Hetalia Academy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Gabinet Pielęgniarki

3 posters

Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Pon Sty 30, 2012 6:29 pm

Pomieszczenie nie było specjalnie duże, Amira cały czas marudziła, że ma za mało miejsca i przydałoby się uciąć pedagogowi gabinet na rzecz zaplecza lekarskiego lub łóżek. I co tutaj zrobić z tak marudzącą kobietą? Gabinet nie miał zwyczajowego koloru szpitalnej bieli, ściany szczyciły się barwą mlecznej kawy (zgadnijcie, kto to wymusił na vice dyrektorze). Stonowane zostały ciemnobrązowymi meblami, z dodatkami hebanu i wykończeniami z mosiądzu. Klasycznie - duże biurko, szafki i szafy, regały z książkami i zwojami lekarskimi, kanapa, fotel. Przytulne gniazdko, jeśli Amira miała spędzać tutaj większość dnia. Wyposażenie formą nawiązywało do starych czasów, ale było na pewno nowoczesnymi wariacjami na temat. I raczej nie tanimi. Ale co zrobić, jak marudzą nad uchem takie baby?
Na szczęście dla konta szkolnego zmodernizowana została tylko ta część pomieszczenia, w której zwykła przebywać pielęgniarka. Druga część gabinetu zajmowały cztery łóżka szpitalne oraz kantorek, w którym składowane są leki, opatrunki oraz pościele. Krążą plotki o uprawianych tam różnych magicznych rytuałach, w końcu Egipt była państwem mocno powiązanym z Afryką i plemionami w niej żyjącymi. Nie zapominajmy też o egipskiej magii, często Amira zamiast używać dóbr nowoczesności woli wyleczyć kogoś swoimi starymi, sprawdzonymi metodami. Ale ona sama nie mówi nic na ten temat!

Stojąc na korytarzu uczniowie widzą drzwi do gabinetu pedagoga z jednej strony, z drugiej zaś wejście do pielęgniarki. Mają wybór - porozmawiać o swoich problemach z Germanią, który, znając jego szorstką naturę, nie przejmie się problemem lub podejdzie do niego z bardziej technicznej strony. Mogą też się poradzić Egiptu, która jest kobietą, rozumie o wiele więcej i z pewnością poświęci więcej czasu uczniowi. Pani pielęgniarka też będzie wdzięczna. W końcu pomaganie uczniom jest takie wspaniałe!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Nie Lut 05, 2012 9:31 pm

Turcja szedł w stronę Gabinetu Pielęgniarki w jakże szlachetnym celu: powiadomić ją o swoim problemie. Stanął przed drzwiami gabinetu i grzecznie zapukał, odczekał ilość jednej sekundy i z impetem otworzył drzwi.
-Dzień Doooooobrrrrry!~- w tym momencie drzwi trzasnęły, odbiły się i zamknęły z hukiem za mężczyzną.
Turcja przyszedł z nie lada problemem. Na jego ręce widniała zakrwawiona szmatka zrobiona z podartej koszuli którą miał na sobie, a pod spodem rozcięta żyła na ręce.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Lut 05, 2012 9:42 pm

Było cicho, było pięknie. Nagle JEBS, TRACH i BUM i koniec ciszy. Tak niestety bywa. Amira siedziała grzecznie i kartkowała książki, teraz już czyste i wolne od kurzu. Nie dane bylo jej jednak dane rozkoszować się treściami zawartymi, bo wpadł kto? Turcja! Mały gnojek, znaczy, teraz już trochę podrósł, ale i tak irytujący.
- O mój Ra! - powiedziała głośno kuląc się na dźwięk trzaskanych drzwi. Spojrzała się zezłoszczona na straganiarza i już miała go opierniczyć, gdy dostrzegła"jego problem". - Słodka Izydo, cożeś sobie zrobił?
Powstrzymała się przed dopowiedzeniem "dobrze ci tak". Nie może być taka subiektywna!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Nie Lut 05, 2012 9:50 pm

Tupiąc nogami podszedł do biurka kobiety i na nim usiadł, nawet nie zważając na rzeczy na nim leżące. Na ustach miał zawiadacki uśmiech.
-Cześ..Dzień Dobry Pani Pielęgniarko!~
Nadstawił pod jej nos krwawiącą rękę, a ze szmaty całej już nasączonej kapała krew.
Potrzebuje pomocy, nóż mnie zaatakował, kochanien...Proszę Panią.- za każdym razem gdy niby przypadkowo się przejęzyczał miał na twarzy ten swój stylowy radosny uśmiech.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Lut 05, 2012 10:00 pm

A głośniej to już się nie dało? To nie bazar, a ona nie była przyzwyczajona do stanu chaosu dźwiękowego!
- Daruj sobie te uśmiechy - powiedziała nadzwyczaj oschle, co nie było w jej zwyczaju.
Książki! Ratować książki! Na Ptaha, czemu on musiał akurat na nich rozłożyć swoje cztery litery! I jeszcze podstawił jej ranę pod nos. Kapało... Brudno... Zabrudzi... Ratować książki, Macedonia ją chyba zabije, jak odda poplamione stronice!
- Jak nóż mógł cię zaatakować? Skąd ty nóż wytrzasnąłeś? - spytała wyganiajàc go z biurka. Pokazała mu krzesło, na którym miał usiąść i sama zajęła miejsce obok. Nie myśleć, że to ten zuchwały gnojek Turcja, myśl o ranie!...
- Zdejmij proszę tą szmatę i pokaż ranę, słonko.


Ostatnio zmieniony przez Starożytny Egipt dnia Nie Lut 05, 2012 11:11 pm, w całości zmieniany 1 raz
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Nie Lut 05, 2012 10:07 pm

Z dumą patrzył jak cenne książki jego starego brudzą się od jego krwi. W końcu przez niego nie ma u niej szans! Gdy został wygoniony usiadł grzecznie na wskazanym krześle i ,,słuchał poleceń".
-Dooobrze! Juuż się robi, kochani..Pani Profesor.- zdjął szmatkę, a krew trysnęła na podłogę, rana wyglądała poważnie- żyła była rozcięta.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Lut 05, 2012 10:31 pm

Westchnęła ciężko patrząc na zakrwawiowe strony. Macedonia ją zje w całości. Po prostu świetnie. I wcale to nie tak, że orzez ojca Turek szans nie miał u niej! Po prostu jest... gówniarzem, i w dodatku kto spowodował koniec Egiptu? Poza tym, bzdura, jakby ona należała do Aleksandra!
Nie zdążyła dobrze usiąść, a już ją wmurowało. Rana raną, ale... Dobraaaaa, to było dziwne. Od razu porwała się na równe nogi (przy okazji unikając zbryzgania krwią) i pognała do szafki. Wyciągnęła z szuflady dobrego przyjaciela narkomanów. Szybko założyła pasek na ramię i ścisnęła, by krew wolniej krążyła. Klnęła przy tym po staroegipsku jak się tylko dało, chociaż tego nie zauważyła.
- I ty do mnie z takim probleme przychodzisz! Powinnam cię do szpitala odesłać, najlepiej psychiatrycznego! - powiedziała w końcu zła jak osa. Znów podeszła do swojej szafeczki i przez chwilę tam grzebała. Tak, zdenerwowała się. I to bardzo!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Nie Lut 05, 2012 10:36 pm

Siedział spokojnie i obserwował ruchy kobiety, które przestały być pełne kociej gracji a były wykonywane w pośpiechu. Turcja zawiódł się okropnie!
Pozwalał sobą manipulować we wszelaki sposób.
Ja? Psychiatryk?-zrobił niewinną winę jakby był świętoszkiem.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Lut 05, 2012 11:08 pm

No to może Turcja pocieszy się faktem, że Amira pod narzuconym fartuchem lekarskim miała całkiem spory dekolt. A musiała się nad nim nachylać, w końcu kto dba o takie sprawy w tak gorącej chwili!
Dosłownie walnęła całym kartonem fiolek i buteleczek o biurko i poszła po wodę. Nie, nie dla Turcji, ten niech spada na szczaw. Ochłonęła w kantorku i wróciła już normalnym krokiem do rannego.
- Mów, jak tyś to sobie narobił, zaraz ci podam preparaty znieczulające. - powiedziała do niego oschle, siadając do niego tyłem, a przodem do biurka. Wymieszała kilka proszków z wodą starając się o jak największą dokładność. Ale jak tutaj o koncentrację, kiedy z tyłu wykrwawia się uczeń? Nie mógł do niej przyjść z katarem?
- Proszę - podała Turcji szklankę z niesmacznie wyglądającym płynem. - Znieczuli cię to, możesz poczuć zawroty głowy i ogólną lekkość... Niepoczytalność.
Uśmiechnęła się uroczo. Wzięła dłoń Sadiqa i obejrzała ją. Piękna to ona nie była...
- Masz uczulenie na jad osy lub sierść zwierzęcą? Oddychaj spokojnie i głęboko, patrz się na mnie. - rzekła do niego powoli bojąc się o jego stan zdrowia po utracie tyle krwi. A co, jak jej zemdleje? Nie może, ona sama sobie nie poradzi z takim dużym facetem! I no cóż... Trzeba będzie szyć!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Sro Lut 08, 2012 4:09 pm

Siedział i tylko wodził gałkami w te i we wte za kobietą. Właściwie raną się nie przejmował, w końcu właściwie wcale go nie bolała. Oglądanie wdzięków Amiry było bardziej interesującym zajęciem niż przywiązywanie wagi do rany. Wykonywał wszystkie polecenia jak grzeczny chłopiec, ustawiał się jak chciała i połknął to coś.
-Niepoczytalność?- to słowo mu się baaaaaaaardzo spodobało.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Czw Lut 09, 2012 2:37 am

Nie przejmował? Nie boli? Panie, proszę - trochę realności! To rana, przecięta żyła... To straszne!
Amira otworzyła szafę z lekami i chwilę w niej grzebała. Po chwili wyciągnęła sterylnie opakowane pudełeczko. Otworzyła je, a tam... kolejne sterylne pudełeczka! O mój!
Po kilku minutach męczenia się z opakowaniem wyciągnęła igłę i nić. Słodko! Podeszła do Turcji z uśmiechem i usiadła naprzeciw niego. Skoro rozcięta żyła go nie boli... To zszywanie też mu nic nie zrobi!
- ... Niepoczytalny - potwierdziła lekko zmieszana. Żeby tak nie zaczął odwalać jakiś dziwnych rzeczy... - Pokaż dłoń, zszyję to i będzie spokój. Znaczy, będziesz musiał potem przychodzić do mnie na kontrolę i tak dalej... Ale nie martw się, będzie dobrze.
Nie wiem co piszę. Jest 3:36 i ledwo paczę na oczy.
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 10:02 pm

Grał pewniaka dopóki nie zobaczył igły. Jego oczy wyglądały jak spodki, cofnął krwawiącą rękę.
-Eee..Koch..Pani będziesz mnie szyła?- powiedział zmieszany. Popatrzył prosto w oczy Egiptu szukając odpowiedzi. Dotąd wszystko było radosną zabawą to przez ten mały kawałek metalu wielki i wspaniały Turcja nie miał już ochoty na takie figle. Oczywiście nie powie tego na głos, a na szczęście Egipt nie czyta w myślach.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Czw Lut 09, 2012 11:52 pm

Gdyby Amira była kotem, to jej źrenice najpierw by maksymalnie się powiększyły, a następnie szybko skurczyły, wyczuwając okazję. Ale nie była. Za to przekrzywiła lekko głowę uśmiechając się jak najbardziej wrednie.
- Oczywiście - rzekła przewlekając nitkę przez igłę. - To chyba nie problem?~
Złapała Turcję za dłoń i przyciągnęła do siebie. Jak ma teraz zamiar protestować, to to tragedia będzie! Przecież nie poradzi sobie z takim wielkim facetem boczącym się jak dziecko!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Nie Kwi 15, 2012 2:53 pm

Ha znalazłam! Jednak można tu trafić bez mapy!
Dumna ostrożnie otworzyła drzwi i z trudem weszła do środka.
- Bonjour. Ja przyszłam z tą kostką...
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Kwi 15, 2012 3:17 pm

Dzień jak codzień, Amira wynudzała się w swoim gabinecie czekając na jakiś ponowny krytyczny przypadek. Jakaś oderwana noga by się przydała. Coś spokojni ci uczniowie ostatnio.
Aktualnie siedziała nad papierami i porządkowała je. Nie lubiła bałaganu, a niealfabetycznie ułożone dokumenty się do nich zaliczają. Na biurku spoczywał kot śpiąc leniwie, uśpiony przez zapach kazidełka. Gdy weszła ta nowa krew, znaczy, nowa uczennica, podniosła głowę i uniosła brwi. Od razu wstała i pomogła dziewczynie dodreptać na jakieś krzesło.
- Dziecko, nie mogłaś sobie kogoś do pomocy załatwić? I jak noga, dalej boli, zrobiłaś na noc okład?
Uśmiechnęła się przyjaźniebdo uczennicy chcąc bardziej ośmielić ją lub coś w tym stylu. A kot podniósł łeb i ziewnął przeciągle. Brzydki dzień nie zasługuje na jego uwagę.
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Nie Kwi 15, 2012 3:47 pm

Odwzajemniła uśmiech i usiadła na jednym z krzeseł. Sterylne pomieszczenia bardzo ją przytłaczały, a duszący zapach przyprawiał o mdłości. Jednak po wielu wizytach w szpitalach, przywykła do tego.
- Nie lubię kiedy ktoś mi pomaga. A jeśli chodzi o nogę... Jakoś przecierpiałam tą noc. - mruknęła pod nosem. Zdjęła buta i pokazała podejrzanie wygiętą kostkę.
Znowu muszą mnie składać... Czy naprawdę muszę być taką niezdarą?! Wypadki mam zawsze wtedy, kiedy jest najfajniej. Uh! Życie jest niesprawiedliwe!
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Kwi 15, 2012 5:11 pm

Hej, Amira też starała się jakoś zdusić ten obrzydliwy zapach środków czystości różnymi duperelami. Najczęściej było nim zwykłe kazidełko, a jak dobrze działające.
Amira spojrzała na stópkè dziewczyny i skrzyżowała ręce. Nie zapowiadało to poklepania po główce i pocieszenia, ale jakoś specjalnie zła nie była.
- Ty jej sobie jeszcze nie nastawiłaś? To delikatne skręcenie, przecież nie jest takie straszne. Zobacz - chwyciła stopę dziewczyny i delikatnie poruszyła w stronę wypadkowego wygięcia. Ale tylko lekko, nie o to jej chodziło. - Jeszcze daleko ci do zerwania więzów, torebka stawowa jest cała, nie wiem o co to całe zamieszanie. Skręcenie stawu skokowego to przede wszystkich smarowanie, chłodzenie, smarowanie i chłodzenie. Kilka tygodni i będziesz skakać po krzesłach do woli.
Wstała od Monako po to, by ze swojej magicznej szafeczki wyciągnąć małe pudełeczko. Podała je dziewczynie z uśmiechem. Gdyby je otworzyła, to Maia ujrzałaby krótko mówiąc papkę. Przeróżne zioła w postaci żelu.
- Nie pytaj o skład, bo nie będziesz brała. Jest bardzo dobre na takie opuchlizny, wraz z chłodzeniem powinno ci pomóc. A teraz czekaj, zrobię ci tą kostkę.
Nastawianie kości płaczliwym pannom! Życie jest jednak piękne!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Nie Kwi 15, 2012 6:15 pm

Serce zaczęło jej szybciej bić. Teraz zaboli. Na pewno! Zawsze boli!
Przymknęła oczy i roztrzęsiona oddała swoją kostkę w ręce pielęgniarki.
Szybkie nastawienie i po krzyku. Po polikach Maroko poleciały dwie łzy.
- Buu... Jak zawsze boli - uśmiechnęła się żałośnie i przetarła twarz. - Niech pani się nie zdziwi, jeśli często będę tu przychodzić... Mam talent do robienia sobie krzywdy...
Z ciekawością przyjrzała się pudełku, które dostała. Wiele razy stosowała różne mazie, maści i tym podobne lekarstwa.
- Jak to stosować? Kiedy, ile i... Tak dalej...? - wolała się upewnić. Z doświadczenia wie, że nie powinno się przesadzać z lekami.
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Nie Kwi 15, 2012 6:43 pm

Wzruszyła ramionami i raz-dwa nastawiła kostkę. Nawet nie uprzedzała, nie liczyła. I tak się nie stosuje do tego. Uważnie patrzyła na reakcje dziewczyny, która ją zawiodła szczerze mówiąc. Żadnego pisku, żadnego jęku... Cała radość z roboty ulatuje.
- No proszę, byłaś dzielniejsza od lwiej części męskich osobników w tym budynku...
Na chwilę odebrała maść, by założyć trochę na opuchliznę, a potem zabandażowała starannie unieruchamiając kostkę. Nic trudnego! Uśmiechnęła się miło do żałośnie wyglądającej Monako i oddała jej pudełeczko.
- Myślę, że trzy razy w dniu powinno wystarczyć. Po użyciu powinno zrobić ci się w tym miejscu gorąco, ale zioła asuańskie neutralizują szkodliwy wpływ jadu ze skorpiona. Za to masz znieczuloną kostkę. Pomiędzy stosuj okłady z lodu. I zaopatrz się w bandaż elastyczny, przyda ci się.
Zaraz, to znaczy, że będzie miała częstsze wizyty podobne do tej? O bogowie... Z drugiej strony to lepsze jak wydłubane oczy...
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Pon Kwi 23, 2012 7:42 am

Zdyszana, bez uprzedzenia wpadła do gabinetu. Z żałością pokazała rozcięte palce. Dziewczyna kroiła marchew dla swojego królika i przez swoją wrodzoną niezdarność i talent do robienia sobie krzywdy, pokroiła się. Z trzęsącej się dłoni, powoli skapywała krew. Monako nie wytrzymała i zemdlała.
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Pon Kwi 23, 2012 7:08 pm

Super, wpadła ni z gruszki, ni z pietruszki. A co, gdyby Amira robiła coś ważnego? Albo zastała ją w sytuacji co najmniej dwuznacznej? Nie sugeruję, że taka zajdzie w najbliższym czasie, no ale jeśli? Te dzieciaki mają coraz mniej poszanowania.
Te i podobne myśli przemknęły pielęgniarce przez głowę, gdy Monako wpadła jakby ją stado wołów goniło i jeszcze dwa. Amira przymknęła oczy i policzyła do dziesięciu, bo była w złym nastroju. Gdy zaś otworzyła je - ujrzała nieprzytomną dziewczynę.
- O bogowie... - jęknęła wstając szybko zza swojego biurka. Zabrudzi jej wszystko! Znaczy... Biedna dziewczyna! Kucnęła przy niej (klękać nie będzie, podłoga brudna) i, za pomocą rękawiczek higienicznych oczywiście, sprawdziła stan dziewczyny. Na szczęście wyglądało to na zasłabnięcie z powodu szoku, żaden sercowy defekt. Dzięki bogom.
Owinęła dłoń dziewczyny białym materiałem, zwanym dalej przez matki pieluchą. Ten, kto je wymyślił powinien dostać nagrodę, nie ma nic lepszego i bardziej chłonnego na gorące chwile! Monako zaś leżała już na prowizorycznym łóżku szpitalnym, zadbana, oglądnięta, z zapewnioną ochroną cieplną. Dopiero wtedy Amira mogła dokładniej spojrzeć na pokrojoną dłoń.
- I o to ten krzyk, przecież to nawet nie jest głębokie... - jęknęła biorąc miskę z wodą, wodę utlenioną i gazy. - Czasami potrzebuję kogoś tutaj do pomocy, wolałabym panienki z bólem brzucha...
Delikatnie obmyła ranę wodą utlenioną i wodą zwykłą. Powtarzała proces, aż sączenie krwi nie zelżało i opatrzyła palce. No. I niech dziecko śpi, może wtedy coś sobie nie zrobi.
O, i zdecydowanie dostaje za małe wynagrodzenie!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Czw Kwi 26, 2012 7:03 am

Postanowiła odwiedzić przyjaciółkę. Miała nadzieję że chociaż tam będzie można odpocząć od tego szkolnego hałasu. Uchyliła lekko drzwi i wyjrzała czy aby Amira nie robi czegoś ważnego. Omiotła pokój wzrokiem i śmiało weszła do środka.
-Amiro, kochana!-przywitała ją. Jedną ręką zamknęła ostrożnie drzwi, bo w drugiej trzymała swojego ulubieńca, rudego kota z brązowymi łatkami, Mruczka.
-Co tam u Ciebie?- zapytała radosnym tonem. Spojrzała na łóżka szpitalne, na jednym z nich leżała dziewczynka blada jak trup.
-Na Zeusa!-krzyknęła i mało co się nie przewróciła.
-C-Co jej się stało?-spytała lekko przerażona. Mruczek wyleciał z jej rąk jak strzała i schował się pod jedno z łóżek.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Sob Kwi 28, 2012 8:15 am

Amira odwróciła głowę w stronę drzwi i spojrzała na przybysza wzrokiem znudzonego mopsa. Zwyczaj pukania w drzwi zaniknął już kompletnie. Zaraz jednak rozpromieniła się, w końcu ktoś normalny, zdrowy, nie uszkodzony/zraniony/pokrojony/dźgnięty/cokolwiek.
- Uważaj Słońce, nie zdążyłam posprzątać, pełno krwi - uśmiechnęłam się zapraszając gestem Grecie do środka.
Uniosła zdziwiona brew i skrzyżowałam ręce na piersi. To musiało wyglądać całkiem ciekawie, taki zarzut kotem w słabości. Amira spojrzała na nieprzytomną dziewczynę, to na Grecję. W sumie nie wiedziała co powiedzieć, więc uśmiechnęła się nieporadnie i ospowiedziała:
- Nic?
Biedny kotek, pomyślała Egipt biorąc Mruczka spod łóżka. A jej własny kot widząc tą scenę obrał sobie Mruczusia na cel do zabicia.
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Sro Maj 02, 2012 8:52 am

Popatrzyła na małą "plamkę krwi". I od tego można było zemdleć?
-Jakie te dzieci w dzisiejszych czasach delikatne...-stwierdziła. Pochyliła się i wzięła na ręce kota Egiptu, który zaczął mruczeć cicho. Przysiadła z nim na jednym z łóżek.
-Co tam u Ciebie Amiro? Dawno nie rozmawiałyśmy.-powiedziała i usmiechnęła się do przyjaciółki. Podrapała kotka Amiry za uszkiem.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Sro Maj 02, 2012 1:01 pm

Przytaknęła głową na słowa Grecji.
- Wpadła jak oparzona, była pocięta, zachowywała się jak co najmniej bez ręki i padła trupem - wzruszyła ramionami. Powoli się przyzwyczajała do absurdu poranionych państw. - Jak są dźgnięci, śmiertelnie poprzecinani lub są na granicy szoku alergicznego to nawet nie drgną, drwią z ran. Przejechała nozem po opuszkach palców - zemdlała... Zaraz to posprzątam.
Sama przysiadła obok Grecji i odetchnęła. A jej kot rozwalił się wygodnie na kolanach przyjaciółki i udawał, że jest mu bardzo dobrze.
- Mam ręce pełne roboty, jak widzisz. Ale sama chciałam taką robotę, teraz mam. Najgorsze jest to, że nie mam czasu wyjść na miasto, bo Skandynawia dostaje drgawek, że niby w tym czasie wypadkowi może ulec lwia część uczniòw!... kretyn.
Weee! Plotki! To, co każdy mężczyzna i kobieta lubią najbardziej!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Sro Maj 02, 2012 5:20 pm

Powoli się przebudzała. Była na siebie zła, że znowu zasłabła. Kiedy otworzyła oczy zauważyła, że ma lekko zbite okulary. Zdjęła je więc i przeniosła się do pozycji siedzącej. -Przepraszam jeśli długo spałam...- wymamrotała i przetarła twarz, chorą ręką. Znowu mnie składali. Co za wstyd. - O... Dzieńdobrywieczów? - przywitała lekko rozmyte postacie. – Już mnie tu nie ma... – oznajmiła i z ciekawości odwinęła opatrunek...Aż dziw, że nie ma szwów... Ale może się nie zna... Spokojnie zawinęła bandaż i wstała. – Postaram się kiedyś wpaść i wynagrodzić jakoś te moje beznadziejne najścia... – zwróciła się do pielęgniarki i wyszła.
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Sro Maj 02, 2012 8:13 pm

Zacmokała cicho i pokręciła głową. Gdy dziewczyna się obudziła Grecia dopiero ją poznała.
-Oo~ Panienka Bonnefoy~.-powiedziała radośnie patrząc jak dziewczyna wpada w zakłopotanie.
-Tak! Powinni nam dawać więcej wolnego! I większe wynagrodzenie! I lepsze pokoje!-zaczęła wyliczać na palcach swoje zażalenia.
-Nie dał ci wychodzić na zakupy?!-zapytała zszokowana.-Idiota...-pogłaskał jej kota, a ten zaczął głośno mruczeć.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Czw Maj 03, 2012 1:36 am

Zmarszczyła brwi i spojrzała na dziewczynę krytycznie.
- Kto ci pozwolił odwijać opatrunek? Zostaw go i przyjdź jutro, wymienię ci go.
Ta, szwów. Może od razu gips na lekko przejechane nożem palce? Popatrzyła na panienkę Bonnefoy znikającą za drzwiami i westchnęła cicho. Przynajmniej to dziecko jest wychowane i potrafi się odezwać.
- A mi chociaż jeden dzień wolnego by starczył. I tak już są wysyłane w moją stronę krzywe spojrzenia jak wychodzę z budynku na spacer. Nie mogę wiecznie siedzieć tutaj! - oburzyła się. Z drugiej strony nie było tutaj tak tragicznie, wygrała batalię z przełożonym i miała duży wpływ na wygląd swojego gabinetu.
- Lepsze wynagrodzenie koniecznie. I najlepiej, by projekt pokoi był spod kobiecej ręki, bo to, co teraz mamy to tragedia. I marzę o osobnym pokoiku... Nie żeby było mi źle z tobą słonko, ale ja mam dużo rzeczy i razem ledwo się mieścimy. Na moje maluchy też potrzeba przestrzeni!
Uśmiechnęła się do siebie na wspomnienie o swoich maluchach. Grecja, jako jej wspòłlokatorka siłą rzeczy wiedziała o jej małym zoo. A zwierzaczki są urocze!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Czw Maj 03, 2012 7:38 am

Spojrzała z politowaniem na Monako i odwróciła się do Egiptu.
-No wiesz, ja mam chociaż jeden dzień w tygodniu.-powiedziała i uśmiechnęła się smutno do przyjaciółki.
-Tak w ogóle, jako nauczyciele, powinniśmy mieć osobne pokoje! Co my uczniowie? I moje kociaki. Niby wzięłam tylko moje ulubione ale, wszystkie to moje ulubione. Więc chyba mam ich z 30. A koty miejsca potrzebują. A! I jeszcze klasa humanistyczna! Krzesła są niewygodne, drewniane. Jak dorwę Juliusza powiem mu że chcę miękki fotel. A uczniowie, będą mieli takie jakie mają. Przy wygodnych trudno będzie im się skupić.-zażaliła się jej.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Czw Maj 03, 2012 10:34 am

Egipt uśmiechnęła się cicho pod nosem. Ciekawe, czy Grecja zdaje sobie sprawę, że jest starą panną z kotami. Amira też była starą panną. Z kotem i milionem niebezpiecznych stworzonek. Chyba ten drugi rodzaj starej panny był gorszy.
- Amm tak samo z moimi maluchami. Zabrałabym ich więcej, a i tak nie mogą tu być. Mówisz, że u ciebie niewygodnie? A, to całkiem normalne. Na pewno Juliusz wszystko zrobił idąc skojarzeniami. Grecja-Sparta-spartańskie wychowanie. Nie pytaj, w jego głowie dziwne rzeczy się dzieją.
Wzruszyła ramionami i poczęła sprzątać plamę krwi. Chciała poczekać na sprzątaczkę, ale to było za dużo dla niej. Przeczekać więcej niż 10 minut z plamą brudu, fuj!
- Wiesz co, marzę o porządnych zakupach. I kosmetyczce. Fryzjer też by mi się przydał. W ogóle potrzeba nam się wyrwać stąd! Myślisz, że dyrektor wpadłby w szał?
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Sob Maj 05, 2012 9:47 am

Sparta? Jak dorwie tego Juliusza i jego skojarzenia.
-Myślę że na pewno by się nie obrazili. Z resztą, nas nie wyleją. No bo gdzie znajdą lepszą pielegniarkę, lub nauczycielkę od nas? O! I jeszcze tak dawno nie byłam u fryzjera że aż mam rozdwojone końcówki! I jeszcze manicure by się przydał.-powiedziała i przyjrzała się swoim paznokciom.-A moja szafa pełna jest już niemodnych ubrań.-spojrzała na nią- No to co? urywamy się na zakupowy szał?
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Sob Maj 05, 2012 9:23 pm

Pokręciła głową z uśmiechem.
- Ja bym uważała, oni różne rzeczy mogą odwalić. Jeszcze wyskoczą nam z reformą kadry na młodszą, w sumie nie zdziwiłabym się.
Sama też spojrzała na swoje paznokcie. Smutek, bo ona sama musi sobie je robić, nie ma czasu na żadne poprawki u profesjonalistki. Zerknęła też na sytuację u Grecji.
- Ojej, zadra - pokazała na minimalny defekt na paznokciu Grecji. - A co, jak mi ktoś wpadnie bez ręki lub nogi? Albo pijany w sztok z poleceniem od pedagoga, by się nim zająć? Może jak wywiesze karteczkę z prośbą, by się nie zabijali to posłuchają... A jak mi wpadnie Juliusz i zobaczy, że mnie nie ma? A jak znajdzie moje maluchy? Kot będzie głodował! Cała moja organizacja pójdzie...
Co prawda, sytuacje powiedziane były już skrajnymi przypadkami, raczej niemożliwymi. Ale przecież to nie jest normalna szkoła. Dylemat!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Pon Maj 07, 2012 12:44 pm

-Ja tam się nie martwię że nas zastąpią.-powiedziała lekko dusznie.-No bo przecież Juliusz nas lubi...A my jego nie...-stwierdziła lakonicznie. Na obawy przyjaciółki wywróciła oczami.
-Przestań... Co z tamtą Amirą która zawsze szła na żywioł? Nie bała się niczego...?-spytała przyjaciółkę.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytny Egipt Pon Maj 07, 2012 2:27 pm

Amira spojrzała na przyjaciółkę uważnie. Myślała, a co. W głowie pojawił jej się grafik dnia, co powinna zrobić dzisiaj i jak bardzo to się obsunie, jak wyjdzie. Bo taka już była, lubiła mieć porządek. Zupełnie odwrotnie od Grecji, no, jeżeli chodzi o organizację.
- Ostatnio udaje, że jest poważny... - powiedziała zamyślona. I wtedy Grecia rzuciła słowa, które uruchomiły jej automatycznie wspomnienia. Nie całkiem chlubne. - Przestań, byłam głupia. Poza tym, szłam na żywioł z wiedzą, że mam wszystko zrobione. No ale dobra. Daj mi pięć minut, zostawiam ten tragiczny fartuch i kartkę dla potencjalnych chorych. I muszę wpaść do pokoju, jak ja wyglądam!
Starożytny Egipt
Starożytny Egipt

Imię i nazwisko : Amira Hassan
Wiek : Kobiet o wiek się nie pyta <3
Urodziny : 18 sierpnia
Pokój : 203
User : Fillu.
Liczba postów : 166
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Starożytna Grecja Pon Maj 07, 2012 7:20 pm

Uśmiechnęła się do Egiptu.
-No i tak powinno być! Będę czekać przed głównym wejściem do szkoły!-zawołała wesoło. Bardzo lubiła to że jej przyjaciółką jest właśnie Amira. Pogłaskała kotka Amiry i położyła go obok swojego kota który słodko drzemał. Pomyślała że Mruczek może tutaj zostać.
Starożytna Grecja
Starożytna Grecja

Imię i nazwisko : Grecia Karpusi
Wiek : Dużo...
Urodziny : 20.4
Pokój : 203
Liczba postów : 33
Join date : 03/12/2011

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Monako Pon Maj 21, 2012 3:17 pm

Cicho zapukała i weszła do środka.
- To ja. Nie nic się nie stało. Przyniosłam coś dla pani... - oznajmiła pośpiesznie i pokazała małą paczuszkę. - To tak w ramach podziękowania za opiekę... W środku jest biżuteria, mam nadzieję, że się pani spodoba... - uśmiechnęła się nieśmiało i położyła pakunek na biurku. - Jeśli złoty nie będzie pani odpowiadał, zawsze mogę wymienić na inny... - uprzedziła i zaczekała na reakcję...
Monako
Monako

Imię i nazwisko : Maïa Bonnefoy
Wiek : 18+
Urodziny : 08 stycznia
Pokój : 210
Liczba postów : 11
Join date : 14/04/2012

Powrót do góry Go down

Gabinet Pielęgniarki Empty Re: Gabinet Pielęgniarki

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach