jadącymi wódką ustami Iwana. Zasłonił swoimi rękami skórę na klatce piersiowej, a dłońmi objął ramiona i spojrzał na Anyę. Zabawne, ale wydawało mu się, że właśnie zaproponowała, że będzie spała razem z nimi w jednym pokoju. Zabawne... Zaraz jednak przestało takie być, kiedy zorientował się, że wcale się nie przesłyszał.
-Tu-tutaj? - odpowiedział niedowierzającym pytaniem. W tym momencie nie dostrzegał jakie korzyści przyniesie mu dzielenie pokoju z osobą, która mogła go zawsze obronić. Na razie docierały to niego same minusy. To trochę krępujące... mieszkać z kobietą...
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 10:09 pm

Ivan znalazł klej w tubce i próbował przykleić sobie szalik do szyi, ale coś mu o dziwo nie wychodziło. Naprawdę dziwne....kartki sklejał. Robiąc owe eksperymenty słyszał co jego siostra mówi, "nielegalnie"...BUAHAHAHAHA! Wpadł na genialny w jego mniemaniu pomysł- A wiesz..- Zaczął z podłą miną- ...wiesz, że mogę powiedzieć dyrektorowi..? - zachichotał i rozciągnął się zrelaksowany na łóżku. On już się oto postara żeby został z Łotwą sam...

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 10:14 pm

Uśmiechnęła się miło, u siebie nie ma kogo męczyć, a tutaj ma przyjaciela do tego- który nigdy jej nie odmawia.. trochę to dziwne swoją drogą - Da, zamieszkałabym.. Eto, navernoe ne problema, ne tak li? - patrzy na chłopka.. czemu on się zasłania? Przecież to nic wstydliwego.. - Czemu się tak chowasz, chto? - położyła się obok Łotysza - Ivan cię nie ruszy, nie pozwolę mu więcej na to.. - burknęła nieco podirytowana tym że go zostawiła tylko na chwilę. Przysłuchała się co mówi jej brat - Wtedy ja poproszę dyrektora by cię przeniósł, lub wyrzucił jeżeli mu coś złego zrobisz. - nawet na niego nie spojrzała.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Pią Lut 10, 2012 10:25 pm

Raivis zwyczajnie zaniemówił. Najpierw po prostu dlatego, że ta możliwość, aby Anya się do nich przeniosła, zaskoczyła go. Potem... po prostu uświadomił sobie, że i tak nie mógłby powiedzieć nie. Raz - że bał się zostać sam na sam z Ivanem, a dwa - po prostu nie miał w sobie dość asertywności, aby jej odmówić.
-Eto... To znaczy, j-jasne... - odpowiedział wzruszywszy lekko ramionami. Przekręcił głowę na bok, patrząc na dziewczynę, ale chwilę potem odwrócił wzrok. Jej pytanie o zakrywanie się po prostu wolał zignorować...
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Pią Lut 10, 2012 10:43 pm

Zmrużyła oczy i spojrzała na niego nieco podirytowana - Nie ignoruj moich pytań Raivisie. - ochłonęła jednak po chwili - Bo będę taka jak tamten głąb. - wskazała palcem na brata - A tego byś nie chciał, prawda? - dwie takie same Rosje w jednym pokoju.. co może być gorsze od tego? - A nie ma tutaj James'a, więc na ocalenie nie masz wtedy co liczyć.. - mruknęła ciszej, da, jest na dobrej drodze do poprawy, na pewno..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Pią Lut 10, 2012 11:08 pm

Kto by chciał? Z jednym Iwanem żyć trudno, a z dwoma? Chyba przyszłoby ze sobą skończyć, albo poprosić kogoś, aby dobił go w akcie humanitaryzmu. Niestety w tym przypadku problem polegał na tym, że Łotysz nie rozumiał do końca w czym zawinił... Że nie odpowiedział na pytanie retoryczne? Bo że to było pytanie retorycznie był zupełnie pewien.
-Nie ch-chciałbym. Przepraszam... Oczywiście, ż-że wolę a-abyś tu spała... - sam nie wierzył, że właśnie to powiedział. Nie tylko wyraził swoją zgodę, ale jeszcze dał do zrozumienia, że się z tego cieszy!
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 12:55 am

Ivan przemyślał sytuację..o ile w ogóle myślał...rzeczywiście nie byłoby fajnie jakby go przeniesiono do innego lokatora...Ravisa nikt nie zastąpi.Trudno..niech siostrzyczka zostanie jakoś znajdzie moment by "zaprzyjaźnić się" z chłopakiem.- Dobrze, dobrze - Burknął - Zostań sobie, ale...-Tu uśmiechnął się podstępnie - śpisz ze mną.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 10:49 am

Zadowolona z odpowiedzi chłopaka, podniosła się do siadu - To dobrze, że to nie problem.. - spojrzała na brata - Przestań marzyć, brat.. - westchnęła - Nie mam zamiaru spać z Tobą, weź sobie James'a, o ile biedaczyna tu wróci.. - skrzywiła się nieco - Przez ciebie znowu będzie musiał lecieć do pedagoga. Naprawdę nie mogłeś się powstrzymać, da? - ona już wie o jakie "spanie" chodzi Ivanowi po głowie, zwyczajnie nie ma ochoty na to, ot co.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 2:36 pm

Ivan wstał bez słowa, podszedł do Anyi, wziął ją na ręce i zaniósł na swoje łóżko - Coś mówiłaś? - parsknął...lubił swoją siłę, czasem się taka przydaje - Będziesz mogła mnie lepiej przypilnować - Wyszczerzył się w przemiłym uśmiechu i usiadł koło niej na łóżku. Będzie z nim spałą choćby miał ją przywiązać.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 4:13 pm

[Argh.. znowu ten awatar, znowu się nie mogę skupić.. DX Jesteś wredna.. >w> ]

Przez chwilę siedziała spokojnie na łóżku Łotysza, po czym została "zaatakowana" przez brata i rzucona na jego łóżko.. - Nie pozwalaj sobie za wiele, czy ja jestem lalką, żeby mną rzucać? - warknęła zła, to niesprawiedliwe że on jest silniejszy! I jeszcze to wrednie wykorzystuje przeciwko niej.. - Sądzę że jakbym z nim spała to byłby bezpieczniejszy, Ty i tak możesz wstać spokojnie. - szkoda że nie wzięła nic al'a kajdanki.. przynajmniej miałaby pewność że ten się nie ruszy nigdzie. Pacnęła go dłonią w głowę - Naucz się Ty wreszcie czegoś. - burknęła, czasem już nie miała cierpliwości do niego..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sob Lut 11, 2012 8:43 pm

Usiadł spokojnie na łóżku i z ociąganiem opuścił swoje ręce. Przeniósł się na skraj posłania, w miejsce gdzie leżały poduszki. Z daleka patrzył na rodzeństwo, zawzięcie rozprawiające o sprawach ulokowania Anyi w odpowiednim łóżku. Wolał zachować dystans wobec ich kłótni, choć przez chwilę miał zamiar zaproponować, aby dziewczyna po prostu ulokowała się w łóżku jeszcze wolnym, niezajętym przez nikogo. W końcu był to pokój czteroosobowy... Nie powiedział jednak tego, w obawie, że Rosjanka obraziłaby się na niego, czy coś... Z drugiej strony nie chciał zadzierać z Ivanem, otwarcie proponując jej miejsce obok siebie (druga sprawa, że raczej nie miał zbytnio ochoty spać w jednym łóżku z drugą osobą).
-Tu jest d-dużo miejsca... - rzekł wskazując kiwnięciem głowy na łóżko na którym siedział, a w którym miał spać, gdy nadejdzie wieczór. Zasugerował tym samym, że wcaaaale nie przeszkadza mu Rosjanka, która na pewno będzie gniotła go... sobą. Znów postąpił w sposób kompletnie nieracjonalny i wbrew swojemu rozsądkowi. Dlaczego? Ehm... Skoro nawet Raivis nie wiedział, to kto inny mógł to wiedzieć? Duch Święty?
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 8:58 pm

No nie. Ivan nie zamierzał spać sam gdy obok jest dziewczyna. Wziął ją za nadgarstki i przycisnął ją do swojego łóżka. Nachylił się nad nią i wyszeptał jej do ucha - Nie masz tu nic do gadania skarbie - powiedział z ironią i zachichotał. - To jak?..Dobrowolnie czy siłą..? - Uśmiechnął się będąc pewny swego zwycięstwa.

(Doszłam do wniosku że to moje ulubione zdjęcie..i tak..zrobiłam ci też na złośćxD)

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 9:15 pm

Warknęła coś niezrozumiale i spojrzała na niego dziwnie ponuro - Puszczaj mnie do cholery. - szarpnęła się, choć nic to nie dało - Raivisie, wyjdź stąd proszę. - zwróciła się do chłopaka, jednak po chwili znowu odezwała się do brata - Nie rozumiesz że po prostu nie mam ochoty? Nie dzisiaj cholera. - burknęła - Jeśli mnie za chwilę nie puścisz, obiecuję Ci że będziesz tego jutro żałował. - stara się zachować spokój, choć niedługo się to pewnie zmieni..

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Łotwa Sob Lut 11, 2012 9:27 pm

No i co on miał niby teraz zrobić? Zostać, czyli nie dość, że zdenerwować Ivana, to jeszcze zirytować Anyę swoim nieposłuszeństwem? A może wyjść, zachować jak tchórz (czyli w sposób dla siebie typowy) i mieć absolutnie gdzieś to co się tutaj dzieje? Tym razem nie miał tak dużego dylematu jak poprzednim razem. Po prostu włożył koszulkę i wstał z łóżka, po czym popędził do drzwi. Najwyraźniej nie przeszkadzało mu to, że właśnie został wyrzucony ze swojego własnego pokoju.
-Jakby co, to... - zaczął mówić, ale zanim skończył, uświadomił sobie, że po prostu nie wie jak dokończyć to zdanie. Nie chciał tu wracać. Nie prędzej niż za jakieś osiemset lat... Wolał się teraz znaleźć jak najdalej stąd. Choćby na drugim krańcu świata. Prędko otworzył drzwi i wyszedł, zostawiając je niedomknięte.


Ostatnio zmieniony przez Łotwa dnia Sob Lut 11, 2012 11:02 pm, w całości zmieniany 1 raz
Łotwa
Łotwa

Imię i nazwisko : Raivis Galante
Wiek : 15
Urodziny : 18 listopad 1918
Pokój : 319
Liczba postów : 138
Join date : 11/12/2011

Powrót do góry Go down

Pokój 319 Empty Re: Pokój 319

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach