Hetalia Academy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Piłka nożna

2 posters

Go down

Piłka nożna Empty Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pią Mar 02, 2012 12:54 pm

Boisko do pilki noznej, linie i dwie bramki. A co.

Prussica ubrana w szkolne dlugie dresy i bialy podkoszulek weszla na boisko z pilka po pacha. Podeszla do jednej z bramek i wypuscila pilke. Jako, ze przyyydlugie wlosy jej zawadzaly zwiazala je w kitke, zas na grzywke nic poradzic nie mogla. Przez jakis czas czekala na male!Wegry, jednakze w koncu stwierdzila, ze jest zimno i nalezaloby sie jakos rozgrzac. Zaczela biegac dookola boiska wolnym tempem, niestety pod wiatr. Po rozgrzewce, rozpoczela cwiczenia w miejscu by w koncu odpowiednio przygotowana mogla trenowac karne. Rozmyslala, co dla jej przypadku bylo dziwne, bo znana byla z tego, ze zbytnio nie myslala, czy dyrcio pozwoli na utworzenie druzyny damskiej do pilki noznej.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pią Mar 02, 2012 11:06 pm

Szedł na boisko szkolne dziarskim krokiem, zwłaszcza że było zimno i chciał sie rozgrzać. Ubrany był w ciemne dżinsy i jakiś tam wełniany sweter, a pod spodem miał białą koszulę, która jak zwykle znajdowała się w nie ładzie. Sam nie do końca wiedział, dlaczego zgodził się na to spotkanie. Piłka nożna raczej go nei interesowała, to samo sport. No chyba, że szermierka. Ale Julchen ani myślała o szermierce. Dlatego też ubrał się normalnie liczac na to, że będzie tylko patrzył jak dziewczyna trenuje. W sumie, Julchen był ładna dziewczyną, Deitar bardzo dobrze o tym wiedział. Nieraz zatrzymał oko tu i ówdzie. No, co prawda nigdy nie uwazał, że jakakolwiek kobieta jest piękniejsza od jego siostry, ale w sumie... Siostra Gilberta była... Bardzo atrakcyjna. Gdy doszedł na boisko, zastanawiając się, czego ona od niego chciała i czy będzie na co patrzeć podszedł do niej od tyłu. Nim mogla się zorientować, że się zbliżył pogłaskał ją po głowie, tak jak robił to kiedyś, gdy byli jeszcze mali i uśmiechnął się szeroko.
- Jó napot Julchen. - Właściwie nie wiedział co miałby jeszcze powiedzieć. Spojrzał tylko na nią i uśmiechnął się w duchu. No, jest na czym oko zawiesić, zdecydowanie!
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 8:12 am

Kopnęła właśnie z impetem piłkę gdy poczuła, że ktoś ją głaszcze. Jakto mając w swoim zwyczaju zarumieniła się i odwróciła na piętach.
- [b]O, nareszcie jesteś Deitar~ - uśmiechnęła się i wrednie jak zawsze pociągnęła go lekko za kucyk. - Wyrosłeś. Ba, czuje sie jak krasnal - nadymała policzek.
Stwierdziła, że zdyecydowanie tęskniła, za swoim dawnym przyjacielem z dzieciństwa. Nie widziała go od... Ładnych paru lat. Zmienił się, to fakt. Zmrużyła oczy i przyjrzała się mu u ważnie, bawiąc się zamkiem od bluzy.
- Nadal nie przekonałeś się do nożnej, prawda~? - rozpuścila długie włosy. Od czasu ich ostatniego spotkania znacznie urosły, w końcu kiedyś były krótkie niczym u chłopaka.
Julchen ogólnie zmieniła się, zaczęła nosić spódniczkie, ale do sukienek się nie przekonała. Zapuściła włosy, pokazała, że jest dziewczyną i zna swpje atrybuty, które potrafi wykorzystać.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 1:05 pm

Widząc jej rumieniec uśmiechnął się szeroko i pstryknął ją w nos. Właściwie czuł się dziwnie w jej towarzystwie, zwłaszcza, że od dłuższego czasu dziewczyna zdawała się go nie lubić. Aż tu nagle, ostatnio, była dla niego miła. Znaczy wiecie... Deitar był z tego powodu zadowolony, bo przecież nie chciał by Julchen była na niego zła czy coś. Jednak to było dla niego dosyć dziwne. Gdy pociągnęła go za kucyk przewrócił tylko oczami i zaśmiał się do niej.
- Tak, tak. Ty też... wyrosłaś. - Nie wiedzieć czemu wzrok automatycznie zleciał mu na jej biust. Dlatego też chrząknął głośno starając się spojrzeć gdzie indziej. Mimo wszystko... Kusiło. A już na pewno, gdy zaczęła bawić się tą przeklętą bluzą. Jego wzrok ciągle padał tam, gdzie zdecydowanie nie powinien. Cholera, siostra Gilberta zdecydowanie dorosła.
- Yyy... No, nadal się nie przekonałem. - Wyszczerzył się głupkowato do niej i znowu pogłaskał ją po głowie. Chwilę póżniej zaczął bawić się jej włosami. Dobrze pamietal ta mala chlopczyce, z ktora bawil sie, jak byli mali.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 1:43 pm

Dziewczyna w końcu zostawiła zamek w spokoju, mając rozpiętą bluzę, gdyż przez trening początkowy zrobiło jej się dość ciepło. Rzecz jasna prędzej czy później zauważyła na co skierowany jest wzrok chłopaka na co usmiechnęła się wrednie.
- Ładne, prawda~? - spytała niewinnie.
Gdy Węgier pogłaskał ją znów po głowie, a później zaczął się bawić jej włosami jeszcze bardziej się zarumieniła, przeklinając po niemiecku w duszy jej iście słaby i podatny do kontroli punkt.
- Wiesz, że ja nadal mam wszystkie nasze zdjęcia~? - spojrzała na Niego z typowym dla siebie wyszczerzem, patrząc na niego przenikliwie swoimi o niebogo różowo-czerwonymi oczętami, które nadal mają w sobie tą iskierkę psoty.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 5:25 pm

Niewinnie? Tak, Deitar już dobrze wiedział, że kobiety wcale nie sa takie niewinne na jakie wyglądają. Wlasciwie to nawet się nei zażenował, a wręcz przeciwnie. Nadal patrzył się na jej biust podziwiając.
- No, powiem ci, że całkiem całkiem. - Zaśmiał się i uśmiechnął do niej szeroko. Głaskał ją cały czas po głowie i bawił się jej włosami. Cóż, nie były może tak piękne jak Erzsebet (ale dla Deitara nie istniała kobieta piękniejsza), ale musiał przyznać, ze były śliczne. W pewnym momencie poglaskał ją po policzku i pstryknął w nos.
- Nie kłam. Zapewne wyrzuciłaś wszystkie wtedy, kiedy przestalas się do mnie odzywać. - Wlaściwie Deitar nigdy nie dowiedział się, dlaczego Julchen przestała go lubić. Wcześniej wydawało się to dla niego dziwne, ale nie miał jak jej spytać, a potem... po prostu przywyknął.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 5:48 pm

- Ale co niektórzy twierdzą, że sztuczny... - nadymała zarumieniony polik i wypuściłq z westchnięciem powietrze z płuc.
Jako, że był dla niej przyjacielem pozwoliła mu na takie zabawy z jej włosami, ba nawet nie kryła zadowolenia. Gdy pogłaskał ją po policzku dziwnie sie poczuła, ale po pstryknieciu w nos całe idczucie odleciało.
- Nie kłamię~! Mam je nawet tutaj. - poszła do ławek i zza jednej wyciągnęła pudełko, które przyniosła do niego i wcisnęła mu w ręce - patrz i podziwiaj niedowiarku~ jeśli chodzi o to, że przestałam się odzywać... Miałam ku temu powód... Szczerze mówiąc... Ekhm... To ja Cie niechybnie um pokochałam, ale ty i Twoja siostra... Strasznie się zblizyliście.. I tak wyszło, ale nie martw się~
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 7:34 pm

Spojrzał na jej piersi niczym nie wiadomo jaki znawca. Sztuczne? Niech ona sobie nie żartuje. Dla niego były po prostu ładne i tyle. Uśmiechnął się do niej coś tam mrucząc pod nosem na temat tego, że wcale nie wyglądają na sztuczne. Gdy podala mu pudełko od razu zaczął przeglądać zdjęcia. Rany, naprawdę nie wierzył, że jeszcze je miała. Usmiechnal się szeroko na wspomnienia o tamtych czasach jak i na to, że jednak coś dla niej znaczył. Szczerze mówiąc, jak przestała się do neigo odzywać myślał, że nigdy nic dla niej nei znaczył. Nachylił się nad nią i pocałował ją w czoło. Dosłownie chwilę przed tym jak powiedziała mu o tym, co do niego kiedyś czuła. Automatycznie zdrętwiał. Słucham? Julchen go kiedyś kochała? Jego mina musiała być teraz bezcenna.
- Co? E-ej Julchen nie rób sobie jaj, okej? - Zrobił przerwę na złapanie oddechu. - Znaczy wiesz. Mnie z moją siostrą tak jakby nic nie łączy. - Nie chcial wdawać się w szczegóły dotyczace tego, ze on ją kocha a ona go nie.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 7:44 pm

Zaśmiała się nerwowo.
- Ja nie żartuję~ nigdy o takich sprawach nie żartuję - chwyciła się za kark.
Własciwie... Mogła mu tego nie mówic, ale cóż, właśnie to zrobiła.
- Oh Dei przecież widziałam jak na nią patrzysz tym swoim maślanym wzrokiem. Aż jej zazdrościłam~
Julchen się wyprostowała i splotła rece na plecach patrząc w niebo i uśmiechając się łagodnie. Xzasem kątem oka zerkała na pudełko.

// wybacz, ze takie krotkie >>
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 8:07 pm

Och. Nie żartowała. Własciwie to się zarumienił. No bo w sumie zawsze lubił Julchen, a to, ze się w nim zabujala... No, emm... No to tak trochę dziwnie... No nie? Pogłaskał ją po policzku patrząc na nią jakoś tak... Nieobecnie.
- Aaaa.... Ale ja... Znaczy. - Pogubił się we własnych myślach. - Znaczy wiesz. To jest tak, ze mnie z nią naprawdę nic nie łączy, poza tym, że jesteśmy rodzeństwem. Ona nic do mnie nie czuje. - Myslał, że udało mu się sprytnie wyminąć temat tego, że on i owszem coś do siostrzyczki czuł. Wlasciwie nie wiedział co zrobić. No bo... Co mógl w takiej sytuacji zrobić?
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 8:31 pm

- Dei, wiesz przecież, że przede mną nic nie ukryjesz, czyż nie? - uśmiechnęła się do niego.
Wyciągnęła z pudełka "najmłodsze" zdjęcie. Zostało ono zrobione w drugiej klasie gimnazjum. Jul i Węgier stali obok siebie w ich szkolnuch mundurkach pod jabłonką uśmiechnięci. Julchen miała jeszcze wtedy fryzure podobną do jj brata, była zdecydowanie płaska i niższa od swojego przyjaciela. Zdjęcie zrobione krótko przed jak dziewczyna przestała się odzywać do Deitara. Z boku nawet zgrabnym pismem koloru czerwonego była dopiska "Na zawsze najwierniejsza przyjaciółka ~ Julcia".
Julchen zaśmiała się cicho pod nosem i pokazała zdjęcie Węgrowi, ukrywając za nim twarz, a na niej jedną pojedyńczą łzę.
- Pamiętasz~?
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 8:38 pm

Ach. Miala rację. Nigdy nie udawało mu się przed nią niczego ukryć. Podczas gdy Erzsebet lała się z Gilbertem, on i Julchen bardzo dobrze się rozumieli. Do czasu. Jednak to, dlaczego przestali się do siebie odzywać dopiero teraz wyszlo na jaw. A na samą mysli Deitarowi robiło się goraco i jakoś tak... Przykro. Spojrzal na zdjęcie i zaśmiał sie cicho. Tak, to były czasy. W sumie, jak by teraz na to spojrzeć, to Julchen zawsze była sliczna, tylko on tego nie dostrzegał. Za bardzo interesowało go pilnowanie jego siostrzyczki, o.
-Pamiętam, pamiętam. - Zaśmial się i przygarnąl ją do siebie. Wtedy też ujrzał łzę na jej policzku. Wystraszył się. Czyżby cos było nie tak? Naprawdę nie lubił, kiedy kobiety płakaly w jego towarzystwie. Zawsze bał się, że nie będzie potrafił ich pocieszyć.
- Julchen? Co się dzieje? Czemu płaczesz?
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 8:48 pm

- tak jakos na wspomnienia. Wiesz ja nadql mam ta szable, ktora mi dales kiedy pasjonowalam sie bronia. Ba nadal ją mam. - wskazala na bramke.
Tam w rogu lezala schowana do pochwy szabla, z rekojescia opleciona czerwonym sznurkiem z zlotymi dzwoneczkami na koncu kazdego sznurka. Dziewczyna zabierala ja praktycznie wszedzie ze soba. Nie raz sie nia obronila.
- zachowalam wszystkie nasze wspolne rzeczy. W tym Twoje bokserki, ktore mi wcisnal Gilbert podczas ktoregos pokera. Stwierdzil, ze jemu sie nie przydadza. - wytarla policzek i znow poszukala czegos w pudelku.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 8:59 pm

Spojrzał tam gdzie wskazała. Rzeczywiście, pamętał tą szablę. Dal jej ją... Bo chciał, by była bezpieczna. Tak... Julchen była dla neigo wazna i jest dalej. Słuchając tego co mowiła serce ściskalo go coraz bardziej. W pewnym momencie zdał sobie sprawę, że bardzo, ale to bardzo, chciałby potrafić odwzajemnić jej uczucie. Jednak... On kochał Erzsebet. Równie beznadziejnie jak Julchen jego. Może to znak? Może powinien zwrócić swoja uwagę na kogoś innego? Nei wiedział za bardzo czy tak potrafi. Mimo to spojrzał dziewczynie w oczy.
- Czemu trzymałaś to wszystko?
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 9:07 pm

- Czemu? Cóż zawsze wszystko zachowywałam, a ty byłeś moim jedynym przyjacielem. Inni wytykali mnie palcem szepcząc pomiędzy sobą jaka jestem dziwna. Ni to dziewczyna ni to chłopak. Nawet Gilbert mi nie chciał pomóc... Wiele Tobie zawdzięczam. Po za tym w każdym przedmiocie jest jakieś wspomnienie. - wskazała na zdjęci z podstawówki gdzie huśtali się na huśtawce.
Usiadła na trawie pociagajac za soba Daniela. Trawa była sucha i widocznie pielęgnowana, a szanse na pobrudzenie sie byly znikome. Julia wiedziala to najlepiej bo czesto siedziala na boisku badz tez nawet wieczorami lezala podziwiajac gwiazdy.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 9:30 pm

Uśmiechnął sie tylko. No tak, Julchen najwidoczniej wlaśnie dlatego go pokochała, bo był jedną z tych niewielu osób, które ją akceptowały. Gdyby było ich więcej zapewne nei zwróciłaby na niego uwagi. Tak samo jak Erzsebet. Właściwie... To on już sam stracił rachube, kiedy to wszystko się zaczęło. Westchnął cicho i klapnął obok niej na trawie. Popatrzył na nią i nim sie obejrzał dotykał jej policzka.
- Julchen... - Wlasciwie nie wiedział co powiedzieć więcej.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 9:39 pm

Właściwie to dziewczyna nie pokochala go dlatego, ze ja akceptowal. Tylko dlatego jaki byl. Julia szukała pliku z listami obwiazanymi wstazeczka gdy on przysiadl sie w koncu, a z czasem polozyl reke na jej policzku. Dziewczyna zdziwila sie nieco, ale nie pokazala tego po sobie.
- Slucham Deitar'ze? - spojrzala na niego wyczekujaco, majav wrazenie, ze serce jej przyspieszylo.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 10:21 pm

Nie zauważył czego szukała, jednak w chwili gdy się do niego odezwała spojrzał na jej ręce. Listy? Tak, były jakoś dziwnie znajome, ale sam nei wiedział dokładnie dlaczego. Nadal trzymał dłoń na jej policzku. Patrzył jej w oczy, zastanawiając się tak naprawdę co jej powiedzieć. Nachylił się do jej ucha i szepnął coś cicho. Co to było? Zapewne coś w rodzaju "nie sądziłem, że wyrośniesz na taką piekną kobietę". Szybko jednak się odsunął, lekko rumieniąc i spojrzał na jej dlonie.
- Co tam masz? - Tak, był strasznie ciekawy co tam w tym pudle jeszcze ukryła. Własciwie powrót do przeszłości wraz z Julchen wydawał mu się teraz całkiem przyjemny.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 10:30 pm

Zarumieniła się lekuchne po jego szepcie. Wziela wdech i rozwiazala listy.
- nasze listy. Co prawda jest ich niewiele bo tylko tyle udalo mi sie uchronic przed ogniem, ale dobre to niz nic... Tak sadze~ - podala mu je do reki by je przejrzal.
Stwierdzila, ze lepiej jesli tutaj przyniesie szable, bo nie daj boze jeszcze o niej zapomni. Zawial straszny wiatr rozwiewujac jej wlosy, czego nie cierpiala. Wrocila z szabla i delikatnie polozyla ja obok siebie gdy z powrotem usiadla obok Daniela. Oparla glowe o jego ramie i wlozyla kosmyk wlosow za ucho.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 10:46 pm

Wziął do ręki ich listy. Zaczął je przegladać, bardzo powoli i delikatnie. Na samo ich wspomnienie uśmiechnął się lekko. Nim się zorientował ona przyniosła szpadę i położyła ją obok. Wtedy natrafił też na tą część listów, która pokazywala jak bardzo byli sobie blisko. Zrobiło mu się cieplej na sercu, w sumie zawsze mógł na nią liczyć. Spojrzał na nią kątem oka i serce zabiło mu szybciej. Przekręcił głowę w bok i złapał ją za dłoń. Po chwili pochylił się nad nią i pocałował ją delikatnie w usta. Właściwie sam nie wiedział czemu to zrobił. Przecież... A z resztą, w tym momencie rozszyforwanie jego myśli bylo niemożliwe.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 10:55 pm

Spogladala mu przez ramie na listy usmiechajac sie do siebie. Znala dokladnie na pamiec kazdy list, slowo i zdanie. Zerknela na niego zauwazajac, ze spojrzal na nia usmiechnela sie do niego uroczo. W momencie gdy chwycil ja za reke i nachyliwszy sie pocalowal, serce zabilo jej jak oszalale. Przymknela oczy chcac zapamietac jak najdokladniej kazdy moment, uczucie i smak jego ust. Nieco niepewnie oddala lichy pocalunek.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 11:02 pm

Jedną ręką ścisnął jej dłoń, drugą natomiast objął ją w pasie przyciskając do siebie. Całował ją, z poczatku bardzo nieśmiało i delikatnie, z czasem jednak stawał się coraz bardziej odważny. Gdy zaczęła odpowiadać na jego pocałunki mruknął cicho, z zadowolenia i całował ją jeszcze pewniej. Ręką wodził po jej plecach, rozkoszując się jej delikatnymi ustami. Właściwie, to powoli zaczynało docierać do niego to, co się działo. Ledwo łapał powietrze, jednak nie odrywał się od niej.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 11:12 pm

Wolną ręką objęła go delikatnie za szyję. Rozkoszowała się każdym, choćby najmniejszym pocałunkiem. Tak wiele dla niej znaczył. Cieszyła się z tego, ale bała się co prawda nieco tego co będzie potem. Co jeśli on stwierdzi, że to był impuls, że nie tak powinno być? Nie chciała tego z całą pewnością. Julchen poczuła przyjemne dreszczyki na plecach. Serce lada chwila równie dobrze mogło wyskoczyć z jej piersi, ba nie zdziwiłaby się jeśli Dei czuje jak mocno jej bije.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pon Mar 05, 2012 11:19 pm

Przycisnął ją jeszcze bliżej siebie, właściwie bardziej już sie nie dało. Byli tak blisko, że mógł poczuć bicie jej serca, a ona jego. Tak, bo jego serce także biło bardzo szybko. Wiedział, że w sumei chyba nie powinni tego robić, ale jednak... nie mógł przestać. Całowali się juz dłuższą chwilę, gdy nagle odsunął się odrobinę i spojrzał jej w oczy oddychajac głęboko i ciężko. Tak, dopiero zaczęło do neigo tak naprawdę docierać to, co zrobili. Mimo to pochylił się jeszcze i cmoknął ją w usta, od tak, zwyczajny buziaczek. Dłonią przeczesał jej włosy. Cały czas obserwował jej twarz. Co prawda, nie mógł powiedzieć, że kocha Julchen bardziej od Erzsebet. Mógł jednak stwierdzić, ze dziewczyna jest dla niego na tyle ważna, że w sumie... Mógłby spróbować zapomnieć o siostrze wlaśnie dla niej. Pogładził ją po policzku.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 05, 2012 11:30 pm

Zdecydowanie czula rytm jego serca poprzez swoj hm dekold. Gdy się odsunął była uroczo zarumieniona poprzez cała sytuacje. Zamrugała i także spoglądała mu w oczy. Uśmiechnęła sie delikatnie po tym jeszcze jednym krotkim buziaku. Polozyla swoja nieco pokryta malymi bliznami reke na jego i sprobowala uspokoic swoje serce jednakze bylo to niemozliwe do wykonania.'przynajmniej na razie. Dotknela czolem jego czolo i przymknela oczy. Twarz nadal miala rumiana.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Wto Mar 06, 2012 2:12 pm

Uśmiechnął się do niej. Sam właściwie nie wiedział, co to był za uśmiech. Przepraszający? Pocieszający? A moze uśmiech mówiący, że może na coś liczyć? Nie, Deitar zdecydowanie nie myślał w tym momencie w takich kategoriach. Po prostu... Miał potrzebę się do niej uśmiechnąć. Gdy położyła mu dłoń na jego dłoni ścisnął ją delikatnie i podniósł przykładając sobie do ust. Cały czas przy tym patrzył w jej oczy, podziwiając ich kolor. Gdy ich czoła się styknęły przymknął na chwilę oczy i odetchnął głośno. Po chwili pocałował ją w nie i odsunął się trochę. Cały czas na nią patrzył.
- Julchen... Nie wymagaj ode mnie zbyt wiele, dobrze? - Przełknął glośno ślinę. - Daj mi czas. Musze wszystko jeszcze raz, dobrze przemyśleć. - Uśmiechnął się przepraszająco.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Wto Mar 06, 2012 3:42 pm

- Szczerze mowiac nie licze na wiele, wiem, ze to... Jest dla Ciebie trudne. - usmiechnela do niego delikatnie.
Dziewczyna caly cza trzymala go za reke, tak jakos. Ale przeciez nieraz trzymali sie za reke wczesniej.
- Wiesz, tak jak ty nie przekonales sie do pilki noznej tak ja nadal pabicznie bboje sie domow strachu - przypomniala to sobie patrzac na ich rece. Usmiechnela sie do siebie i nawet sie cicho zasmiala na jej ostatnie spotkabir z domem strachu, gdy ona i jej brat, oraz Dei i Erz piszli tam we czworke.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Wto Mar 06, 2012 4:37 pm

Ściskal delikatnie jej dłoń cały czas przyciskając ją sobie do ust. Patrzył na nią i zastanawiał się ileż to ona miała na niej blizn. No cóż, on także miał sporo blizn. Łącznie z tymi po mieczach jak i kulach. Dobrze pamiętał jak Bośnia strzelił mu w pierś. Wlasciwie to celował wtedy w jego siostrę, ale na szczęście Deitar zareagował wystarczająco szybko. Gdy Julchen zaczęła mówić o domu strachów zaśmiał się cicho i spojrzał na nią z iskierką w oku. Bardzo dobrze to wszystko pamiętał! Wybrali się tam w czwórkę, jednak Erz i Gilbert, jak to oni w zwyczaju, przekrzykując sie i wykłócając, które jest bardziej odwazne dawno zniknęli z przodu. Jedna, jedyna Julchen nie czuła się tam zbyt dobrze, więc Deitar postanowił z nią zostać. Wtedy też trzymali się za ręce i spacerowali po całym domu strachów. I co wyskoczyło jakieś dziwadło Jul lądowala w jego ramionach. Tak, właściwie, to byli wtedy dosyć blisko. Deitar zerknął na Julchen kątem oka i zamyślił się. Wlasciwie to chodził z nią za rękę częściej niż z własną siostrą. Erz zawsze się wyrywała i wolała chodzić sama. Albo kopać w tym czasie Gilberta. A Julchen mimo iż nie należała do spokojnych dziewcząt, nieraz potrzebowała wsparcia, które Dei w ten sposób jej dawał.
- Wlaściwie... To ty zawsze bałaś się duchów. - Zaśmiał się cicho i cmoknął ją w czoło.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Wto Mar 06, 2012 4:55 pm

- [b] Wieeem... To mi zostało... Hah, co ja bym bez Ciebie zrobiła na każdej "wycieczce" o strasznym charakterze? Zawsze podziwiałam Ciebie, Erz i Gilberta, że w takich momentach jesteście odważni... I przeklinałam Was gdy zostawiliście mnie samą w nocy, pośrodku lasu, gdy byliśmy na kempingu. Twoja siostra kłóciła się z Gilbertem, że ona sama narąbie więcej drewna od niego. Ty poszedł za nimi żeby się nie pozabijali i tak przyspieszyliście, że nim sie obejrzałam byłam sama, a dookoła ciemności i przeraźliwe dźwięki. - westchnęła teatralnie. Oj to jej sie dokładnie wryło w pamięć.
Położyła drugą rękę w miejscu gdzie jeśli dobrze pamiętała miał blizne po postrzale. Widziała ją kiedyś, dokładniej gdy pomyliła szatnie na basenie i zamiast do damskiej weszła do męskiej. Oczywiście większość osobników płci męskiej podniosła krzyk by wyszła, co dziewczyna uczyniła z niechęcią i potem w odpowieniej przebieralni zwijając się ze śmiechu z Węgierką. Oj miała wiele zabaenych wpomnień.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Sro Mar 07, 2012 7:00 pm

Spojrzał na nią. Tak, pamiętał tą sytuację. Ale chyba o czymś zapomniała...
- Ej. Ale ja po Ciebie wróciłem! Przypomnialem sobie, że przecież Cię zostawiliśmy, a boisz się ciemności i strasznych rzeczy. Więc nie zważając na to, że Erz zaraz zabije Gilberta wróciłem po Ciebie. Nie pamiętasz? - Zrobił smutną minę. Naprawdę chciał, by to pamiętała. W końcu... No... Był wtedy taki... No wiecie, męski. Czy coś. Znaczy, on zawsze był męski, żeby nie było. Ale wtedy wyjątkowo, o! Przyglądał jej się cały czas. Gdy położyła rękę w miejscu, w którym miał bliznę po postrzale lekko drgnął. Tak, jemu też przypomniała się ta sytuacja z basenu. Stał sobie wtedy taki caluśki nagi i tylko on nie darł się na Julchen by wyszła. Szczerzył się tylko do niej glupkowato, a gdy wyszła parsknął smiechem.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Sro Mar 07, 2012 7:29 pm

- Nie obrażaj mnie~! jak mogłabym zapomnieć swojego rycerza? Ja na klęczkach i w łzach skulona, aż tu ngle cny rycerz zza krzaków wyłazi. - roześmiała się - Pamiętam też tamten basenik~ Ach, jakie tam miałam ładne widoki. - uśmiechnęła się po swojemu ni to wrednie ni to z zadowoleniem, kto wie?
Ach, Julchen tyle mogła wymienić podobnych sytuacji, że zostaliby tu conajmniej na pare dni je wszystkie wspominając. Zerknęła za Daniela, na trybuny. Właśnie Slońce zachodziło. Dziewczyna wstała z objęć Węgra i poszła na trybuny, na które zwinnie wdrapała się na najwyższe siedzenia. Tam przysiadła na betonową półkę, tak aby nogi jej swobodnie zwisały.
- Danielku, chodź tutaj mój rycerzyku. Widok jest piękny~ - oj tak, Julia miała słabość do wschodów i zachodów Słońca jak do kurczaczków.
Mimo, że niżej Gwiazdy były drzewa to i tak wyraźnie było wszystko widać. Różowe, pomarańczowe itp smugi widniały na niebie.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Czw Mar 08, 2012 2:13 pm

A więc pamiętała? Zaśmiał się na określenie go rycerzem. Znaczy wiecie, rycerzem to on był, dawno temu, w średniowieczu jeszcze... Ale cnym? Nigdy nie uważał się za takowego. Zazwyczaj uważał, że jest ot takim sobie facetem, który nie przykuwa uwagi wśród kobiet. Taki było zdanie Deitara na ten temat. Gdy wspomniała o basenie parsknął śmiechem i poczochrał ją znowu. A jak, niech mu tutaj się tak nie patrzy dziwnie. Zupełnie tak, jakby nie miała się na co patrzeć, cholera. Mimo to uśmiechał się do niej cały czas. Tak, przeżyli razem sporo stuleci, a sytuacji takich jak te było masa. Nie starczyłoby im życia by o nich opowiadać zapewne. Właściwie to Deitar teraz zastanawiał się, czemu nigdy nie spojrzał na Julchen jak na cholernie pociągającą kobietę... Przecież niczego jej nie brakowało. Westchnął lekko. Tak, dobrze wiedział dlaczego. Bo dla niego liczyła się tylko jedna kobieta na świecie i nie było mowy o tym, by cokolwiek kiedykolwiek miało się zmienić. Ale po ostatnich wydarzeniach jednak sporo się zmieniło. Teraz Węgier wiedział bardzo dobrze, że powinien wyzbyć sie tego nachalnego uczucia do siostry jak najprędzej. Właściwie... Julchen dała mu szansę na to, by się udało. Bo przecież bardzo ją lubił. Bardzo. Bardzo bardzo. Do tego... Co tu dużo mówić, podobała mu się. A sam fakt, że była w nim zakochana też dużo dawał. Chociaż z drugiej strony Deitar bał się, że zrobi jej krzywdę, gdyby coś się nie udało. I wtedy Deitar skapnął się, ze Julchen mu gdzieś zniknęła. Chwilę później usłyszał jej dźwięczny głos, a jego wzrok powędrował natychmiast za nim. Ujrzał dziewczynę siedzacą na tle zachodzącego słońca i uśmiechnął się sam do siebie. Podniósł się i podszedł do niej, siadając tuż obok. Spojrzał na zachód słońca i tak jakoś... Sam nei wiedział czemu, przytulił ją do siebie całując w czoło.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Czw Mar 08, 2012 4:23 pm

- ach jakie to roma-... - wypowiedz prZerwal jej buziak w czolo. Usmiechnela sie i objela go jedna reka, druga zas polozyla na swoim kolanie - Myslalam, ze sie niedoczekam~
Dziewczyna spojrzala na niego mruzac oczy. Deitar nie zmienil sie az tak jak ona z wygladu. Moze co najwyzej mial szersze nieco ramiona oraz byl wyzszy, ale tak tonadal byl ten sam mily, opiekunczy i przyjazny brat Wegierki. Julchen zamyslila sie... Jak wlasciwie... Oni sie poznali? Dziewczyna nie mogla sobie tego przypomniec mimo, ze pamiec miala bardzo dobra. Tak jakby... Wracajac jednak do ich pierwszego spotkania... Miala wrazenie, ze nie nalezalo do najmilszych, jakby wrecz toczyli pomiedzy soba walke... Stara blizna na policzku ja troche jakby zabolala, ale czasem tak ma... Przylozyla do niej wolna reke i westchnela.
-Ej... Deitar? Jak wlasciwie... Mysmy sie spotkali...? bo nie moge sobie przypomniec.... Chodzi mi o nasze pierwsze spotkanie. - spojrzala na niego wyczekujaca.
Oparla biala glowe o jego ramie i grzecznie zaczekala na odpowiedz... Ale co jesli... To nie bylo fajne? Nie. Mimo to chce uslyszec, bo nie da jej to potem spokoju.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Czw Mar 08, 2012 10:28 pm

Nie doczeka się? Zastanawiał się o co mogło jej chodzić. Po pewnej chwili milczenia i myślenia, postanowił jednak zapytać, bo stwierdził, że sam nigdy nie zgadnie.
- Czego doczekać? - Spojrzał na nią zaciekawiony. No bo w sumie... Byl ciekawy o co jej chodzi. Czegóż to niby miała się nie doczekać? Tak, Deitar nie należał do tych zawsze super-hiper-mądrych. Czy coś. Głupi nie był, ale miał swój madziarski ogar, co oznaczało, że... No, że czasem się zacinał. Lekko mówiąc. Ale tak poza tym, to raczej nie miał żadnych defektów, czy coś. No, a w wyglądzie to już mu nic nie brakowało. Z charakterem to chyba jeszcze nie było tak źle. Chyba.
Jak się poznali? Spojrzał na nią grzebiąc w swojej pamięci. Ach. To pewnie było wtedy, kiedy Gilbert próbował zachachmęcić Siedmiogród a Erzsebet go wykopała na zbity pysk. Deitar zaśmiał się na samo wspomnienie tego. Tak, Gilbertowi się należało, zdecydowanie. Spojrzał na Julchen. No cóż, wtedy w sumie nie wiedział, że ona jest kobietą. Tak samo jak Gilbert nie wiedział, że Erz nią jest. Może dlatego był dla niej wtedy taki... brutalny. Teraz żałował, że nie byl delikatniejszy, ale cóż mógł poradzić? Spojrzał na jej blizne na policzku. Jednym palcem przejechał po niej delikatnie.
- O. To było jeszcze w średniowieczu. Naprawdę nie pamiętasz? - Uśmiechnął się lekko. W sumie trochę smutno. jakby nie chciał pamiętać. Nachylił sie nad jej uchem i zaczął szeptać.
- Przyszłaś złoić nam skórę za to, że wywaliliśmy Gilberta z Siedmiogrodu. Walczyliśmy, czego pamiątka jest twoja blizna na poliku Julchen. - Tak, dobrze pamiętał jak ją poturbował i drasnął swoim Imre po poliku. Pogłaskał ja po nim delikatnie i pocałował w miejsce, gdzie znajdowała się blizna. Cieszył się, że potem ich relacje były dużo lepsze. Ba, byli przyjaciółmi i to najlepszymi. Uśmiechnął się pod nosem. Miał nadzieję, że Julchen będzie rozmawiać o milszych wspomnieniach, a nie o tych, o których Deitar zapomniałby z wielka chęcią.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Czw Mar 08, 2012 11:33 pm

- Aż się tutaj wdrapiesz Dei. - odparła natychmiastowo.
Julchen przysłuchiwała się uważnie szeptu chłopaka. W końcu zrozumiała, dlaczego nie pamiętała. Należała do osób, które jeśli nie chcą czegoś pamiętać to tego nie pamiętała. Teraz przypomniało jej się wszystko... Jak tylko Gilbert wrócił poturbowany Juchen tak się wkurzyła, że postanowiła wziąć odwet. Zebrała swoją armię, nakazała zostać bratu w domu, a ten wyjątkowo ją posłuchał. Ruszyła konno do Węgrów... Erz jakiś czas wcześniej odpadła; na polu walki została tylko Julchen i garstka jej armii oraz Deitar i parunastu jego ludzi. Mimo to tylko oni walczyli. Pozostali zaś postanowili się nie wtrącać, co najwyżej interweniować w odpowiednim momencie. Oboje walczyli dzielnie, jednakże Julchen mimo wszystko jest kobietą i wcześniej opadła z sił. Wtedy też przez chwile nieuwagi dorobiła się blizny. Spojrzała smutno na Daniela. Po jej policzku spłynęły ciepłe łzy... Tak bardzo ją to doknęło, jaką chęcią zemsty i śmierci wtedy pałała... Wtuliła twarz w tors towarzysza i łaknęła cicho pare razy. Oj to teraz to jeden z nielicznych momentów gdy tak bardzo opuściła ją garda i uczucia wzięły górą. Teraz znów zapragnęła to wydarzenie ponownie zapomnieć.
- D-Deitar... Ja przepraszam... Za wszystko co złe zrobiłam przepraszam... - ledwie wydukała to na jednym tchu. Tam strasznie żałowała...
Jednak... Kolejne spotkanie było nieoczekiwane... Ją i Gilberta wysłano na szkolenia bojowe w różnych dziedzinach walki. Strzelnictwo, walka wręcz, szermierka... Okazało się, że Elizabeth i Deitara także wysłano na takowe szkolenia... Oczywiście wiadomo, Erz i Gil brali udział we wszystkim przeciwko sobie, zaś Daniela i Julię przydzielono jako parę do szermierki. Julchen stwierdziła, że nie będzie się w cokolwiek ubierać. Zostanie w tym w czym była. Czyli spodniach, butów wręcz łudząco przypominających białe glany, krótkiej białej bluzce odsłaniającej pocharatany brzuch. A co! Zakryła jedynie twarz maską, coby jej kto inny nie rozpoznał. Deitar zauważając, że ma stanąć do szermierki z babą odmówił. Jednak urażony bezczelnymi odzywkami dziewczyny stanął do pojedynku. Skończyło się "remisem". Wtedy Julchen pokazała twarz i pamiątkę. Potem wszystko szło własnym tokiem i skończyło się... Pięknie.
Dziewczyna otarła policzki. Spojrzała mu w oczy i pocałowała go zdecydowanie namiętnie w usta. Ona też nie chciała wspominać o tych złych momentach, wydarzeniach. Zdecydowanie wolała te milsze i zabawniejsze momenty.
- Ich... liebe... dich... - wyszeptała cichuteńko przerywając pocałunek.
Nawet jeśli wiedziała, że prawdopodobnie nie dostanie podobnej odpowiedzi, jednak czuła... Że może tym... Uda jej się go pocieszyć?
Pocałowała go znów w usta, po czym w kącik ust, podbródek, wzdłuż lini szczęki. Całowa aż doszła do szyji, którą także obsypała pocałunkami. Gdy skończyła wzięła jego ręce w swoje i przyłożyła do swojej piersi, do bijącego serca, dając mu znać tym samym, że dla niej nie liczy się jakie szkody wyrządził wobec niej, lecz to jaki teraz jest.



// O Boże nareszcie odpowiednio długi post!
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Pią Mar 09, 2012 11:35 am

Westchnął cicho. Cały czas miał przed oczami widok krwi spływającej jej po policzku. Właściwie sam nie wiedział, czemu aż tak stracił wtedy nad sobą kontrolę. Prawdą było, że Deitar gdy przychodziło do bitew zapominał co się dzieje i tracił kontrolę. Atakował tak, by zabić i nie liczyło się dla niego to, czy to kobieta czy mężczyzna. Jeżeli był wrogiem, walczył dopóki nie zabił. I tak dobrze, że wtedy, widząc ją leżącą na ziemi się powstrzymał. Trzeba było przyznać, Deitar to prawdziwy wojownik. Ale i odrobinę szalony. Gdy zobaczył, że po jej policzkach spływają łzy spanikował. Zaczął na siebie wrzucać w myślach, twierdząc, że mógł jej wcisnąć jakiś piękny kit, czy coś... W końcu nie chciał, żeby przez niego płakała. Od razu przytulił ją do siebie i scałował jej łzy. Szepnął do ucha, by przestała płakać. Że to nie ma sensu. Bo właściwie... Nie miało. Przecież to, co było, było bardzo dawno temu. Od tamtego czasu wiele się zmieniło.
- Ciii... Przecież nie masz za co przepraszać. To było dawno, takie były czasy. Wszyscy się wtedy bili. - Westchnął i spojrzał na nią z lekkim uśmiechem. Właściwie, to on też jej pare rzeczy zawdzięczał. Chociażby to, jak do niego przyszła przed drugą wojną światową i nakłaniała, by przyłączył się do niej, Gilberta i Ludwiga. Że sami z Erz nie dadzą sobie rady, nie podczas kryzysu, a oni im zapewnią ochronę. Deitar pamiętał jakby to było wczoraj, twarz Julchen błagającej go i twarz Erzsebet, pałająca złością. Tak, jego siostra nie chciała. Bała się, że jak się do nich przyłączą to coś stanie sie Feliksowi. I miała rację. Dlatego też niedługo potem Deitar zerwał sojusz. Dzień później ich ziemie były już w okupacji niemieckiej. Westchnął. Ale mimo wszystko. Zawdzięczał jej to, że przez chwilę byli bezpieczni. A Julchen wykazała, że jej na nich zależało.
Spojrzał na nią, przypominając sobie to wszystko, co wydarzyło się dawno temu. Tak, bardzo dobrze pamiętał ten ich... "trening". Nigdy nie lubił bić się z kobietami. I to nie dlatego, że uważał je za słabsze. O nie. Jego siostra do słabych na pewno nie należała. On po prostu... Szanował kobiety i nie chciał im robić krzywdy. Jednak ordynarność i wredota Julchen skłoniły go do ostateczności. Zremisowali. Spojrzał na nią wtedy z szacunkiem i uśmiechnął się do niej wesoło. I tak ich znajomość przybrała trochę inny tor. Podczas, gdy Gilbert i Erzsebet lali się gdzie i kiedy popadnie, Deitar po prostu pojedynkował się z Julch. Albo z nią rozmawiał. Tak, lubił z nią rozmawiać. O wszystkim. Gdyby nie to, że nagle przestała się do niego odzywać, zapewne byłaby jedyną osobą, której powiedział w prost, że kocha swoją siostrę w zupełnie inny sposób niż powinien. Chciał jej to nawet powiedzieć. Ale w tym czasie ona całkowicie się od niego odwróciła. Cóż poradzić.. Deitar westchnął i nagle poczuł na swoich ustach jej usta. Odpowiedział na pocałunek równie namiętnie, lecz zdecydowanie spokojniej niż ona. Gdy wyszeptała mu te, jakże piękne słowa, zakłopotał się trochę. Właściwie sam nie wiedział co odpowiedzieć. Nie chciał kłamać, a nie był pewien tego co czuje. W tym wszystkim zaczęło być coraz więcej wątpliwości i niepewności. Nim zdążył jednak cokolwiek odpowiedzieć znów go całowała. Odpowiadał na jej pocałunki równie chętnie jak wcześniej. Wsadził dłoń w jej włosy i uśmiechnął się dziarsko. Czując jej pocałunki na swojej twarzy i szyi mruknął z zadowolenia. Sam w tym czasie przeczesywał jej włosy i całował po policzkach. W pewnym momencie zaczął całować ją po uchu. Wtedy też poczuł pod swoją ręką jej pierś i bijące serce. Zrozumiał. Bardzo dobrze zrozumiał i aż westchnął z przejęcia. Nigdy nie sądził, że ktoś może go pokochać. Przygryzł lekko jej ucho i ścisnął dłoń, którą miał na jej klatce piersiowej.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pią Mar 09, 2012 2:28 pm

Mruknęła cicho.
- Zmieńmy temat... Może zastanówny się nad tym, ż mimo wszystko każdy facet rzuci wszystko by zobaczyć nagą kobietę. - Tak, chodzilo jej o pewne wydarzenie, na obozowisku w dżungli.
Dokładniej na bezludnej wyspie, gdy Gilbert stwierdził, że muszą polecieć do egzotycznych krajów, bo tak. W końcu wszyscy ulegli. I jakby się nie zastanawiając zbytnio, cała ich czwórka była przyjaciółmi mimo wszystko, ale Julchen i Deitar jakby to określić... Byli bardziej zaprzyjaźnieni ze sobą. Nie licząc jego hm miłości do siostry. Tak więc przez nierozważnego pilota rozbili się na wyspie. Na parę dni, ale oni nawet w sumie z czasem zaczęli traktować to jako nową przygodę. Późnym wieczorem Julchen i Erz razem wybrały się nad wodospad - myślały, że same - aby popływać, nawet nago. Zważając na to, że walizki z ich strojami czekały w hotelu na Hawajach. Jedynie została podręczna walizka brata Elizabeth, który uparł się na nią. "Na wszelki wypadek". Tak więc dziewczyny rozebrały się, zostając w samych majtkach. Nie krępowały siebie nawzajem, ale przy chłopcach... A zwłaszcza Gilbercie... Lepiej nie.
- Świta Ci coś? - uśmiechnęła się do niego lekko, nadal trzymając jego rękę na swojej piersi i swoją dłoń na niej.

// krótki -.-
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Nie Mar 11, 2012 4:55 am

Gdy poruszyła temat nagich kobiet zaśmiał się nerwowo. Tak, to chyba nie był najlepszy pomysł w jego życiu. Pamiętał jakby to było wczoraj... Ten głupi wyjazd na egzotyczną wyspę i to jak się rozbili. Cud, że w ogóle przeżyli. I bardzo dobrze, że uparł się wtedy na ten bagaż podręczny, cholera! Spojrzał na nią i zaśmiał się pod nosem. Tak, podglądanie ich to był pomysł Gilberta. Oczywiście Deitar nie był dużo lepszy, bo przystał na to właściwie od razu. Raz tylko, bardzo cicho, napomknął, że to chyba nie wypada, czy coś. No ale poszedł za Gilbertem za te skały. Jednak jedyne co z tamtego wydarzenia zapamiętał to ciała jego siostry i Julchen w tle księżyca. Cóż, zaparło mu wtedy dech w piersiach. Gilbert narzekał, że nic poza konturami nie widać, ale Deitar patrzyl się na nie obie tak zafascynowany, że nawet nie zwrócił na towarzysza uwagi. Stali za tymi kamieniami, Beilschmidt narzekał, a on wpatrywał się w nie przez dłuższy czas. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że one wiedziały, że je podglądają. Siostra mu nigdy o tym nie powiedziała!
- No, coś tam świta... - Spojrzał na nią zakłopotany. Cały czas czuł jak bije jej serce. Westchnął cicho i pocałował ja znowu, delikatnie. Rozkoszował się jej ustami, muskając je swoimi. W międzyczasie głaskał ją po poliku. Odsunął się na chwilę i spojrzał na nią z uśmiechem.
- Ale wy wcale nie jesteście lepsze Julch. - Zaśmiał się przypominając sobie, jak kiedyś obie wrypały mu się do łazienki, "niby-to-przypadkiem", gdy się kąpał. Na szczęście jego takie rzeczy nie ruszają i tylko spojrzał się na nie, starając się nie roześmiać. Cóż, jego siostra w sumie nie raz, gdy byli mali widziała go nago, ale Julchen najwidoczniej widziała go tylko wtedy i na tym basenie. Deitar, oczywiście, miał się czym chwalić, nie bez powodu mówi się, że Węgrzy mają największe męskości z całej Europy, jednak mimo wszystko... No wiecie. To mogłoby być krępujące. Ale Deitar nie należy do osób, które krepuje nagość. Dużo bardziej krępują go uczucia.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Sob Mar 17, 2012 11:05 am

- Wieeem. Ale zdziwisz się. To Erz pchała się pierwsza do drzwi~ w końcu stwierdziła, że nic tam po niej i wyszła, a ja zostałam i z Tobą rozmawiałam jak gdyby nigdy nic~ - uśmiechnęła się. Właściwie była jeszcze trzecia sytuacja gdy Jul widziała Deitata i Gila nago.
Mianowicie w saunie, u Austriaka. Tak się złożyło, że uciążliwe austriackie rodzeństwo wyjechało więc postanowili wykorzystać taką okazję. Były tam też gorące źródła pod gołym niebem, podobne do tych co posiada Kiku. Dwa źródełka oddzielone wysokim nieco dziurawym płotem. Pod nim połączone były oby dwa źródełka. Julcia siedziała przy płocie z nogami w źródle i owinięta ręcznikiem. Za sobą miała idealnie szparkę, którą zupełnie przypadkowo zauważyła.
Dziewczyna uśmiechnęła się i pocałowała go w szczękę po czym się wtuliła mrucząc cicho jak kociak.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Nie Mar 18, 2012 9:14 am

Erz? No, to teraz naprawdę się zdziwił. Nie sądził, że z jego siostrzyczki taka demonica! Ale prawda, Erz szybko się zmyła. Zaśmiał się na samo wspomnienie.
- Swoją drogą, zachowywałaś się dosyć naturalnie jak na rozmowę z facetem, który stoi przed tobą całkowicie nagi. - Spojrzał na nią zadziornie. Szczerze mówiąc, nic nie wiedział o tej sytuacji z gorących źródeł. I tak jest chyba dla Julchen lepiej, bo gdyby sie dowiedział to zapewne spotkalaby ją jakaś kara. Generalnie, Deitar nie był zwolennikiem podglądania. Każda taka akcja zazwyczaj wynikała z głupich pomysłów Gilberta, bądź z samego nieszczęścia jakie miał Węgier. Zawsze, ale to zawsze przytrafia mu się coś, co skutkuje widokiem nagiej części ciała którejś z kobiet. Zapewne masa mężczyzn mu zazdrości, ale ku ich zdziwieniu... Deitar wcale jakoś za bardzo tego nie lubi. On by wolał zaprzyjaźnić się z kobietą niż obejrzeć ją nagą. Do tego, jakby się zastanowić... Właciwie chyba tylko raz widział Julchen nago. Erzsebet widział wiele razy. Jego siostra jest bardzo nieostrożna w tej kwestii! Bo jak bardzo by się nie starał i tak na nią wpadnie wlaśnie wtedy, kiedy się przebiera chociażby! Powinna się nauczyć, że drzwi do łazienki się zamyka, o. Spojrzał na Julchen i uśmiechnął się delikatnie. Objął ramieniem i zaczął głaskać po plecach. Pocałował w czubek głowy i przymknął oczy kładąc swój policzek na jej głowie. Mruknął coś cicho.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Pon Mar 19, 2012 2:10 am

- Aczkolwiek widok miałam cudny~ - zaśmiała się i usmiechnela lobuzersko.
Dziewczyna takze jakos nie przepadala zbytnio za podgladaniem, ale jesli nadazy sie ku temu okazja nie przejdzie obojetnie. Julchen oparla glowe o jego przedramie i przymknela oczy. Po pewnym czasie pod wplywem jego glaskania przymknela oczy i powoli zaladala w sen. Ostatnio dosc malo sypiala wiec teraz nawet dobrze iz zasnela. Byl to bardzo przyjemny dla oka rozczulajacy widok. Spokojna, nieruchoma, z lekko rozchylonymi ustami. Przypominala nieco trupa przez swoja blada cere i delikatnie podkrazone oczy, efekt bezsennych nocy. Snila o swojej ostatniej klotni z bratem... Bardzo nieprzyjemnej. Ja rowniez wolala zapomniec. To bylo straszne. Julchen scisnela mocniej dlon Daniela i niewiele zmarszczyla brwi. Sloncejuz zaszlo, na niebie zaczely pojawiac sie gwiazdy i ksiezyc.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by male!Węgry Czw Mar 22, 2012 7:41 pm

Zaśmiał się cicho, pod nosem. Cóż, generalnie to może i miała niezły widok, a raczej na pewno, ale jemu do śmiechu to aż tak do śmiechu nie było. Znaczy, Deitar nie ma się czego wstydzić, zwłaszcza, że jest pierwszy w Europie, jeżeli chodzi o długość. No ale jednak.. To dosyć krępujące, no nie? Nie przejmował się tym tak bardzo, właściwie to nawet się z tego śmiał, co jednak nie zmienia faktu, że sytuacja była dosyć krępująca i tyle. Gdy położyła mu głowę na ramieniu i przysnęła, przytulił ją tylko do siebie i oparł brodę o jej głowę. Mruknął coś cicho i cmoknął ją lekko samemu przymykając oczy. W pewnym momencie ona ścisnęła jego dłoń mocniej, na co on tylko otworzył jedno oko i mruknął cicho coś uspokajającego.
- Ciii... Śpij skarbie, śpij.
male!Węgry
male!Węgry

Imię i nazwisko : Deitar Hedervary
Wiek : 19
Urodziny : 8 czerwiec
Pokój : 325
Liczba postów : 65
Join date : 03/02/2012

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Fem!Prusy Sob Mar 24, 2012 10:03 am

Spała tak niedługi czas. Ot taka wygodna drzemka. Otworzyła sennie oczy dalej ściskając jego dłoń, ale po chwili znów je przymknęła bo widać w nich było chęć mordu brata.... A Deitar mógł pomylić to z chęcią zabicia jego, czego Julchen naprawdę nie chciała. Dlaczego tak zapragnęła zniszczyć brata? Miała ku temu wiele powodów, które wolała zatrzymać dla siebie. Ostatnio dużo się pozmieniało pomiędzy pruskim rodzeństwem. Dziewczyna wzięła pare głębszych oddechów i pewna co do uspokojenia otworzyła oczy i spojrzała na niego. Ba nawet uśmiechnęła się ppd nosem. Przeniosła wzrok na gwiazdy i zaczęła cichutko nucić ending z Bakemonogatari, w którym była mowa o gwiazdach.
Fem!Prusy
Fem!Prusy

Imię i nazwisko : Julchen Beilschmidt
Wiek : 20
Urodziny : 9 marca
Pokój : 207
User : Monic Alice Natieu Grayen (pełne xD)
Liczba postów : 58
Join date : 16/12/2011
Skąd : Francja, aktualnie Swarzędz w Polsce

Powrót do góry Go down

Piłka nożna Empty Re: Piłka nożna

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach